Reklama:

glejak wielopostaciowy IV (536)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
04-03-2024, 18:47:48

A nie da się choć troche złagodzić drzenia rak jest to bardzo uciążliwe nie tak jak dla mnie ale dla niego ludzie patrzą jak na nie powiem kogo bo lepiej ocenić wygląd jak zastanowić się dlaczego po części też odizolował się od otoczenia czasami ciężko go wyciągnąć z domu
Początkujący
04-03-2024, 19:36:03

No niestety u mojego męża wystąpiła wznowa po 4 miesiącach i to gówno narosło w tym samym miejscu do tych samych wielkości…..
Oooo to długo się goi. :(
Lekarz powiedział że to przez sterydy a najgorsze że bolą go mięśnie w nogach….. podobno też przez sterydy…. Tutaj chcemy ćwiczyć i chodzić aby wrócić do normalności a tutaj teraz ten ból.
Nie boli tylko jak leży….
A co mnie jeszcze dziwi wydaje mu się że ma problemy ze snem, chociaż śpi prawie cały czas…….??
gość
04-03-2024, 21:18:09

Niestety często jest, że człowiek nie zdąży dojść do normalność a wtedy jest cios i wznowa. Po operacji wiadomo jest duży obrzęk potrzeba tygodni aby się tam wszystko unormowało standardowa procedura naświetlanie, chemia ,sterydy i rehabilitacja dużo daję i jest potrzeba nawet jeśli nie są uszkodzone nerwy. U nas powrót do normalności trwał około roku i niestety był uszkodzony nerw i niedowład stopy. Jest to straszna choroba zmienia człowiek w coś co trudno nazwać i opisać.
Początkujący
08-03-2024, 13:50:26

Nieszczęścia chodzą parami….a ile człowiek może wytrzymać? ?
Dzisiaj pochowaliśmy ojca mojego męża. Cały czas myślę o mojej teściowej, straciła męża a jej jedyny syn cierpi na śmiertelną chorobę…… brak słów….
Wybraliśmy się dzisiaj do kardiologa i na USG żył w nodze, która cały czas boli mojego męża….i co się okazało ma skrzepy w żyle….. a serce -podejrzenie niewydolności …..
Jak może dojść do siebie i nabrać sił? Dojdzie do tego jeszcze czy to już czas, że będzie coraz gorzej????
Początkująca
10-03-2024, 15:59:28

U nas na chwilę obecną wznowy nie ma a jesteśmy półtora roku po operacji jednak do normalnego życia podejrzewam że nigdy nie wrócimy dzień dniowi jest nie równy raz jest lepiej a później gorzej doszły zaniki pamięci i osłabienie brak siły na cokolwiek drazliwosc i najgorsze że człowiek jest bezradny wobec tej choroby czekam na cud który pewnie nigdy nie nadejdzie a czy będzie gorzej trzeba się liczyć że wszystkim ale życzę Ci dużo wiary że tak będzie lepiej i tak trzeba myśleć żeby nie zwariować
gość
11-03-2024, 12:56:41

Margoska76060_ 02-03-2024, 22:42:48
Fakt w Gliwicach na poczekalni ludzi jak mrówek czeka się po dwie godziny żeby wejść na wizytę kontrolna co dla mnie jest nie pojęte zdrowy człowiek ma dość a co dopiero ludzie którzy naprawdę są po ciężkiej chorobie pani doktor nie zbyt przyjemna zbywa człowieka nawet nie patrzy w kartę tylko zgaduje słyszałam że w Dąbrowie Górniczej jest bardzo dobra opieka onkologiczna więc może warto tam spróbować a tak trzeba czekać na wynik później wizyta

Serdecznie dziękuję za opinię.
Każdy szpital ma dobre i złe opinie ale Dąbrowa Górnicza ma przewagę tych złych niestety ... Zapisaliśmy się do Katowic, mam nadzięję, że będzie ok,
gość
13-03-2024, 09:21:07

Od operacji, życie już nie jest takie samo. Człowiek się zmienia, nie zdąży dojść do normalność a guz odrasta bardzo szybko ale trzeba walczy kolejna operacja i te kolejne miesiące razem są bardzo ważne dla kochającej osoby. Te ostatnie miesiące, tygodnie kiedy ukochany już nic nie może nawet poruszyć żadna kończyną od miesięcy prawie nic nie mówi brak uśmiechu to jest bolesne, kiedy wiesz że glejak ma przeżuty na pień mózgu widzisz to i wiesz że koniec się zbliża. Już wiem że tego nigdy się nie zapomni, nie wiem czy rany się kiedyś zagoją, ból po stracie bliskiego jest straszy, współczuję wszystkim co przez to przeżyli. W żałobie pojawiają się wiele myśli samobójczych, ciagła tęsknota, płacz ból, nawet zrobiłem sobie prywatnie TK głowy z nadzieją, że będę miał to samo i za kilka miesięcy będę tam z nią. Tu miało się życie zacząć była taka młoda pragnęła mieć dzieci, pragnęła ślubu i znalazła swoją miłość która szukała przez wiele lat i ja znalazła ale wiem że była szczęśliwa do ostatnich dni. Tak Ciebie kocham i tęsknię mój aniołku☹️😭
Początkujący
19-03-2024, 13:04:03

