Reklama:

krwiak mozgu (154)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
11-10-2010, 19:56:48

Gość 2010-06-26 00:07:34 ludzie nie traccie nadzieii moj tata jest po operacji krwiaka mozgu w sumie wycieli mu 2 potezne krwiaki razem z czescia mozgu ktora zostala powaznie uszkodzona prze te krwiaki,lekarze kazali spodziewac sie najgorszego ze jezeli przezyje to bedzie stan wegetatywny ze albo nie bedzie widzal albo slyszal ze nie bedzie mowil,to bylo straszne ale caly czas przy nim bylam opowiadalam jaka pogoda o wspolnych wakacjach jak to kiedys bylo i o tym gdzie pojedziemy jak wyzdrowieje glasakalam o on nie reagowal byl w spiaczce farmakologicznej trwalo to dlugo ale dzis jest w domu mowi widzi slyszy a nawet pamieta o tym co bylo 20 lat temu sa tylko problemy z zapamietywaniem na biezaco i z poruszaniem sie ale rehabilitacja robi swoje smile dla mnie wazne bylo by zyl nie wazne ze nie bedzie widzial slyszal mowil chcialam tylko zeby zyl.modlilam sie i modlitwy zostaly wysluchane.pamietajcie nawet nad najciemniejszymi chmurai swieci slonce.razem z moim tata trzymamy za was kciuki.









Mój Tata właśnie jest po operacji krwiaka mózgu i boję się okropnie, od trzech dni jest nieprzytomny. Stan jest ciężki, ale stabilny. Modlę się i tak jak Ty mam nadzieję, że moje modlitwy zostaną wysłuchane. Wierzę, że zdarzy się cud i mój kochany Tatuś wróci do nas duszą i ciałem. Modle się o to i nigdy nie przestanę.
gość
16-10-2010, 17:15:24

Witam chciała bym sie wiecej cos dowiedziec o stanie twojego taty moj maz jest w tym samym stanie i nie wiem co robic moje gg 8086789 lub karolina198050@wp.pl bede wdzieczna
gość
16-10-2010, 19:27:46

Mój tato przewrócił się uderzył się w głowę ,okazało się że ma krwiaka, potem była operacja '.Tato był tydzień w spiącce,po tygodniu obudził się.Minął kolejny tydzień i tato jest nadal nieświadomy tego co się dzieje . Przypominają mu się momenty z życia przed wypadku, jest tak jakby nie był świadomy co się teraz dzieje .Bardzo się o niego boję ;(
gość
25-10-2010, 22:08:05

Gość 2010-10-16 21:27:46 Mój tato przewrócił się uderzył się w głowę ,okazało się że ma krwiaka, potem była operacja '.Tato był tydzień w spiącce,po tygodniu obudził się.Minął kolejny tydzień i tato jest nadal nieświadomy tego co się dzieje . Przypominają mu się momenty z życia przed wypadku, jest tak jakby nie był świadomy co się teraz dzieje .Bardzo się o niego boję ;(
spokojnie wybudzanie ze spiaczki tez troszke trwa to nie dzieje sie odrazu poniewaz stopniowo zmniejszana jest dawka srodkow w pompie.gdy twoj tato sie wybudzi o ile nie doszlo do uszkodzen farmakologicznych i zacznie mowic jego mowa bedzie belkotliwa, i bez sensu.bedzie po porostu bredzil ale to normalne jego mozg poprostu bedzie sie wybudzal i powolutku wroci wszystko do normy.prosze do niego mowic, wspominac co kolwiek swieta wspolne wakacje wg mnie taka osoba slyszy i to pomaga jej wrocic do swiadomosc.prosze rowniez sie modlic ja bylam rowniez w takiej sytuacji jest to straszne uczucie i doskonale wiem co czujesz.modl sie to z kolei pomoze psychicznie tobie.
gość
26-10-2010, 18:31:25

Gość 2010-10-16 21:27:46 Mój tato przewrócił się uderzył się w głowę ,okazało się że ma krwiaka, potem była operacja '.Tato był tydzień w spiącce,po tygodniu obudził się.Minął kolejny tydzień i tato jest nadal nieświadomy tego co się dzieje . Przypominają mu się momenty z życia przed wypadku, jest tak jakby nie był świadomy co się teraz dzieje .Bardzo się o niego boję ;(
spokojnie wybudzanie ze spiaczki tez troszke trwa to nie dzieje sie odrazu poniewaz stopniowo zmniejszana jest dawka srodkow w pompie.gdy twoj tato sie wybudzi o ile nie doszlo do uszkodzen farmakologicznych i zacznie mowic jego mowa bedzie belkotliwa, i bez sensu.bedzie po porostu bredzil ale to normalne jego mozg poprostu bedzie sie wybudzal i powolutku wroci wszystko do normy.prosze do niego mowic, wspominac co kolwiek swieta wspolne wakacje wg mnie taka osoba slyszy i to pomaga jej wrocic do swiadomosc.prosze rowniez sie modlic ja bylam rowniez w takiej sytuacji jest to straszne uczucie i doskonale wiem co czujesz.modl sie to z kolei pomoze psychicznie tobie.

