Reklama:

glejak wielopostaciowy IV (544)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
17-07-2015, 13:15:14

Kochani,
Ja szukam osoby, która ma dojście do leków. Mój tata ma to świństwo IV stopnia, jest po radio. Chemii nie chcą dać...... Dawali mu 3 miesiące, a minęło już 8. Nie jest tą samą osobą, bo układ nerwowy zaatakowany - twarz lekko wykrzywiona, niedowład ręki, a na dodatek opuchlizna na nogach (chyba od sterydów), ale cały czas walczy! Ma silną psychikę i pewnie w 70% to ona trzyma go przy życiu:) Po radio (czyli od marca 2015) bierze lek TFX, aby wzmocnić odporność. Potrzebuję tego leku, bo w Jeleniej Górze wstrzymali produkcję do września br. Nigdzie go nie ma!!! Jeśli ktoś ma TFX i chce odsprzedać lub jeśli ktoś z was ma dojścia do producenta proszę kontakt: majki.u@op.pl. Z góry Wam dziękuję
gość
21-07-2015, 20:08:47

Witam,
z tą chorobą spotkałam się u Teścia w 2013 roku. Dużo czytałam, jeździłam po specjalistach, byłam w Berlinie u prof. Vogla, zakupiliśmy też Laif 612, ale nie zdążyliśmy podać.
Po śmierci Teściowa zażywała jako antydepresant i z tego względu lek pozostał u nas w szufladzie.
W tej chwili teściowa już go nie potrzebuje i mam do odsprzedania za symboliczną kwotę kilka opakowań.
Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy kahawysocka@gmail.com, prześlę wtedy dokładne informacje, dane, zdjęcia itp.
Wszystkim życzę powodzenia
gość
03-08-2015, 17:06:50

u mojej mamy zaczęło się od bólu głowy, potem straciła przytomność. pojechaliśmy do szpitala, zrobili tomograf. glejak 3 stopień. operacja w Nowej Soli w 2012- wycieli wszystko co wydało im się podejrzane
... mama czuła się nawet dobrze. Potem radioterapia. Wszystko wydawało się być dobrze. aż w końcu rezonans pokazał w znowu. i kolejna operacja. Zbadano wycinek. glejak się zezlosliwil. miesiąc po operacji kontrolny rezonans guz odrosl dwukrotnie. chemia temodalem. pół roku wzglednego spokoju. później kolejnyrezonans. chemia nic nie dała. wiec zmiana chemii na PCV w styczniu 2015. mama czuje się fatalnie, ma złe wyniki krwi. a od dwóch tygodni nie może chodzić o własnych siłach. prawie cały czas śpi. a jak nie śpi to ma urojenia i omamy. jest agresywna, krzyczy wyzywa bez powodu. wezwalismy lekarza.... skwitował tylko: "to już koncowka" wykonano tomograf. guz się rozrasta na cały mózg. onkolog powiedzial ze "szybko idzie".... brak mi słów nie mam już siły. patrząc na ukochaną mamę jak znika z dnia na dzień....
gość
07-08-2015, 10:59:02

Trzymaj się. Na pocieszenie powiem Ci tylko, że dostaliście od losu 3 lata. To się prawie nie zdarza. Wielu z nas tutaj piszących dałoby bardzo wiele, żeby móc ze swoim chorym bliskiem przeżyć choć część tego czasu. Wiem, że to marne pocieszenie teraz gdy zbliża się nieuniknione. Życzę Tobie siły, a Mamie by nie cierpiała.
gość
04-09-2015, 16:51:10

Witam, mój mąż w marcu 2015 upadł na podłoge, nagle poczuł sie zle i dostał napad padaczkowy, utracił świadomosć na ponad godzine. W szpitalu ocknal się i juz wiedział kim jest, zrobiono najpierw tomograf i juz po nim okazało sie ze jest guz mózgu w potylicy lewej o srednicy 5cm na 6 cm i pajeczynówka skroniowa czesc , to wszystko potwierdził rezonans. Mąż czekał 6 tyg na operacjie do jej czasu łykał sterydy na zmniejszenie obrzeku i depakine. Po operacji mówiono ze wycięto guza w całości doszczętnie - resekcja jest całkowita. Mąż jest juz po naświetlaniach 30 i temodalu, teraz jest mc po i zaczyna temodal 300mg 5 dni. ogólnie czuje sie bardzo dobrze, uprawia sport , nie widac po nim ze jest chory, czuje sie bardzo dobrze, jedynie co mu doskwiera to to ze po operacji prawe oko straciło troche na polu widzenia, nie widzi przy koncówce ale jezdzi autem na krótkie trasy. Ale bywa ze ma chwile słabosci i sie upija i wtedy rece mi opadają nie wiem co robic, jak do niego dotrzeć, ze nie powinnien. Tak dzielnie sie trzyma ale są dni ze nic mu sie nie chce, kocham go bardzo i chce żeby był silny!
gość
11-09-2015, 12:44:19