Witam ponownie. My znowu w szpitalu. Rana po drugiej operacji się nie goi a na dodatek zaczęła wypływać z niej tak choćby woda…lekarz powiedział, że powodem są naświetlenia i sterydy że rana nie chce się goić ……prawdopodobnie lekarz się zdecyduje na zabieg aby wyczyścić ranę i jeszcze raz zszyć….puki co stan mojego męża mogę powiedzieć ,że jest dobry chociaż dużo śpi i ma problemy z chodzeniem……
gość
22-03-2024, 14:56:43

Dzisiaj odbyła się operacja. Lekarz powiedział, że nawet za 1000 lat ta skóra by się nie zagoiła bo jest tak spalona przez radioterapię, chyba będzie potrzebny przeszczep skóry…..
Ale zobaczymy…. Jedno jest pewnie nie będzie więcej radioterapii ani chemii ze względu na jego kondycję. Ile czasu nam zostało? ;(
Początkujący
27-03-2024, 17:48:57

Jutro mieliśmy wracać do domu……ale niestety, wystąpiło obfite krwawienie z rany głowy. A na dodatek wygląda na to, że glejak znowu urósł bo mój mąż nie potrafi mówić…..to jest nie samowite jak szybko się to wszystko dzieje….jeszcze rano powiedział Kasia boli mnie głowa….ostatnie słowa a teraz już tylko bełkot….
Niby wiesz co będzie ale dopiero jak to się dzieje rozumiesz jakie to jest ciężkie……
Od paru dni zauważyłam, że nie potrafił liczyć dni jak i nie pamiętał nazwy miesięcy.
A co będzie dalej? Ile to potrwa?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zez potętniaku
Czy w Lublinie jest klinika leczenia zeza potępiaku tętnicy szyjnej
gość
Fasd
Witam serdecznie chciałabym porozmawiać z neurologiem dziecięcym na temat diagnozy u 3 letniego dziecka któremu zdiagnozowano po 2 latach od narodzin Fasd. Otóż przedstawię państwu moją historię. Byłam w toksycznym związku mój partner a ojciec naszego dziecka to specyficzna osoba. Podczas kłótni wyrzucał nas z domu . Ja po kilku dniach wracała z dzieckiem spowrotem. Ojciec dziecka jest wrogiem alkoholu nie pije i nie pali. Jak i również ja jestem wrogiem alkoholu. Tak owszem pale papierosy. Z naszych kłótni wyszła taka sytuacja że odebrano nam dziecko tymczasowo z powodu kłótni i niestebilizacji. Dziecko będąc w rodzinie zastępczej 10 miesięcy temu miało badanie pod kątem fasd. Z badań rozwoju dziecka wyszło że moja córka ma Fasd. Ja nie piłam w ciąży i nie pije alkoholu, ojciec dziecka również nie pije. . Czy na podstawie rozwoju można stwierdzić u dziecka Fasd. ? Jestem załamana ta diagnoza i wogole się z nią nie zgadzam. Czytając szukając po internecie wiem że wyszło by to na badaniach USG jak i po urodzeniu dziecka. Jednak takiego czegoś nie stwierdzono u mojej córki. Jestem przerażona ta diagnoza. Córka po swojej babci odziedziczyła w genach jedno większe ucho i odstające. Do tego badanie rynienki pod nosem miała wąskie przed podcięciem wędzidełka górnego pod górną warga. Jeżeli by się odezwała jakaś pani neurolog pediatra bo nawet nie wiem gdzie zaczerpnąć informacji może wysłać na priv wyniki badań. Gdzie dostałam je od pani opiekunki po 10 miesiącach od ich wykonania. Nawet nie wiedziałam że moja córka miała robione takie badanie. Dodam iż doktor rodzinny również potwierdził że to nie możliwe by dziecku po 2 latach stwierdzono Fasd gdy matka i ojciec nie pili alkoholu. Pani z opieki społecznej również potwierdziła i potwierdzi w sądzie że u nas alkoholu do domu nigdy nie było. Nie mogę sobie dać z tym rady że z mojego dziecka jest robione dziecko kaleka. Proszę o jakąś odpowiedź Email pani jakieś neurolog bym mogła uzyskać jakiej kolwiek informacji . Dziękuję
gość
Neuralgia nerwów obwodowych
Dzień Dobry. Mam 70 lat, 174 cm wzrostu, średnia otyłość. Pojawiły mi się bóle w obwodowym układzie nerwowym. Neurolog powiedział że mam neuralgię nerwów obwodowych. Leki które zażywam to Amitryptylina 5ml, Pregabalin 50. Po tych lekach kręci mi się w głowie. Lekarz powiedział że mam iść na operację kręgosłupa piersiowego, ale ze względu na mój wiek nie chcę. Odnośnie bólu najpierw pojawia się swędzenie w okolicach np. uda, które krótkotrwale promieniuje aż do pięty i to bardzo mocno boląc ( piecze - parzy). Kolejny przykład to ramie aż do ręki, tak w różnych miejscach ciała. Dwa tygodnie temu pojawiły się kolejne dolegliwości tzn. Leżąc na lewym boku, gdy wstaje cierpnie mi prawa noga i prawa ręka. Neurolog zlecił mi rezonans kręgosłupa, konsultację mam dopiero w marcu więc wtedy uda mi się skonsultować wynik. Czy ktoś ma podobne dolegliwości ? Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Może w organizmie mam jakiś stan zapalany ?
gość
Torbiel rathkiego lub plata tylniego
Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat
Reklama: