Witam, moja mamcia juz od dluzszego czasu, mniej wiecej 2 lat choruje na Neuralgie i Neuropatie III Nerwu Trojdzielnego. Przeszla juz zabieg zakonczony fiaskiem , polegajacy na rzekomym przecieciu uszkodzonego neru...co tylko przysporzylo bolu, a takze wykluczylo zastosowanie termolezji. Obecnie po zrobieniu badan MRa (magnetycznego rezonansu) okazalo sie ze wykryto u niej takze konflikt nerwowo-naczyniowy co takze przekresla mozliwosc termolezji oraz potwierdza brak reakcji organizmu na wiekszosc stosowanych lekow. Do tej pory brala ona:
Tegretol, Liryca, Neurotin. Obecnie jedynie Tramal umieza niesamowicie wielki bol, ale to te pewnie do czasu. Lekarze widza jedyne rozwiazanie w "odbarczeniu nerwu trojdzielnego". Prosze o jakiekolwie informcje i porady na ten temat. Mama jest przerazona, bol ciagle narasta, onta traci nadzieje, Moze ktos z panstwa ma jakies inne pomysly, porady. Bede naprawde wdzieczna. MOj email: aneta.kosidlo@wp.pl