Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

gość
19-05-2011, 20:31:00

Helio, przejdz sie na watek "padaczka a epilepsja", ostatnio tam posmutnialo ale jak dolaczysz to bedzie wesolo , tam sa tacy sami jak ty , milosnicy nocnych wedrowek po lokalach. Napisz tam do nich bo jacys ostatnio nieruchawi.
gość
20-05-2011, 22:32:46

gość
30-05-2011, 08:37:27

Witam!

Jestem studentką pielęgniarstwa, pierwszego roku studiów magisterskich. Piszę pracę magisterską związaną z postrzeganiem padaczki wśród różnych społeczności. Chętnie poznam Państwa spostrzeżenia na ten temat. Może jakieś opisy sytuacji jak odbierają Was nowi znajomi, czy kiedykolwiek Mieli Państwo problem z odbiorem wśród kolegów/koleżanek? Może znają Państwo jakieś zabobony związane z epilepsją?
Ulatwiłoby mi to napisanie ankiety i dobranie odpowiednich pytań.
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
M.Kowalczyk.
gość
30-05-2011, 20:08:05

Co, do kolegów/ koleżanek, to jak się dowiedzieli o padaczce to się odwrócili.
Jeśli chodzi o życie codzienne, to największym problemem jest brak prawa jazdy.
No, ale to za miesiąc ma się zmienić(przynajmniej dla niektórych epileptyków, którzy spełnią wymagania stawiane przez państwo).
Zgodnie z nowym rozporządzeniem MINISTRA ZDROWIA.
Początkująca
31-05-2011, 19:17:12

Witajcie!
Jakiś czas mnie tu nie było ale epi znowu daje o sobie znać, więc postanowiłam napisać o moim problemie. A więc od 6 lat jezdze konno i uprawiam dyscyplinę jaką są skoki, jest to moje największa pasja i daje mi to duzo radosci. Wczoraj będąc na wyzycie u pani doktor wspomniałam że nie tylko jeżdze konno ale i skacze na co odparła że powinnam z tym skończyć!! Powiedziała że to niebezpieczne i mogę mieć udar. Nie rozumiem jak może mówić takie rzeczy skoro nawet nigdy tego nie sprobowała. Jestem zła i załamana bo jak mogę od tak zrezygnować ze swojej pasji! Poza tym troche o tym czytałam i wiem że sport pomaga wyleczyć epi i dzieki temu zmniejsza się liczba ataków, ja nie miałam żadnego odkąd biore leki czyli juz jakiś rok:) I musze przyznać że jezdzac konno czuje się lepiej niż np leżąc i oglądając film i przynajmniej nie myśle o epi.
Co o tym myślicie drodzy koledzy i koleżanki?
Merci1991
gość
01-06-2011, 07:29:45

W większości krajów UE osoby rok po ataku padaczki mogą prowadzić samochód, u nas akurat po dwóch latach.
To dlaczego ty nie możesz jeździć konno?
Ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.
gość
01-06-2011, 07:30:19

W większości krajów UE osoby rok po ostatnim ataku padaczki mogą prowadzić samochód, u nas akurat po dwóch latach.
To dlaczego ty nie możesz jeździć konno?
Ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.
Początkująca
01-06-2011, 15:48:34

Lekarka powiedziała że mogę jeżdzic ale nie mogę skakać a to najbardziej lubie, powiedziała że boi sie że dostane jakiegos udaru bla bla, a ja zawsze jeżdze w dobrej jakosci kasku no i mam już spore doświadczenie i rzadko zdarzają mi się upadki. No i przed napadem zawsze mam silne objawy a moim zdaniem jazda mi właśnie pomaga się uspokoić. Ta lekarka chyba mysli że skoki to dla mnie jakieś wielkie przeżycie, ale jeżeli trenuje kilka razy w tygodniu to staje sie raczej rutyną. Moim zdaniem zbyt pochopnie postawiła diagnozę. Poza tym jestem pełnoletnia i ona nie może kazać mi zamknąć się w domu i najlepiej nic nie robić. Każdy by ześwirował
Merci1991
gość
01-06-2011, 21:37:14

Lekarka zrobiła to w dobrej wierze. Jazda i skoki przy padaczce czynnej są niebezpieczne. A, to ,że się nie mam ataku przez rok czasu o niczym jeszcze nie świadczy. Ja nie miałam trzy lata ataków, a podczas długiej jazdy autem jako pasażerka dostałam atak, też mam aury przed atakiem i mąż jednak nie zdążył zjechać na pobocze. Więc mówienie, że zdąży się zjechać jest błędem.
gość
02-06-2011, 08:26:29

Państwo w akcie normatywnym(rozporządzeniu) uznało, że osoba chora na padaczkę, po dwóch latach bez ataków może prowadzić samochody. Uzasadniając, że zaostrza przepisy. Ja to tylko cytuję.
Przepisy wchodzą w życie, za kilka tygodni(26.06.2011 roku).

Ja osobiście nigdy ataku w samochodzie jako pasażer nie miałem. I mam nadzieje, że jako kierowca też nie będę miał, oczywiście jak uda mi się legalnie zdobyć prawko.
Nigdy nie miałem zamiaru ukrywać choroby przed lekarzem.

Na Słowacji te przepisy funkcjonuję od 8m-c i jakoś o zwiększonej liczbie wypadków z powodu ataku padaczki nie słyszałem.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: