Reklama:

Padaczka a prawo jazdy (694)

Forum: Padaczka

gość
01-12-2014, 09:08:30

Barbaro, źle mówisz, epileptyk też może mieć prawo jazdy i być kierowcą. Wymagany jest okres dwóch lat bez napadów, prawidłowe EEG, wówczas prawo jazdy otrzymuje się terminowo.
A z drugiej strony moim zdaniem i zdaniem mojego lekarza, jest to dyskryminacja człowieka. Jestem epileptykiem, od wielu lat bez ataków, a jeżeli już się zdarzy jakiś mały atak to tylko w trakcie snu i to bez utraty przytomności. Dopóki moja choroba nie była rozpoznana i miałam ataki zarówno w dzień jak i w nocy, wówczas nikt mnie nie namówił abym usiadła za kierownicę. Odkąd choroba jest rozpoznana, wsiadam za kierownicę, wie o tym mój lekarz, ale ja również w porównaniu co do niektórych przestrzegam wszystkich zasad obowiązujących przy epilepsji.
Komentatorka
01-12-2014, 09:51:24

@Gość - Dokładnie o tym pisałam - jeden może mieć prawo jazdy, inny nie, nie twierdziłam, że epileptyk nie może mieć prawa jazdy. Wiem jednak, że nie zawsze wystarczy okres dwóch lat bez napadów - czasem zależy to też od rodzaju padaczki - może nie być ataków przez trzy lata, a zawsze istnieje ryzyko, ze może się pojawić i lekarz nie da zezwolenia.
gość
14-12-2014, 12:26:13

Napiszcie mi co mam robić,miesiąc temu miałem pierwszy w zyciu atak toniczno kloniczny i wyladawalem w szpitalu.Badanie Eeg wyszło nieprawidłowe,zarejestrowałem sie w poradni i biore leki.Szpital powiadomił starostwo a ono już dwa razy wysłali mi awizo których nie odebrałem.Co robić żeby nie stracić prawka albo przetrzymać je jak najdłużej?Ktoś pisał o prawnik który ciągnął już 2 lata,czy mógłbyś się ze mną skontaktować,podać mail?
Początkujący
14-12-2014, 12:49:03

Cześć, chyba o mnie chodzi. "Ciągnę" to już od 06-2012 r. W tej chwili sprawa jest w NSA. Wiem o jeszcze jednej osobie z tego forum, która postępuje tak samo i też jej upłynęło dwa lata na takim przeciąganiu sprawy.
Tylko, że ja mam napady bez utraty przytomności - wiem, co robię w chwili napadu, mam długą aurę i EEG mam prawidłowe (lekarz zgłosił bo bał się o własna d..ę).
Nie powiem ci jak przeciągać sprawę bo miałeś napad z utratą przytomności.
gość
14-12-2014, 14:32:16

a ja miałem jeden atak w życiu z utratą świadomości i nie wiem co mam teraz robić :(
Komentatorka
14-12-2014, 18:55:04

... i nie masz zamiaru iść do lekarza?
gość
14-12-2014, 20:02:15

Do lekarza chodzę,o prawko mi chodzi,co mam teraz zrobić żeby nie stracić je na więcej niż rok?
Komentatorka
15-12-2014, 08:23:05

Badanie EEG wykazało, ze jesteś chory, a fakt, że bierzesz leki nie znaczy, ze nie będziesz miał ataku. Jesteś nieodpowiedzialny nie chcąc powiedzieć o tym lekarzowi, przecież Twój napad był z utratą świadomości, a jeżeli się powtórzy, gdy będziesz za kierownicą? W tym wypadku narażasz życie nie tylko swoje ale i innych, którzy korzystaja z dróg. Wszyscy mówią o pijanych kierowcach jako zagrożeniu, a Ty możesz zrobić dokładnie to, co oni. Zastanów się i pomyśl np, że jedziesz z kimś kto ma padaczkę - nie bałbyś się, że w każdej chwili może mieć atak?
Początkujący
15-12-2014, 08:25:02

Może tylko taka mała podpowiedź. Na każdej decyzji administracyjnej jest napisane, że służy prawo do odwołania się.
Komentatorka
15-12-2014, 08:58:22

d.arek 2014-12-15 09:25:02
Może tylko taka mała podpowiedź. Na każdej decyzji administracyjnej jest napisane, że służy prawo do odwołania się.
Chodzi Ci o to, ze może odwołać się, gdy zostanie mu zabrane/zawieszone prawo jazdy?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: