Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

gość
28-03-2011, 02:01:29

Prosze spróbować zioła - mam spokój 5 rok z padaczką.
1) kora wierzby
2) liść pokrzywy
3) ziele ruty
4) liść melisy
5) kwiat lawendy
6) korzeń łopianu
7) szyszka chmielu
8) korzeń kozyłka lekarskiego
9) koszyczki rumianku
10) ziele dziurawca
11) liść orzecha włoskiego
wszystkie po 50 gramów to tyle
...
książka ma tyt. WRÓĆMY DO ZIÓŁ.....ojca Klimuszko Czesław
Brałem 2 x dziennie,po zmieszaniu ziół wywar w szklance po nakryciu jej na kilk. minut.Miałem delikatny atak po mies, lub 2 mies. mówiłem normalnie po 5 minutach.Wcześniej nieczytelny do m/w 1 godziny.zioła odłożyłem po kilku miesiącach.Nie ma ataków 5 rok !!!Biorę Lamotrix ale to leczy psychicznie tylko,biore na wszelki wyp.Po wypadku brałem Lamoterix 50 i 100mg ataki miałem co parę tygodni,to był zciskoszczęk parę min. bez utrat świadomości zawsze.Spróbujcie to cena ok 25 zł (zioła).Pozdrawiam Andrzej yoko1@wp.pl
(jeśli są problemy z nabyciem to są wysyłkowo w Rzeczpospolitej).
gość
28-03-2011, 02:52:26

Spróbujcie biorąc lek z ziołami przez parę mies. czy ilość napadów nie spadnie.Ja mam ją z głowy 5 rok.

1) kora wierzby
2) liść pokrzywy
3) ziele ruty
4) liść melisy
5) kwiat lawendy
6) korzeń łopianu
7) szyszka chmielu
8) korzeń kozyłka lekarskiego
9) koszyczki rumianku
10) ziele dziurawca
11) liść orzecha włoskiego
wszystkie po 50 gramów to tyle
...2 x dziennie rano i na noc jak herbatę naparzyć ziółka.
.
książka ma tyt. WRÓĆMY DO ZIÓŁ.....ojca Klimuszko Czesław
gość
28-03-2011, 22:44:34

Hej Jula !!
Tak wiem że takie smaki to może być nawet padaczka tylko u mnie ona ma zmienny charakter zaczęła się od czegoś takiego małego jak (rożnego smaki) a skończyła się na drgawkach z utratą świadomości (mam nadzieje że nie dojdzie do bezwiednego oddawania moczu)
I to bardzo szybko bo w niecałe pól roku.....
Hm..... Ja biorę 450 razy 2 wiec łącznie 900 trileptalu, w środę idę do lekarza wiec pewnie będę miała większa dawkę . Niestety ataki ostatnio mam bardzo często nawet codziennie, (jestem szczerze bardzo tym zmęczona ) czasem wiem kiedy dostane ale przespać się ich nie udaje ale przynajmniej dam jakiś znak że coś się dzieje bo wystarczy że się odwrócę i koleżanki już wiedzą co jest grane (np. w szkole) muszę powiedzieć że mam super klasę i zawsze bardzo ładnie się mną zajmie, nawet jak ich wyzwę że wezwali karetkę ( o czym nie pamiętam :P) Zawszę się bałam jak dostanę ataku na ulicy jak nie będzie nikogo ze mną niestety taka sytuacja się zdarzyła spadłam ze schodów na kładce ( na szczęście się tylko poobijałam)ale, byłam trochę w szoku budząc się z twarzą w błocie (akurat było mokro)ale takie rzeczy się zdarzają wiec trzeba być na takie coś przygotowanym .Tylko mnie najbardziej męczy to że niektóre ataki muszę ukrywać (te które powtarzają się często ) bo moja rodzina się bardzo przejmuje nie mogę sama wychodzić z domu itp. a mnie to bardzo męczy naprawdę! zawsze byłam bardzo niezależna a nagle tu takie bum.... ale rozumiem że się o mnie martwią i staram się na nich nie wkurzać jak są za bardzo opiekuńczy. Wiecie co zauważyłam nie większość osób po prostu boi się ze mną wychodzić i unika tego jak ognia trochę to przykre bo przecież ja nie gryzę ani nie zarażam a jak się boją to zawsze mogę im powiedzieć jak mają się zachować co zrobić itp. - ludzie są bardzo nie uświadomieni i to ich trochę przeraża chyba......
Jestem optymistką bo uważam że :
A-Ludzie maja gorsze choroby
B- Mogę chodzić być samodzielna
C- Padaczka to nie koniec świata można z nią żyć normalnie tylko nie można się nad sobą użalać trzeba(nauczyć się) dostrzegać nawet najmniejsze radości z dnia codziennego
D-uśmiech na twarzy to podstawa
pozdrawiam Koza
gość
01-04-2011, 15:03:33

Koza miałam podobnie od 2 lat biore 3000mg Keppry i 1800 Trileptalu ataki są ale bardzo rzadko i podczas snu.
Masz świetne podejście do swojej (naszej) choroby. Ludzie się boją też przez to przeszłam masz pełno znajomych a pożniej zostają tylko ci po których człowiek nawet tego się nie spodziewał.
Pogadaj z lekarzem o drugim leku, keppra jest dobra, u mnie organizm dobrze na nią zareagował, może u ciebie tez tak będzie
Pozdrawiam gość (Magda)
gość
02-04-2011, 21:09:33

Cześć Magda ! Fajnie że w końcu ktoś się odezwał :) No mam nadzieje :) Ostatnio nie byłam u lekarza bo jej nie było teraz idę prywatnie w środę też zobaczymy co powie :)) Jak u Ciebie idzie z nauka ?? Bo u mnie szczerze powiedziawszy kiepsko ...... A może podałabyś swojego e maila to pisałybyśmy swoje spostrzeżenia na maile taka internetowe koleżeństwo:)??Koza
Początkująca
03-04-2011, 23:12:33

Heeeej heeeej!

Nie zapomniałam o Was, nawet często patrzyłam i czytałam forum, ale nie miałam sił…Złapało mnie zapalenie oskrzeli i to dosłownie z dnia na dzień, fatalnie się czułam, w sumie czegos takiego jeszcze nie przezyłam…uff….ale już jestem po antybiotyku i innych lekach, wiec stwierdziłam, że zasiądę nocą i coś skrobne :)
Fajnie, że piszesz Koza :) małą masz dawke jak na tyle ataków, 900 to ja brałam w takim okresie tylko na wieczór i tak jest do dzisiaj, mimo, że 3 lata bez ataku. Super że trafiłas na takich ludzi w szkole, którzy Ci pomagają, czy tam wspierają. Wiesz ja zawsze obawiałam się tego jak to będzie jak dostane ataku na ulicy, w mieście. Obawy były związane z tym, że pewnie nikt mi nie pomoże, a tu miła niespodzianka…środek Krakowa, jedna z bardziej „zaludnionych” ulic , stało się, atak grand mal..byłam umówiona na spotkanie, gdzies tam czekała na mnie siostra,..ludzie od razu pomogli i nie zadziałała psychologia tłumu, że każdy z obecnych tylko obserwował i zrzucał odpowiedzialność na inna osobę. Trafiłam do lepszego szpitala , udzielono mi super pomocy i wszystko skonczyło się dobrze. Jedyne co pozostało to jakies tam siniaki i potłuczone kolano. Choc to u mnie normalne było, pełno siniaków, blizn, szczególnie raz kiedy sobie zrobiłam jaja z Epi i zlekceważyłam aure no i dostałam ataku na żwirku no i miałam strasznie „zryta” twarz, ale po bliznach dzis już nie ma śladu :)
A co do tego niepamiętania co się robiło…hehhehe…po pierwszy ataku, który był na wycieczce, dali mi cos w szpitalu w dupsko, nie wiem co to było ale pobudziło mnie na Maksa, jakas chora się zrobiłam, wszystkim dokuczałam, smiałam się jakbym była pijana, a już na samym koncu nawet chciałam się bic :(
Wiesz rodzina zawsze będzie się martwiła, pamiętam dokładnie jak ja ukrywałam czasem ataki przed rodzicami, teraz patrzac z perspektywy czasu to chyba nie było fair, zle się z tym czułam. Nie dawno opowiedziałam im wszystko, tata stwierdził, że to trochę nie poważne było, i że nie miałam prawa decydowac o tym czy powinnam mówic czy nie. Ale mysle ze pewnie gdyby sytuacja się potórzyla znów zrobiłabym to samo ;)
I tak jak Magda pisze, może lekarz dołaczy Ci drugi lek, zmieni dawke, wtedy ataków będzie mniej. Trafienie z lekami to troche taka loteria, zyczę by Ci się udalo :)
Nie będę Cie straszyc, ale z nauka może być jeszcze gorzej, im dłużej przymujesz leki tym pamiec jest gorsza, niestety…
Aaaa co do ziółek…to nie mam pojęcia czy to działa czy nie, nigdy nie próbowałam, wiem, że dieta ketogenna mi pomogła, wiec może i ziółka komus pomoga :)
Pozdrawiam i życzę dobrego tygodnia
jula
gość
05-04-2011, 18:12:48

Witam, mam 17 lat. Miałam 2 ataki w życiu. Lekarz przepisał mi lekarstwa, powiedział, że dopiero po 3 latach bez ataków można odstawić lekarstwa. Ale jedna ze znajomych lekarek powiedziała, że to nie musi być tak, że będę mieć padaczkę do końca życia. To znaczy, że może to być związane tylko z hormonami i wiekiem dojrzewania. Czy to prawda? Czy może tak być? I wreszcie, założmy, że nie będę mieć te 3 lata napadów. To oznacza jednoznacznie, że padaczka jest wyleczona? Czy w ogóle można uznać, że epilepsja jest już uleczona? No kurczę, po prostu czy ta choroba jest uleczalna? Przepraszam. Mam bardzo dużo pytań.
Adela
gość
05-04-2011, 19:07:44

Cześć.
Mam na imię Gosia i jestem mamą 13-latki. Dzisiaj wróciłam z córką od lekarza. Córka ma padaczkę z napadami toniczno-klonicznymi.Ostatni atak miała w niedzielę a pierwszy trzy tygodnie temu. Jestem załamana. Cieszę się, że mogę z kimś o tym pogadać. Parę tygodni trmu też znalazlam pocieszenie na tym forum, w temacie przezierności karkowej - jestem w ciąży i przechodziłam badania prenatalne.

Gosia
Początkująca
07-04-2011, 23:36:38

hej:) a raczej dobry wieczór :)

Adela :) kiedys lekarz powiedział mi , że dwa taki epilepsji moze miec kazdy i to nie wiąże sie z tym, ze bedzie sie miało epi do konca życia....jeśli jednak maz epilepsje, i nawet ataki ni wystąpią przez 3 lata i odstawisz leki to chora bedziesz do konca zycia...(moim zdaniem), podobno epi sie nie da wyleczyc,a jedynie uspic, to opinie lekarzy, zawsze podobne pytania mozesz zada swojemu lekarzowi.
A padaczka w Twoim wieku może wlasnie byc związana z hormonami i może byc odpowiednia co do wieku. Mój lekarz mówi, że nie jest uleczalna...tu można sie spierac...kazda epi jest inna, inaczej wygląda...to tez zalezy od Ciebie w jaki sposób sobie ją przedstawisz, czy jako grozna chorobe czy może cos w rodzaju psiapsióły która towarzyszy Ci na codzien ja własnie w ten sposób ja sobie wyobrazam. Mówia tez ze dwa ataki epi nie wróżą, skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem, moze nie warto pakowac sie od razu w leki, jakie miałas w ogóle ataki? a jak masz pytania to pisz, zawsze ktos Ci odpowie

