CZesc mam na imie Marcin lat mam lat 29 .Choruje na epilepsje 19 lat, ale czasami już nie wytrzymuje. Dlaczego brak pracy gdzie ide na rozmowe to bla bla bla zadzwonimy pozniej cisza sami wiecie ja to jest.A jak zatrudnia to na umowe o prace ale pozniej juz nie przedluza. to zalezy jeszcze gdzie mieszkasz jak jeszcze prawka nie masz. Jak dojedziesz do pracy jak autem nie mozesz jezdzic . Od kiedy zachorowalem wszystko sie spierniczylo :( moge tu pisac i pisac a wszystko sie zaczelo od glupiej zabawy jak bylem maly to ktos mnie rzucil kamieniem w glowe. Krew sie polala przytomnosc stracilem za kilka dni cos mi switalo w glowie zle sie poczolem do szpitala na obserwacje pojechalem. No i sie dowiedzialem ze mam epi ale wtedy to bylem maly nie wiedzialem co to za choroba itp a napady rozne mialem .Np slina leciala pozniej inne byly jakies skurcze chodzilem do szkoly to sie zesikalem nawet nie wiedzialem dopiero jak spojrzalem pod lawke patrze lol ale siara hehe a na nastepny dzien w pampersie przylazlem haha Od tabletek troche rece sie trzesa nie wiem czy wam tez kiedys mialem kilka napadow dziennie 5-6 dawno dawno temu A teraz one wygladaja tak wylaczanie sie to chyba kazdy wie o co chodzi ostatni miesiac temu mialem jakos tak. A tak na serio jak na poczatku to czasami mam na prawde dola ze kurcze pracy nie moge znalesc z ta glupia choroba czasami mysle moze sie rzuce pod pociag albo ciezarowke . Co mi szkodzi nic nie strace bo mam dosyc lykania 10 tabletek dziennie czasami sie modle ale to nic nie pomaga. Jak jestem dur zalamany to jest mi caly dzien smutno plakac mi sie chce o wszystkim mysle a nie mam bliskiej osoby ktora mi pomoze bedzie wspierac itp Teraz wasza kolej :) tez mozecie napisac cos o sobie "Przedstaw sie" <----podaj dalej