@Pani Barbaro
Kupiłem dzisiaj "Pamiętnik Narkomanki",
Już zacząłem czytać muszę powiedzieć, że Pani dziennik bardzo mnie zaciekawił, gdy skończę czytać to opiszę moje odczucia co do tego tytułu..
Moim zdaniem tak.
W szczególności, że chorujesz na padaczkę, a nie tylko doradzasz innym i mówisz, że wiesz co osoba, której doradzasz czuje.
Ty wiesz, co taka osoba czuje bo też jesteś chora.
@Barbaro
Kształciłaś się w tym kierunku mimo choroby zapewne dalej masz ogromną wiedzę a to, że chorujesz to dodatkowy plus, nie rozumiem pytania co do tego logowania... Logujesz się i co dalej? A co do pamiętnika to chyba nie był w moim zakresie lektur szkolnych, ale jeżeli jest lekturą przerabianą w szkole średniej to możliwe, że był podczas moich niektórych dłuższych odpoczynków od szkoły^^y.
@Marco
Nie jestem administratorem a jedynie moderatorem.
Dzień dobry robiłam rezonans magnetyczny głowy i wyszło mi , że w połowie długości stoku widoczne jest ognisko hiperintensywne o średnicy 0,7 cm np.odpowiadające ( tluszczakowi ) czy to coś groźnego jest? Proszę o odpowiedź
Córka ma cztery leki na padaczkę jest po zapaleniu mózgu ,ostatnio lekarz dodał jej frisium 10po pół tabletki na wieczór na dwa tygodnie.A potem przestać czy nie będzie skutków ubocznych ?
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.