Reklama:

polineuropatia czuciowo-ruchowa (830)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
23-07-2008, 19:08:00

Asiu,nie zawsze po porodzie choroba się pogłębia.Ja urodziłam troje dzieci i nie miałam pojęcia że jestem chora.O chorobie dowiedziałam się przypadkiem,u syna stwierdzono polineuropatię a że jest to choroba dziedziczna to dlatego miałam również ja robione badania i mój młodszy syn.Problemy ze zdrowiem zaczęłam mieć dopiero po 40-tce, choroba zaczęła postępować.Dla mnie najgorszy jest stres,to najbardziej u mnie wpływa na postęp choroby.Pozdrawiam Elżbieta
gość
28-07-2008, 06:29:00

Pani Asiu pytała Pani co może pomóc... owszem zgadzam się z tą witaminą B i jazdą na rowerze, która jest dużo lżejsza niż chodzenie, ja np. za pierwszym razem przejechałam ponad 10 km a przejść mogłam zaledwie kilkadziesiąt metrów i to z dość dużym wysiłkiem... ponadto poleciłabym rehebilitację. Ja chodzę już na nią kilka tygodni i widzę poprawę, znikomą ale jest. Poleciłabym skupić się tam na fizykoterapii a w domu wykonywać najprostsze ćwiczenia typu przyciągania kolan do klatki piersiowej czy unoszenie prostych nóg również w pozycji leżącej itp. To nie zajmuje dużo czasu a po dłuższym czasie daje rezultaty. I przede wszystkim musi Pani mieć jakieś hobby, żeby móc uciec od tego... to na prawdę pomaga, ja np. jeżdżę konno I na prawdę głowa do góry.
Jakby Pani chciała o tym porozmawiać ,,w cztery oczy,, proszę o jakieś namiary i... powodzenia

C...
gość
28-07-2008, 11:44:00

Witaj C...
Dziękuję za słowa otuchy. Mieszkam w Bielsku-Białej. Podam może nr gadu 1704585. Będę dopiero pod koniec sierpnia, ale chętnie porozmawiam. Pozdrawiam!
gość
29-07-2008, 09:28:00

a czy ktoś z was słyszał o łuskach ortopedycznych? jest to wkładka pod stopą wychodząca aż pod kolano z tyłu nogi. usztywnia, przez co chorym na poli chodzi się dużo łatwiej, a każdy spacer w łuskach jest dodatkową rehabilitacją. czuje sie dużo wiekszą stabilizację, łuski dają możliwość zachowania równowagi. patryk.
gość
29-07-2008, 15:25:00

ja słyszałam właśnie taką noszę, ale drogie są... 350 zł!
gość
29-07-2008, 20:51:00

ja kupują za 120 jedną, ale można się starać o dotacje. są też łuski wyczynowe do biegania i różnych sportów ale za 2 płaci się ponad 2 tys postęp idzie do przodu a tym samym ułatwia to nam życie w łuskach czuję się jakbym nie miał żadnego problemu z chodzeniem
gość
30-07-2008, 21:51:00

Jeśli możecie napiszcie cos wiecej o tych łuskach, jaki daja skutek w przktyce i tak dalej .....
gość
31-07-2008, 13:35:00

te ,,łuski,, nazywają się fachowo 50S1 Otto Bock Dyna Ankle
A więc usztywnia ona staw skokowy i łydki, zapobiega wychylaniu się stopy na boki oraz łydki do przodu. No nie wiem co jeszcze można o tym powiedzieć... Po prostu dużo lepiej się chodzi. Jak zobaczysz to na żywo to zapewniam, że nie wygląda to na swoja cenę, po prostu kawałek plastiku z rzepami... Ale na prawdę dużo pomaga. Warto porozmawiać o tym z lekarzem ortopedą najlepiej, on powinien wydać stosowny papierek i wtedy idziesz, załatwiasz formalności, oni ci wydają sprzęt i dopiero za jakiś czas płacisz
gość
03-08-2008, 09:31:00

Droga Edyto! ile lat już chorujesz i czy ta choroba postępuje?Czy ból jest u Ciebie codziennie czy z okresowymi napadami?Dla mnie najgorszy okres to jesień i zima kiedy jest deszczowo i zimno ale ostatnio nawet w upale mnie dorwało i trzymało kilka dni.Pozdrawiam Aurelia
gość
03-08-2008, 19:18:00

Aurelio, ja choruje już od 8 lat i naprawde różnie to bywa.. Na co dzień nie odczówam bólu a na zmiane pogody już tak. Są dni kiedy zapominam że jestem chora ale czasem choroba daje się tak we znaki , że poprostu wysiadam.... Pozdrawiam Edyta..

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: