Witam wszystkich! Mam 20 lat. W czerwcu ubieglego roku przeszlam zabieg alloplastyki stawu biodrowego. Zabieg byl wyjatkowo trudny, gdyz wczesniej od malenkosci staw ten byl wielokrotnie operowany, wiec byl bardzo zniszczony i ciezko bylo go usunac i generalnie sie do niego ***dostac***. Nie obeszlo sie bez powiklan pod postacia uszkodzenia nerwu strzalkowego. Bol niesamowity, uczucie zdzierania skory ze stopy, uderzenia jakby pradem, okropna
przeczulica, uczucie palenia, nie bylam w stanie nawet polozyc stopy na przescieradle, zasypialam jedynie ze stopa w misce zimnej wody... Nie spalam 3 tygodnie, schudlam 6 kilo... Az w koncu strafilam do poradni leczenia bolu, gdzie dostalam bardzo dobre leki(inne nie pomagaly) Neuran/Neurontin 400 (lek wystepuje pod dwoma nazwami, jest to lek na typowe bole neuropatyczne, czyli wynikajace z uszkodzenia nerwow) oraz Amitriptylinum, ktory jest lekiem przeciwdepresyjnym pomagajacym odbudowac polaczenia nerwowe. Bol minal. Rowniez wzielam ok 100 zastrzykow z Nivalinu, Milgammę, Benfogammę, w zastrzykach i tabletkach (wit.B6, B1). Rowniez zabiegi elektrostymulacji, galwanizacji oraz algonixu, klawiteriapie (uciskanie nogi i tym samym pobudzanie nerwu kilkucentrymetrowymi gwozdziami na calej dlugosci nerwu, od samego poczatku nerwu kulszowego), masaze, oklepywanie itd. Niestety stopa nadal sie nie ruszala. Po jakims czasie pojawil sie objaw Tinela-Hoffmana( przy oklepywaniu uczucie mrowienia w calej lydce, od poczatku glowy nerwu strzalkowego do stopy) co jest objawem zdrowienia, ktory wielu lekarzy rozpoznalo, jako objaw patologiczny. Najwazniejsza rzecza, jaka nalezy zrobic w przypadku gdy stopa nie zaczyna sie sama ruszac po ok. 6 tygodniach jest operacja odbarczania nerwu tzw. neuroliza. Ja, rejabilitujac sie non stop, bez efektow od konca czerwca do listopada, dopiero po tym zabiegu poczulam roznice, a stopa zaczela sie ruszac po 8 tygodniach, co prawdopodobnie nie byloby mozliwe bez zabiegu. Gdybym wiedziala wczesniej, bylabym teraz duzo sprawniejsza. Odbarczanie(inaczej rowniez dekompresja) jest to zabieg neurochirurgiczny, pomagajacy usunac ucisk, ktory powstal w wyniku operacji wymiany stawu. Serdecznie polecam Profesora Andrzeja Radka z Łodzi, ktory wykonal te operacje na moim nerwie, za co bede mu dozgonnie wdzieczna. Profesor przyjmuje w swojej klinice w Lodzi - Radmed na ul. Struga 53/55 lok.4 tel. 426339344. Profesor operuje rowniez w szpitalu. Moja stopa rusza sie coraz mocniej, badanie EMG na przewodnictwo nerwu wykazalo 10% przewodzenia, wiec to dobrze. Mam nadzieje, iz nerw wroci calkowicie i nie bede musiala na to znowu dlugo czekac. Wszyscy, ktorzy macie ten sam problem, koniecznie udajcie sie do Profesora na konsultacje! I pamietajcie o cwiczeniach rozciagajacych sciegno Achillesa, poniewaz nieruchoma stopa powoduje przykurcze i zesztywnienie stawu w kostce! Podaje swoj e-mail, piszcie jesli macie jakies pytania! kalkazapalka@hotmail.com