Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

gość
08-04-2011, 23:44:28

W sumie nie pamiętam tych ataków. Były w nocy. Wiem tylko z opisu mamy, że miałam drgawki i takie tam, byłam nieprzytomna (to znaczy wcześniej spałam i to mnie bynajmniej nie obudziło). Byłma tylko trochę oszołomiona później i bolałą mnie głowa no i język, bo był przygryziony. Pierwszy atak był w na początku grudnia. Muszę się przyznać, że 2 dni po imprezie. No i wtedy miała EEG i jakieś tam czynnośći napdowe (nie pamiętam nazwy dokładnej, ale iwadomo o co chodzi) wystąpiły. Miały być 3 miesiące obserwacji bez żadnego przemęczania się, zarywania nocy i wszelkich używek (paliłam tylko trochę papierosy, ale ma to jakiś wpływ??). W każdym razie było ok, aż to nagle BUM i drugi atak już praktycznie po 3 miesiącach. Byłam wtedy na wyjeździe na narty w górach. Kolejne EEG, w sumie nie było czynności napadowej, a w każdym razie była bardzo znikoma (na upartego się doszukiwać).
No i wtedy dostałam leki- Lamitrin.
To były moje pierwsze 2 ataki. Wcześniej nie miałam. Tylko było jeszcze coś takiego, tak z rok przed napadmi może się zaczęło albo wcześniej, że raz na jakiś czas miałam takie momenty zawieszenia, nie umiałam złożyć żadnego słowa i się wysłowić. Trwało to kilka seknud więc się nie przejmowałam. Ostatecznie poszłam z tym do lekarza. Tak z 2 miesiące przed pierwszym atakiem (czyli w październiku) zlecił EEG i wszystko było ok.
Więc w sumie nie wiem o co chodzi. jestem w tym trochę zagubiona. Te 2 ataki w dużym w sumie odstępie czasu (3 miesiące) i to tylko w nocy. Peirwszy faktycznie mógł być stymulowany tą imprezą, a drugi czym? Zmianą klimatu? Wysiłkiem fizycznym? Nie wiem.
Nie znam się. Co o tym wszystkim sądzicie?
I ostatnie pytanie. W połowie maja mam zawody sportowe. Wyjazd na weekend. Strasznie się denerwuje, że mogę dostać ataku... a nie chcę przy innych, obcych dostawać. W sumie odkąd biorę lekarstwa nic sie nie działo. Żadnych ataków i ani jednego momentu zawieszenia. Ale czy wysiłek fizyczny moze stymulować taki atak nocny?
Przepraszam za natłok pytań. Po prostu jestem trochę zagubiona.
Adela
gość
09-04-2011, 18:11:27

Hej.Jestem Agnieszka, mam 24 lata. Padaczkę mam od 3 roku życia. W wieku 18 lat miałam operacje usunięcia ogniska padaczkowego. Po tej operacji niby jest lepiej, ale epi jednak ciągle jest:( Nie mam już ataków z utratą swiadomości, mam tylko aury. Ale to i tak jest bardzo męczące bo czasem jedna taka aura trwa nawet kilka godzin. Najbardziej dokuczliwy jest dla mnie stan po aurze. Nawet jeśli trwała tylko chwilę to i tak przez resztę dnia mam zły nastrój, ciągle chce mi się płakać, jestem rozdrażniona, mam lęki.
gość
09-04-2011, 21:14:36

Hej wszystkim :)
Przepraszam , że nie pisałam ale nie miałam dostępu do neta. A więc byłam na wizycie(prywatnie) dostałam comwulax tylko ja nie jestem przekonana do niego bo jest to pochodna depakiny i nie dość że po trileptalu przytyłam mega to jeszcze mogę po comwulaxie (co mnie zniszczy psychicznie ) mam 156cm i 64kg na moim koncie jest i nie potrafię schudnąć :( a w czerwcu ważyłam 48kg. Ja bardzo cenię moja doktor właśnie dlatego że nie ładuje mnie lekami nie wiadomo w jakiej ilości chociaż chyba dawka jest mi potrzebna jednak większa. Bo wiadomo , że efekty uboczne są spore zwłaszcza dla kobiet.
Widzę że trochę tu osób zaczęło zaglądać .
Mamo nastoletniej dziewczynki nie martw się może to tzw. padaczka młodzieńcza którą szybko można uśpić:)) Do dziewczyny która jedzie na zawody.Nie można ciągle myśleć że dostanie się ataku bo moim zdaniem psychicznie się nastawiasz i wtedy denerwujesz się najmniejszą anomalia twojego organizmu np. przyspieszona akcja serca a wiadomo że sytuacje stresowe mogą wywołać atak . Na pewno przemęczenie nie jest najlepsze ale jak będziesz jadła starała się wysypiać to nie jest powiedziane że dostaniesz ataku:) Na pewno miło spędzisz czas :) Trzeba się rozwijać :) Jak dobrze pójdzie to od października będę studentką chociaż ta matematyka .....
Hm... zastanawiam się skąd wiecie że mieliście napad w nocy .....?? Bo szczerze powiedziawszy ja nieraz budzę się w środku nocy i nie wiem co się ze mną dzieję albo serducho łomocze mi jak nie wiem i dlatego się budzę ( co u mnie jest charakterystyczne przy ataku) ale nie mam pewności czy to atak ....
heheh... krótko po operacji to siadałam w środku nocy chciałam się położyć dalej i zazwyczaj nie trafiałam i waliłam głową w ścianę jakbym miała zaburzony błędnik.... chociaż musiało to wyglądać komicznie....
Do wszystkich !!!!
Proszę się nie smutać uszy do góry i korzystać z życia :)
Pozdrawiam Koza
gość
09-04-2011, 21:20:09