Stan taty się już poprawił,można już z nim porozumieć chociaż jest jeszcze bardzo słaby ale potrafi już usiąść samodzielnie na łóżku.Myślę że pomogła modlitwa ponieważ gdy tato leżał w spiącce pod respiratorem lekarze nie dawali zbyt dużych nadziei i mówili że trzeba czeka,oni zrobili wszystko co w ich mocy.
gość
05-11-2010, 19:56:27

Hej . Mam 15 lat. 12 dni temu na wf jakby ' przerówróciłam' sie na głowe .. Uderzyłam tyłem czaszki. Wyglądało to dosyć groźnie. Na początku nie byłam świadoma co się dzieje , widziałam tylko ciemność, miałam wrażenie jakbym latała. Nie byłam wstanie wstać ani mówić przed kilka pierwszych minut. Po jakimś czasie z tyłu głowy pojawił mi sie ogromny guz. Było mi słabo, miałam chwilowe zawroty głowy ale poza tym czułam się dobrze. Przez pare dni czułam ból głowy ale w miejscu guza , miałam lekko czerwone,lecz nie bolało mnie to. Guz do teraz nie zszedł ani nie zmalał, a od wczoraj mam bardzo silny ból głowy.. mniej więcej w tym samym miejscu, mam taki lekki guzek nad szyją z tyłu i przy jakichkolwiek ruchach głowy czuje silny ból. To może miec coś wspólnego z tym ostatnim upadkiem ? Pomóżcie proszę. Dodam,że już miałam pare sytuacji z poważniejszymi urazami głowy.
gość
16-11-2010, 18:57:18

Witam wszystkich. Moja przyjaciółka w ostatnią niedziele spadła z konia. Miała dosyć mocno rozwaloną skórę na głowie, wokół niej było pełno krwi. Dzisiaj się dowiedziałam, że ma krwiaka móżgu i pękniętą czaszkę. Proszę powiedzcie mi, jakie są sznse, że tego krwiaka uda się 'pokonać' farmakologiicznie? Ile tak około będzie trwało takie leczenie?
gość
16-11-2010, 19:01:53

Witam wszystkich. Moja przyjaciółka w ostatnią niedziele spadła z konia. Miała dosyć mocno rozwaloną skórę na głowie, wokół niej było pełno krwi. Dzisiaj się dowiedziałam, że ma krwiaka móżgu i pękniętą czaszkę. Proszę powiedzcie mi, jakie są sznse, że tego krwiaka uda się 'pokonać' farmakologiicznie? Ile tak około będzie trwało takie leczenie?
gość
16-11-2010, 22:25:16

Gość 2010-11-16 20:01:53 Witam wszystkich. Moja przyjaciółka w ostatnią niedziele spadła z konia. Miała dosyć mocno rozwaloną skórę na głowie, wokół niej było pełno krwi. Dzisiaj się dowiedziałam, że ma krwiaka móżgu i pękniętą czaszkę. Proszę powiedzcie mi, jakie są sznse, że tego krwiaka uda się 'pokonać' farmakologiicznie? Ile tak około będzie trwało takie leczenie?
to zalezy jak duzy byl krwiak,ale skoro kolezanka odrazu zostala zabrana do szpitala i zajeli sie nia lekarze to prosze byc dobrej mysli aczkolwiek wiadomo pekniecie czaszki i krwiak mozgu to nie jest grypa ktora trwa tydzien,najlepiej zaczekac na diagnoze lekarska kazdy czlowiek jest inny jeden polegnie na powiklaniach grypy drugi przezwyciezy bialaczke.ja trzymam kciuki za kolezanke
gość
01-01-2011, 16:28:32

Witam, jaka jest mozliwosc ze mam krwiaka mózgu po uderzeniu z nogi w głowe podczas gry w football? Nie straciłem przytomności,nie bolała mnie głowa ani nie boli.Dodam ,że podczas snu nie mogłem sie ruszyc i miałem takie mocne dudnienie w głowie? i nie wiem czy to paraliż senny czy krwiak?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: