Pisałaś,że miałaś robioną punkcję i wyszła dobrze. Jakbyś miała borelioze albo inną odkleszczową chorobę to by coś wyszło w płynie no chyba,że nie robili pod tym kątem ale powinnaś to mieć w wynikach z punkcji. Ja miałam robioną punkcję 2 razy. Za pierwszym razem robili mi pod kątem boreliozy mimo,że tylko raz miałam kleszcza,którego wyciągnęła mi lekarka w przychodni bo był taki malutki że sama bałam się go wyciągnąć. Po wyciągnięciu kleszcza dostałam jakiś antybiotyk mimo że nie miałam rumienia. Drugą punkcje robili mi pod kątem tych prążków ale też boreliozy mimo,że nie znalazłam drugi raz kleszcza ani rumienia..nawet nic mi nie mówili,że pobierają płyn pod kątem boreliozy dopiero w wynikach zobaczyłam ale też wyszło ok.
Myślę,że raczej niepotrzebnie panikujesz. Brat miał z 4 kleszcze a raz pojawił mu się rumień. Zbadał sobie krew pod kątem boreliozy i wyszło ok. Objawów też na szczęście nie ma.