Witam
Jestem pierwszy raz na tym forum dwa lata temu stwierdzono padaczke skroniowa a pierwszy atak mialam 12 lat temu ale lecze sie tylko niecałe dwa lata najpierw vetira ale nie pomagała a teraz depakina dwa razy 500 mg i jest coraz gorzej czy jest ktoś na forum kto pogada bo ide nie dlugo do lekarza i chce zmienic tabletki na inne ale nie chce żeby znowu jakieś eksperymenty. Jakie bierzecie leki

hej. jak chcesz pogadać to napisz greg173@op.pl

Przez dłuższy czas tegretol, a od roku lamitrin

Ja teraz będę lamitrin zaczynac a jak nie będzie działać to znowu inne

Polecam lamitrin w leczeniu padaczki skroni owej jest to jedyny lek który mi pomaga ;)

A jakie dawki masz lamitrinu? Ja biorę już miesiąc tylko że lamotrix dwa razy po 100mg i czuje się źle mam dwa razy dnia takie zawroty głowy że ledwo ustać i mocny ból głowy, plamy przed oczami , zaburzenia widzenia i dretwienie twarzy. Już nie mam sił . Podobno po jakimś czasie dopiero działa lamitrox

Biorę Lamictal 250 - 0 - 200 już długi czas, do tego Levetiracetam 1500 - 0 - 1000. Lamictal mam przeciwko małym napadom nieświadomości, petit mal, absence. Zaczynałam powoli od małych dawek i stopniowo były zwiększane, pod koniec tamtego roku lekarz chciał mi wycofać Lamictal zastępujac go innym lekiem i też trwało to b. długo; nowy lek sie nie sprawdził (albo winna jest obecna sytuacja stresowa) i teraz też wracam do poprzedniej dawki już od stycznia i jeszcze to potrwa. Może za szybko miałaś wprowadzoną dużą dawkę? Przy lekach na bazie lamotriginy trzeba robić co jakiś czas badanie krwi na poziom lamotriginy i B12. To, o czym piszesz, to skutki uboczne, a prawdę mówiąc nie wiem po jakim czasie lamotrix staje sie aktywny. Mówiłaś o swoim stanie lekarzowi?

Właśnie czekam na wizyte u lekarza i dlatego pisze do was na forum bo ciężko mi w ostatnich dniach normalnie funkcjonować. Lekarz jak mi przepisywal lamitrox to mówił że dawka 100mg to jest mała dawka to niewiem już nic chcialabym już chociaż troche się lepiej czuć aniea nie tylko ciagle zmiana tabletek

Tak, 100mg to nie jest duża dawka ale bierzesz 200, bo 2x100, ja mogę wziąć max. 550, bo mam dużą dawkę levetiracetamu. U mnie też wcześniej były zmieniane leki, teraz juz bardzo długo jestem na tych, ostatnio mój neurolog po jakims naukowym spotkaniu, chciał dać mi nowy, nowoczesny lek... i nie wypaliło. Oboje jednak jesteśmy zdania, że to mój stan psychiczny i ogólna blokada nerwowa była przyczyną tego, ze organizm ten lek odrzucił. Może lekarz da Ci coś, co mogłoby zmniejszyć skutki uboczne?

Ja od 1,5 roku jestem na levetiracetamie, obecnie 1500 x2 , tydzien temu wedle zalecen lekarza odstawilem depakine, ktora bralem tylko rano.
Po 9 latach walki z tym gownem trafilem w koncu na lekarza, ktory WIE CO ROBI. Naprawde u mnie sytuacja sie poprawila, mam mniej napadow, trwaja krocej, wiecej po nich pamietam. Po prostu jestem zachwycony tym levetiracetamem <3 POLECAM ! :D