Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

Wtajemniczony
01-12-2011, 17:15:12

witam. dawno mnie tu nie było, ale nie najlepiej się ze mną działo. mam ciągle ataki, ostatni w niedziele-ok. godz 17 tak jak stałem-tak poleciałem na podłogę, uderzyłęm głową w ścianę, przegryzłem język i poalmałem kolejnego zęba..pogotowie nie chciało przyjechać, dopiero jak dostali ostry opi..ol od dyżurnego komendy miejskiej to w 2 minuty przyjechali..biore leki systematycznie, nie pije ani grama alkoholu, próbowaęłm różnych leków-depakine, finleptin, trileptal, lamitrin, w różnych dawkach i konfiguracjach. teraz biore depakine 500x2, keppra1000x2, lamitrin 300x2. keppre mam od niedawna i przyznaje że przez pierwsze 2 dni chodziłem taki zakręcony, wywracałem się i bełkotałem, ciągle spałem.teraz dużo lepiej,organizm już sie przyzwyczaił. i znowu, tydzień-dwa i ataki wrócą,chociaż łudzę się ze będzie lepiej. eeg głowy wychodzi raz dobrze, innym razem złe..samo życie. jak trafiłem do szpitala, to miałem "przyjemność"lezeć na izbie przyjęć z nurkami po atakach-cali w moczu i kale, pijani jak świnie,awanturujący się. przemiłe panie pielęgniarki dosłownie wbiły mi wenflon w nadgarstek-mam pół ręki sine, zostałem potraktowany jak jakiś bezdomny. teksty typu"ile wypiłeś dzisiaj?".dla pielęgniarek wszyscy z epi to bezdomni pijani z "delirą". wiele razy po ataku lądowałem w szpitalu, ale pierwszy raz widziałem takie buractwo ze strony personelu szpitala..brrrr nigdy więcej. mam nadzieje że chociaż u was lepiej pozdrawiam serdecznie
gość
01-12-2011, 17:55:41

Rozmawiales ze swoim neurologiem o lekach nowej generacji, czy moze podjac juz w tej chwili decyzje co do wprowadzenia nowszych lekow w leczeniu Ciebie? Nie miej obiekcji , rozmawiaj z nimi , wyraz zaniepokojenie brakiem efektow. Skad wiadomo , ze takie eksperymentowanie , dopasowywanie , lekow starej generacji przyniesie korzysci? Po jakim czasie wiadomo jest , ze padaczka jest lekooporna? Jednym z powodow przed wprowadzaniem tych lekow jest opor , iz nie sa refundowane.
U mnie nasililo sie zapalenie zatok, niczym nie mozna zwalczyc bakterii, antybiotyki przestaly juz dawno dzialac, Ty napewno zapomniales o swojej przygodzie?
Prosilam Ciebie psiaruniu , zebys nie chorowal, uklony dla zonusi i usciski dla synusia. Trzym sie. Czemu Twoja zona nie wymagala przewiezienia Ciebie do MSW Jagoda
Wtajemniczony
01-12-2011, 19:04:56

cześć Jagódko. mam nadzieje że mój neurolog wie co robi, może w końcu trafi z lekiem. żona nie żądała przewiezienia mnie do msw, bo dyżur akurat miał inny szpital. kiedy odmówili jej przyjazdu zadzwoniła do naszego przyjaciela który akurt mial służbę i on rozmawiał z pogotowiem. na szczęście nie uderzyłem się w głowę tak mocno. tylko mnie kurde ząb boli, jutro moja żoneczka ma mi go obejrzeć i naprawić w ciągu 6 tygodni mam dojść z kepprą do dawki 2x 3000, pozostałe leki bez zmian. nie wiem czy to dużo czy normalnie, ale jak to nie przyniesie skutku to chyba te leki nowej generacji. zawsze sie śmialem z tych bioenergoterapeutów, ale chyba tego też spróbuje, może jakiś szaman mnie uzdrowi hehe
gość
01-12-2011, 20:43:32

Witaj "psiarku" nie fajnie, że nadal masz tak ciężkie ataki, że tak trudno dobrać Ci odpowiednią dawkę leków. Jeżeli chodzi o Kepprę, jest to lek nowej generacji, ale początki przyjmowania tego leku są okropne, ja chodziłam i trzymałam się ścian, nie trwało to długo, ale kilka albo i więcej dni na pewno. Jęknęłam sobie w głos jak przeczytałam, że masz przyjmować dawkę 2x3000 mg "boże" i to w tak krótkim czasie, ja biorę 2x1000. "Psiarku" czy żaden z lekarzy nie wspominał Ci o leczeniu neurochirurgicznym, jest to ostateczność, ale ta ostateczność jest stosowana niekiedy przy padaczce lekoopornej. Nie sugeruję Ci tego abyś miał się od zaraz poddawać pod nóż, ale rozeznać sprawę, porozmawiać z lekarzem nie zaszkodzi, natomiast bioenergoterapeuci, (tonący czepia się brzytwy), akuratnie w moich stronach znam takiego, gdy zachorował mój mąż przyjeżdżał do niego oczywiście w dobrej wierze, ale na następny dzień mąż po takiej terapii czuł się gorzej, miał problemy z wstaniem z łózka, znajomy lekarz powiedział mi, że może być tak, że energię mojego męża czerpie dla siebie, on najprawdopodobniej nie zdawał sobie z tego sprawy, ja zadecydowałam o przerwaniu terapii. Wracając do Keppry mam nadzieję, że ten lek postawi Cię na nogi. I jeszcze jedno, jak zniosłeś naprawę ząbka Pozdrawiam Alicja
Początkujący
02-12-2011, 10:05:29

Ja jeździłem sporo razy na bioenergoterapie prawie rok czasu nic to nie pomogło szkoda tylko kasy po różnych zmianach leków jadę teraz na Valproleku 500 i Neurontinie 800. z tych wszystkich leków na tym najlepiej się czuje i najmniej mam ataków.
gość
02-12-2011, 13:34:19

jackichan1 2011-12-02 11:05:29 Ja jeździłem sporo razy na bioenergoterapie prawie rok czasu nic to nie pomogło szkoda tylko kasy po różnych zmianach leków jadę teraz na Valproleku 500 i Neurontinie 800. z tych wszystkich leków na tym najlepiej się czuje i najmniej mam ataków.
Bierzmy pod uwage ze kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dane leki:)
Tbie akurat pomaga Valprolek i Neurontine a nie kazdemu moze pomoc,najwazniejsze jest jedno dobrac odpowiednio leki i ustrzec sie czestych atakow,:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
05-12-2011, 12:05:47

Cześć Wam wszystkim Czytając wcześniejsze wypowiedzi można stwierdzić, że kowalowa dobrze napisała twierdząc, że "każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na dane leki". Zszokowała mnie wypowiedź psiarka, gdy napisał, że bierze Keppra 2x1000mg. Mój organizm na taką dawkę tego leku chybaby nie wytrzymał. Oczywiście biorę go, ale o połowę mniej 2x500mg. Jednak tylko to nie wystarczałoby mi, gdyż mam oprócz tego Depacine Chrono 2x800mg i Lamitrigine 2x150mg i mimo wysokich dawek leków mam 1 lub 2 ataki na miesiąc. Ale najczęściej są to 2 ataki. Na szczęście nie są one aż tak poważne, jeśli chodzi o przegryziony język, ślinotok, nieświadome oddanie moczu lub uderzanie głową o twarde przedmioty. Mam dziecko 8 letnie, z którym przebywam od rana do wieczora. Mąż wtenczas jest w pracy. Wytłumaczyłam Mu, jak ma się zachować, co ma zrobić, gdybym dostała ataku. Kiedyś była jedna taka sytuacja, gdy byłam z Nim sama w domu. Zauważył, że upadłam, trzęsę nogami, rękami. Szybko wziął poduszkę pod głowę, przesunął mnie na bok i czekał, aż będę przytomna. Minęła chwila, wszystko mi powiedział, jak to wyglądało i ile trwało. Nie boję się być z Nim sama, bo wiem że wie jak ma postąpić i że zaraz mi przejdzie. Zresztą gdy tylko poczuję, że zaczyna mi się kręcić w głowie i coraz ciężej oddychać, to biorę czopek przeciw drgawkowy Diazepam, który ma powstrzymać atak. Pomógł mi już parę razy, jednak w niektórych przypadkach nie zdążyłam go zastosować i atak się pojawił do usłyszenia Pozdrawiam
gość
05-12-2011, 23:29:32

Witaj mateuszek1
Moj maz ma pourazowa padaczke od 13 miesiecy trzy miesiace po wypadku dostał ataku,brał profilaktycznie Phenotinum WZF,ale neurolog stwierdził ze odstawi lek poniewaz Michałowi nie potrzebny jest,i sie zaczeło dostał ataki bardzo silne,pogotowie go zabrało na TK ,tam zmiana lekow na Depakine 500 2x dziennie,niby pomagało ale ataki sie nasiliły,przezucono go na Depakine 750 2x diennie,i znowu taka był 3.12 o 5 rano,obudziłam sie jakos tak a jego juz zaczynało trzepac jak to lekarz stwierdził,byly to trzy ataki pod rzad trwały 45 minut,k...a powykrecało,go strasznie,oczy sie zapadły,widac było tylko bałka matko boska dlaczego??????? dostał relanium dozylnie 10 mg i wszystko ustało,nstepny dzien czyli niedziele byl nie przyptomny,otumaniony,dzisiaj juz oki ale nie chce tego juz ogladac,choc wiem ze to napewno nie koniec:(
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/961lepokc8l0zhtx.png[/img][/url] [url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/km5s6iye0m79bl23.png[/img][/url]
gość
06-12-2011, 13:18:18

Witajcie!
Kiedyś już tu pisałam,mam na imie Monika,35 lat,jestem ze Szczecina.Jak miałam 10 mies zachorowałam na zapalenie opon mózgowych,a od tamtej pory biorę leki p-padaczkowe,chyba z 20 razy juz je zmienialam.Obecnie jest to Kepra + Lamitrin.
Z psychiką u mnie roznie bywa-boję się wychodzić z domu,nie mam żadnej koleżanki ani chlopaka,mam upośledzoną siostę,rodzice też nie są najmłodsi,w szkole miałam indywidualne nauczanie.Zawodu nie mam żadnego,chociaz studia zaczęłam na Akademii Rolniczej .
Gdyby ktoś mieszkał w Szczecinie lub okolicach to chetnie bym sie z nim zaprzyjaznłla,dlatego proszę o odpowiedz.Pozdrawiam wszystkich
gość
06-12-2011, 13:52:41

Cześć Monika. Po to tu jesteśmy, aby nie tylko rozmawiać o naszej chorobie, ale o naszych codziennych słabościach, niepowodzeniach,powodzeniach bądź sukcesach. Monia czuj się jak w rodzinie.
Załóż sobie tutaj konto i pisz z nami:) Zapraszam Cię
w imieniu nas wszystkich:)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: