Witam serdecznie, 23 dni po operacji. Niestety szycie się jeszcze nie zarosło….. za pierwszym razem szybko rana się zagoiła a teraz…..
Mój mąż jest dosyć osłabiony i ma problemy z chodzeniem. Zdecydowałam się poprosić o pomoc fizjoterapeutę.
Pozytywne jest to, że po drugiej operacji
układ nerwowy nie jest uszkodzony.
Przyczyną osłabienia i trudności z chodzeniem są sterydy jak i również operacja sama w sobie.. Fizjoterapeuta powiedział, że to wszystko minie tylko potrzebujemy czasu i pracy aby mięśnie nabrały siły.
Opisuję to wszystko ponieważ dobrze jest wiedzieć jak to wszystko wygląda w rzeczywistości. Opisywanie bólu i uczuć jest też ważne ale jak się staje w takiej sytuacji dobrze jest wiedzieć czego się można spodziewać.
Jak ogólnie ma się mój mąż?
Dużo śpi, ciężko jest mu się podnosić w łóżku brak łaknienia……
Psychicznie też trochę upadł chociaż po wizycie terapeuty nabrał trochę nadziei, że jeszcze wróci do normalności.
Dzisiaj zabieram go na mały spacer oczywiście na wózku…..