witam,
moj maz rowniez ma glejaka III/IV. stosowalismy terapie zaproponowana przez prof vogela ale maz bardzo ciezko ja znosil. Postanowilismy przerwac leczenie gdy guz okazal sie wiekszy. Aktualnie zostalo nam 4 opakowania life a dokladnie 398 tabletek w jednym opakowaniu brakuje 2 tabletek, chetnie komus je odstapie. Nam terapia dziurawcem nie pomogla moze komus z was pojdzie lepiej.
pozdrawiam i zycze duzo zdrowia
Aga
gość
11-09-2015, 12:53:33

odnosnie mamy co miala operacje w nowej soli, polecam poczytac na temat Terapi Gersona!!!
moj maz ma w styczniu br stwierdzonego guza mozgu iii/iv stopnia. Guz jest nie operacyjni radioterapiia nie przyniosla efekty guz urusl w 4 miesiace 50 %. Lekarze zaproponowali nam chemie ale jak na razie wstrzymujemy sie i probujemy na wlasna reke. Stosujemy trapie gersona razem z mezem jest to bardzo ciezka i wyczerpujaca terapia ale znam ludzi ktorym pomogla i remisja nastapila w troche ponad pol roku! My z mezem jestesmy na tej terapii od 10 tygodni w przyszlym tygodniu idziemy na rezonans kontrolny jestesmy dobrej mysli! wyniki krwi meza sa lepsze od moich (zdrowej osoby). Czuje sie dobrze ! chetnie opowiem wiecej na temat terapii.
Pozdrawiam
Aga
gość
11-09-2015, 13:21:20

Gość 2015-06-17 08:50:08
ja już nie mam sił, poddaję sie, moja mam ma dopiero 60 lat... walczymy od października ale juz jest bardzo źle, trafiła do szpitala bo ma problemy z oddychaniem i odksztuszaniem,... nic nie mowi, leży bez ruchu i tylko śpi albo patrzy... ten wzrok jest okropny... nie mam sił
polecam wam wszystkim poczytac o terapii gersona i jaknajszybciej ja wdrozczyc! Detoks organizmu to podstawa!!!
gość
11-09-2015, 13:37:50

Gość 2015-02-19 17:43:23
Chcialem tylko dorzucic swoje dwa grosze, moje mama wlasnie umiera, walczy juz rok i 8 miesiecy. to dlugo jak na ta chorobe, ale jednak w tej chwili juz tylko lezy i patrzy w przestrzen albo spi. slowo udaje sie jej powiedziec jedno na 3 dni.
Mama zachorowala w wieku 50 lat i pierwszy objaw miala bezposrednio (dzien po) rzuceniu papierosow - zawroty glowy, mdlosci i w koncu "odlaczenie" prawej polowy ciala.
Z racji tego, ze mama walczy juz tak dlugo wypisze wszystko czego probowalismy.
- dieta oczywiscie , zasadniczo standarowa dieta antyrakowa
- wszystkie standardowe polskie metody leczenia raka (chemia, radioterapia, 2 operacje)
z bardziej niekonwencjonalnych srodkow:
- liposomalna witamina c
- olej konopny
- nanoplasterki
- kilka "magicznych" mikstur roznych lekarzy znalezione w internecie (gdy sytuacja stawal sie coraz bardziej beznadziejna)
- witamina b12
- nafta
- milion roznych suplementow, zarowno krajowych jak i zagranicznych ktorych nazwy nie spamietam.
Osobiscie uwazam, ze zaden z tych srodkow ani nie leczyl ani nie spowalnial choroby, ale moze ktos ma inne zdanie.
Zycze powodzenia wszystkim walczacym z tym samym potworem.
czy probowales terapii gersona?? zadziwnia mnie ze tyle metod wynalazles i sposobow a nei wpadles w sieci na terapie gersona!
jest to bardzo ciezka terapia acz kolwiek wydaje sie bardzo blacha i banalna...
pozdrawiam
gość
11-09-2015, 13:39:41

Gość 2015-02-22 21:19:38
Mam 28 lat.Wciskano mi ze mam migrene. Rezonans pokazal jakis guz o wymiarach 4x6cm. Na poczatku lutego mialam go wycinany. Biobsja wykazala glejaka 4 stadium.Mam zaczac teraz naswitlania z temodalem. Po waszych wpisach widze ze nie mam zbyt dobrych rokowan na przezycie powyzej 2 lat pomimo tego ze jestem teraz sprawna fizycznie. Czy znacie jakies inne metody leczenia ktore moglabym zastosowac gdyby sie okazalo ze za pol roku to odrosnie?
terapia gersona warto pocztyac z tego co czytalam i czytam ciagle na temat leczenia tego "ustrojstwa " najbardziej skuteczna i to nie tylko na te chorobe!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
Reklama: