Reklama:

polineuropatia czuciowo-ruchowa (830)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkujący
24-12-2011, 13:57:58

Święta to wspaniały czas, bo się zdarza tylko raz. Dlatego życzę Wam znowu, by przyszły w radości i zdrowiu. Na te Święta co nadchodzą,Życzę ciepła i miłości. Niech Cię ludzie nie zawodzą. I niech uśmiech w sercu gości.
CMT
Początkująca
24-12-2011, 14:31:27

W tym pięknym czasie świątecznym,
Jezus przychodzi by świat z grzechu oswobodzić.
Zamieszkać w naszych sercach chce,
więc mieszkanie przygotujmy Mu swe.
W sercu, w którym tak wiele sprzeczności,
i bywa też, że mało prawdziwej Miłości.
Jezus właśnie do takiego serca przyjść pragnie,
bo Jemu zależy na Tobie i na mnie.
Serca, które może płacze i szlocha,
do serca które chce być kochane i chce kochać.
Bo tak naprawdę tylko On może je zaspokoić
i wszelki ból serca ukoić.
Przychodzi w tę jedną jedyną noc na świecie
Do Ciebie, do mnie i pyta: „Czy chcecie?”
Chce nam swą Miłość ofiarować,
byśmy umiały swe uczucia ku Niemu kierować.
Wiarę również nam przynosi i o otwarcie serca prosi,
By nasze życie na wierze się opierało
i już za życia nie umierało.
Nadzieję w sercach rozpalić pragnie,
byśmy nie wątpiły, ale życiem się cieszyły.
Bo chociaż czasem jest ciężko i źle,
to zawsze jest Ktoś, kto kocha Cię.
Niech więc tej wyjątkowej Nocy,
maleńki Jezus do was przyjdzie
i wasze serce przeniknie.
Niech rozproszy wszelkie mroki i ciemności,
swym światłem wiary, nadziei, miłości.
Niech was swym ciepłem obdarzy
i niech wam nic złego w Nowym Roku się nie przydarzy.
Beata
gość
25-12-2011, 18:46:05

Witam Was w ten świateczny wieczór.W mojej rodzinie polineuropatia gości od wielu lat,mój syn miał operacje w Zakopanem,wydłużano mu ścięgna Achillesa jednocześnie w obu stopach,z wyników tej operacji jesteśmy bardzo zadowoleni,nasstępna operacja którą tam przeszedł to była korekta stopy końsko-szpotawej która nie przyniosła poprawy i dlatego gdybym miała podjąć drugi raz decyzję co do korekty stopy to niezgodziłabym się na nią.Jeśli macie pytania dotyczące tego typu operacji to chętnie odpowiem.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru Elżbieta
Początkujący
25-12-2011, 22:28:54

Witam ! Ostatnio bylem się przebadać i potwierdzić chorobę w jakim jest stanie.Styl życia jaki prowadzę chyba się opłaca,bo przy badaniu ogólno-przedmotowym mam napisane NIE STWIERDZONO ISTOTNYCH ODCHYLEŃ OD STANU PRAWIDŁOWEGO a choruje 14 lat .Wiem jedno że wybrałem dobrą drogę ,pasją stał się sport i chęć bycia lepszym .Pomaga mi on w normalnym funkcjonowaniu na co dzień ,skróciłem czas trwania problemów z chodzeniem z łączną sumą w ciągu roku z 8 misięcy do 3,5 a nawet wtedy daje rade chodzić w laczkach (w tym czasie trochę się zsuwają) .W Soboty i Niedziele śmigam rowerem z kolarzami Oni nie wiedzą że jestem niesprawny ,mogę powiedzieć że nie jestem najsłabszy z naszej grupy ,a ci najsłabsi to przyjechali 1 może 2 było za ciężko i ich nie ma bo jak na duże miasto to 4 do 8 osób to mało.Maksymalnie było nas 14-stu jak był mój kolega zawodowy Sylwester Szmyd , na dojazd na trening mam 49 km zdarza się powrót wygląda tak samo + 50-100 km razem oczywiście dopiero od kwietnia zarazie sam. Więc wyszło mi Polineuropatia czuciowo-ruchowa typu demielinizacyjno-aksonalnego zespół piramidowo obustronny ,w badaniach szybkości we włóknach pani powiedziała że trafił się Artysta i wzdychała za każdym razem jak brak było potencjału czuciowego albo było na granicy.Potencjały ruchowe wyglądają podobnie usłyszałem pytanie czy daje rade chodzić po schodach ja odpowiedziałem że biegam po nich a tak właściwie to większość ma problem aby mnie dogonić na 7 piętro.Jak można wytłumaczyć 14 miejsce na 120 osób na zawodach rowerowych amatorskich.Zachęcam do jakiejkolwiek aktywności fizycznej nawet tej niewielkiej bo to pomaga ! Obecnie czekam na odbiór badań genetycznych moich ale to tylko formalność bo w rodzinie nie jestem sam , rodzeństwo i rodzice bez objawów.
marek2305
gość
27-12-2011, 13:01:29

Gość 2011-12-25 19:46:05 Witam Was w ten świateczny wieczór.W mojej rodzinie polineuropatia gości od wielu lat,mój syn miał operacje w Zakopanem,wydłużano mu ścięgna Achillesa jednocześnie w obu stopach,z wyników tej operacji jesteśmy bardzo zadowoleni,nasstępna operacja którą tam przeszedł to była korekta stopy końsko-szpotawej która nie przyniosła poprawy i dlatego gdybym miała podjąć drugi raz decyzję co do korekty stopy to niezgodziłabym się na nią.Jeśli macie pytania dotyczące tego typu operacji to chętnie odpowiem.Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru Elżbieta
Pani Beato czy mogłaby Pani powiedzieć cos wiecej o tej nie udanej operacji. Z przerazeniem czytam negatywne opinie na temat takich operacji poniewaz juz byłam na nią zdecydowana.
pozdrawaiam
gość
27-12-2011, 13:04:28

Przepraszam miało być oczywiście Pani Elżbieto nie Beato.
gość
28-12-2011, 09:28:33

Witam!syn miał korektę stopy końsko-szpotawej w wieku 13 lat,stopa po operacji wygląda dokładnie tak jak przed operacją,nie ma żadnej poprawy,teraz syn ma 26lat,decyduje sam o swoim leczeniu i na żadną operację się już nie zgadza.Jeżeli jesteś zdecydowana na operację to proponuję porozmawiać z lekarzem i dokładnie wypytać jaką daje gwarancję na poprawę wyglądu stopy.Porozmawiaj jeszcze z innymi osobami które miały tego rodzaju operację zanim podejmiesz ostateczną decyzję.Ja rozmawiałam z ortopedą z Piekar Sląskich i dowiedziałam się że tego typu operacji tam nie wykonują ze względu na nikłe efekty.Decyzja należy do Ciebie,pozdrawiam Elzbieta
gość
28-12-2011, 20:30:23

to teraz kompletnie sie zalamalam bo od roku zylam nadzieja ze bede mogla normalnie chodzic i ze bede normalnie wygladac w koncu :( :(
gość
29-12-2011, 10:57:17

Droga Agnieszko nie możesz się załamywać bo życie toczy się dalej,Opisałam Ci przypadek mojego syna.Ty jeszcze nie byłaś w Zakopanem i nie wiesz dokładnie co Ci tam zaproponują a czytając to forum to wiesz że prawie każdy przypadek jest inny.Poczekaj cierpliwie do marca i porozmawiaj z fachowcami i wtenczas podejmiesz decyzję.Ja mam prawie 50-tkę na karku i nigdy nie chodziłam w butach na obcasach,czułenka nie trzymają mi się stóp,pozostają mi tylko buty wiązane i nie stanowi to dla mnie problemu.Cieszę się że mogę chodzć chociaż sprawia mi to trudność,poruszam się jak żółw ale zawsze do przodu,zajdę tam gdzie mi trzeba,moi znajomi wiedzą że idąc ze mną muszą uzbroić się w cierpliwość bo ja nie przyspieszę,mogę się wtenczas przewrócić.Moi synowie też mają ograniczenia ale dają sobie radę.Z tą choroba musimy żyć i sobie jakoś radzić.Pozdrawiam Cię gorąco i głowa do góry,napisz coś więcej o sobie,co robisz,czym się interesujesz
gość
30-12-2011, 16:21:30

jestem osoba ktora chciala by wszystkiego sprobowac, niestety moje nogi mi na to nie pozwalaja, jak bylam mala tanczylam, probowalam snowboardu, rolek itp. niestety teraz moge tylko o tym pomazyc. czasem chodze na silownie. Studiuje turystyke (magistra robie) interesuje sie podrozami. niektorzy sie smieja ze jakbym byla zdrowa to by mnie nikt nie zatrzymal ze wszedzie bym wlazła pojechała itd :)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: