Witam serdecznie , na miotonię
Thomsena choruję od zawsze (chorobę odziedziczyłam po mamie). Dzisiaj dostałam receptę na lek Mexicord, który bardzo mi pomaga (przez kilka dni brałam w szpitalu na oddziale neurologicznym), mam po nim lekkie zawroty głowy ale mam nadzieję, że to minie. Nie mniej jednak pojawił się duży problem z kupieniem leku. W tej chwili walczę o informacje jak sprowadzić lek z zagranicy (i to jak najszybciej). Jeśli ktoś może mi pomóc będę bardzo wdzięczna. Podaję swoje namiary 608 217 709 anetalech@gazeta.pl, gg 34643853