Specjalna wiadomość dla Juli :)
Oj nie dobrze że cię tak bierze choróbsko:(
Ale dobrze że już wyzdrowiałaś i się z tego cieszę :) Może w końcu przyjdzie do nas wiosna taka prawdziwa i słoneczko będzie grzać nam buzie..... ja chce nad jezioro
Buziaki i dużo zdrowia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Początkująca
11-04-2011, 00:53:53

heeeeej!!!

Ale fajnie, ze jesteście, dziś króciutko bo znów jestem przeziębiona i jeszcze kolano...:( ehhh...ale juz nie narzekam :)

Adela: palenie papierosów ma wpływ na ataki, gdyz palac je nie dotleniasz mózgu...
A co do wysiłku fizycznego i ataków to gdzies czytalam nowe badania, ze wysiłek fizyczny jest wskazany,ale w takiej ilosci byśmy nie czuli sie padnieci, poprostu bez przeginania. Pogadaj jeszcze z lekarzem napewno cos Ci doradzi :)

Hej Agnieszka! :)

Wiesz ja pamietam moje aury i one mnie nie tyle fizycznie meczyły co psychicznie...czułam sie fatalnie, wrecz czasami chciałam miec atak i żeby był juz poprostu spokój...współczuje :( ale pamietaj że tu zawsze masz nas i pisze, w kupie razniej :) pozdrawiam

Koza no wreszcie jesteś :)

Wiesz co do przytycia po lekach miałam identycznie. no i do dzis je biore i nie moge schudnac, a teraz jeszcze nie pale i znów mam do przodu dodatkowe 5 kg :(

wiesz co do napadów nocnych to ja wiedzialam ze mialam w nocy bo rano budziłam sie z mega bólem głowy, przygryzionym jezykiem i bólem miesni. na szczescie to minęło :)

Czekam z utesknieniem na piekna wiosnę...wiecie nigdy nie chorowałam a ostatnio mnie co chwile coś łapie...męczy mnie to , ale sie nie poddaje

Sciskam moje Epileptyczki i życze dobrego, spokojnego od ataków tygodnia wierzę w to mocno!!!

Ps. kurcze miało byc krótko, ide spac, bo jutro do pracy :) pa
jula
gość
11-04-2011, 10:44:45

Hej Jula !!!
Słuchaj mam pytanie masz może jakiś plan posiłków które jadłaś na diecie ketogennej ?? chodzi mi o dokładna wagę(w gramach) chociaż na jeden dzień ??
Hmmm......nie dostaniesz ataku jak tak późno chodzisz spać ?? Julo ??
pozdrawiam buziole
gość
11-04-2011, 10:45:37

Hej Jula !!!
Słuchaj mam pytanie masz może jakiś plan posiłków które jadłaś na diecie ketogennej ?? chodzi mi o dokładna wagę(w gramach) chociaż na jeden dzień ??
Hmmm......nie dostaniesz ataku jak tak późno chodzisz spać ?? Julo ??
pozdrawiam buziole
gość
11-04-2011, 12:39:55

Dzień Dobry!
Potrzebuje dobrego lekarza Neurologa specjalizującego sie w PADACZCE!!!
Prosze polećcie mi dobrego !
dziekuje.
gość
11-04-2011, 20:00:21

A w jakiej miejscowości poszukujesz neurologa ???
gość
11-04-2011, 20:37:37

Dziękuję za miłe przywitanko Jula:)
Ja kiedy miałam ataki w nocy poznawałam to po tym, że po obudzeniu się plątał mi się język, nie umiałam sklecić zdania, byłam rozkojarzona, miałam straszny mętlik w głowie no i po tym, że czułam lęk i miałam doła.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: