Reklama:

Padaczka a prawo jazdy (694)

Forum: Padaczka

Początkujący
08-09-2017, 14:37:43

witam/ od dwóch lat mam padaczkę pourazową z aurami i napadami bez utraty przytomności. Leczyłem się już u 4 neurologów i żaden nie wspominał żeby nie prowadzić samochodu, a możne specjalnie pomijał ten temat?
gość
08-09-2017, 15:50:57

Wg aktualnych przepisów możesz mieć prawo jazdy. Mój neurolog powiedział, że nie mają już obowiązku zgłaszać do wydziałów komunikacji osób chorych na padaczkę.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA z dnia 17 lipca 2014 r. w sprawie badań lekarskich osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami i kierowców
Zał. 5 pkt 10
Początkujący
08-09-2017, 16:29:20

tzn ze można legalnie prowadzić pojazd ?
gość
08-09-2017, 16:38:38

Tak. Szczegóły w powyższym rozporządzeniu.
Początkujący
10-09-2017, 08:16:12

Pomimo padaczki jeżdżę samochodem ale jak najmniej się da. Mieszkam w małej miejscowości i bez auta nie miałbym możliwości nawet na leczenie ani pracy . Mam padaczkę z aurami i jak się źle czuje to nawet nie wsiadam do auta. Żaden z 4 neurologów u których się leczyłem nawet nie wspominał nic o prowadzeniu auta i o jego zakazie/ pewnie tak im było wygodnie
gość
10-09-2017, 11:06:24

To tak rób, sam wiesz najlepiej kiedy zbliża się atak. Jeżeli lekarz nie wie, że masz prawo jazdy to nie mów. Jeszcze zgłosi i masz przeprawy z urzędnikami i lekarzami. Poczytaj ten załącznik, może nie musisz się martwić, że robisz coś niezgodnie z prawem.
Początkujący
10-09-2017, 11:22:53

czytałem/ nie łamie prawa tylko zastanawiam się co będzie jak wystąpię o przyznanie mi grupy czy wtedy nie będą zadawać pytań albo sprawdzać w wydziale komunikacji czy mam prawo jazdy
gość
10-09-2017, 11:33:07

Jak nie łamiesz prawa to nie rozumiem o co chodzi.
Dla pewności idź do neurologa, który ciebie nie leczy (prywatnie) i niech ci wyjaśni.
Początkujący
10-09-2017, 18:27:29

i tak chodzę do prywatnego neurologa i wole go nie pytać ani żadnego innego żeby nie wywoływać wilka z lasu. Chodzi mi o to czy przy staraniu się o jakąś grupę nie będą czasami wnikali czy posiadam prawo jazdy czy nie. Nie chce sobie bajzlu jakiegoś narobić i pogorszyć sytuacji
gość
17-10-2017, 20:45:53

Witam. Od lutego 2013 choruje na padaczke. W lutym 2016 mialam ostatni atak. Moj neurolog powiedzial,ze moge starać się o prawo jazdy i dal mi zaświadczenie. Wyczytalam,ze okres.bez napadowosci musi trwac 2 lata. Juz sama nie wiem czy w ogole sie zapisywac i tracic pieniadze na badania lekarskie przed kursem.dodam ze Eeg bez zmian. Tk rowiniez. Orientuje sie ktoś czy mam szanse? Czy poczekac jeszcze te pol roku?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: