Mam 20 lat i w wieku 13 lat postawiono mi diagnoze ze mam polineuropatie czuciowo-ruchowa konczyn dolnych. Nie wiedzialam co to jest??? do niedawna nie chcialam wiedziec nic o tej chorobie poniewaz balam sie ze i tak skoncze na wozku takze nie bede sie dolowac czytajac o tej chorobie!.. Jednak przelamalam sie i zmienilam podejscie, wchodzac na to forum nie bylam pewna czy dobrze robie ale po przeczytaniu koliku wypowiedzi poczulam sie pewniej i zrozumialam ze nie jestem sama z ta choroba i ze ludzie maja podobne problemy do mnie... Bardzo sie ciesze ze weszlam na to forum i chetnie poznam nowych ludzi z podobna choroba, Dobrze jest miec z kim o tym pogadac...juz pare dobrych lat mam ta chorobe i jakos sobie radze. chodze samodzielnie ale tak jak ktos to nazwal...poruszam sie jak czolg. chodze inaczej od innych, prawa noga mi ucieka do srodka to niestety rzuca sie w oczy i najgorsze jest dla mnie jak ktos sie na mnie dziwnie patrzy. ludzie sa okropni a szczegolnie te stare babki ktore nie wiedzac co komus dolega potrafia na wstepie obgadac czlowieka...ale coz poradzic rozni sa ludzie i trzeba sie z tym pogodzic.....jeszcze cos napisze a na razie to wszystko...dziekuje za to forum i pozdrawiam wszystkich:):):)