Czesc Gosiu

Bardzo fajnie, że jesteś nie mam pojecia co możesz czuc dowiadujac sie o chorobie córki nie martw sie, z tą chorobą da sie życ, zobacz ile tu ludzi o tym pisze, ja potwierdzam,mozna normalnie zyc, uczyc sie, pracowac..spełniac swoje marzenia, rozwijac sie, realizowac cele...to równiez zalezy od Ciebie w jaki sposób pokazesz córce te chorobe i czy bedzie sie jej bała, rozmawiaj z Nią szczerze, ja miałam 16 lat jak zachorowałam, do dzis czuje jakis chaos, bo nikt mi nic ni tlumaczył, badania, leki, badania i tak w kółko a ja nie wiedziałam co sie dzieje pamietaj, że tutaj możesz liczyc na Nas, moze nie od razu ktos odpisze, ale za jakis czas napewno :)

GRATULACJE Z POWODU KOLEJNEJ DZIDZI

wiem, że pewnie wiele w Tobie lęku, niepokoju, strachu i obawy, ale moze to własnie epi wieku dorastania i potem minie, pewnie wiesz jak Córa ma dbac o siebie, to wazne, niech sie wysypia, dotlenia, niech nikt nie pali przy niej, niech bywa wypoczeta, niech zdrowo sie odżywia a bedzie ok. Konsultowałas z kimś te diagnoze? warto porozmawiaz z dwoma neurologami, jak pisałam wyżej dwa ataki to nie jest juz pewnosc że to epilepsja.
Tyle ode mnie, naczytałam sie wiele, odkąd zachorowałam, ale nie jestem lekarzem, czasem cos podpowiem, ale nie diagnozuje tu

A u mnie nigdy nie ma spokoju jak nie zapalenie oskrzeli to spuchnięte kolano...wstałam i jakos sie nie zgona i spuchnięta jak arbuz masakra...a do pracy chodzic trzeba..nie mam pojecia co dalej...

Pozdrawiam i czekam na wieści od Was

Dobrej nocki
jula
gość
08-04-2011, 05:12:14

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Rezonans głowy 15 latka
Chłopak 15 lat, z ASD, ADHD,zaburzeniami koncentracji i uwagi, dodatkowo drżenia kończyn dolnych i górnych najbardziej intensywne w obrębie dłoni. Dodatkowo homocysteina 25 oraz na zmianę powyżej normy wapń całkowity lub wapń zjonizowany.
gość
Rezonans głowy i angiografia bez kontrastu
Proszę o odpowiedź czy muszę się martwić wynikami? Kilka razy pojawił się ból głowy, dwa razy przestawałam widzieć i wrażenie wykręcania gałek ocznych, zawroty głowy. Narazie ustało. Pojawia się pisk lub szum w uchu. Okulista zapisał okulary. Poniżej wynik badania: Badanie angio-MR: hipoplazja odcinków A1 t. mózgu przedniej prawej i P1 t. mózgu tylnej prawej, wady naczyniowej ani ewidentnej niedrożności w obrębie tętnic koła Willisa badanie nie wykazało. Opis badania: Badanie MR głowy wykonane w sekwencjach FSE, SE, FLAIR, opcji DWI, SWAN w obrazach T1- i T2- zależnych w płaszczyznach czołowej, strzałkowej i poprzecznej wykazuje: Układ komorowy położony pośrodkowo, nieposzerzony. Przestrzenir podpajeczynówkowe prawidłowej szerokości. W nad namiotowej istocie białej okołokomorowej przy rogach czołowych komór bocznych pojedyncze drobne ogniska hiperintensywne w obrazach T2-zależnych i FLAIR o śr. do 3mm - zmiany o charakterze niedokrwiennym. Poza tym intensywność sygnału istoty białej i szarej prawidłowa. Struktury podnamiotowe prawidłowy obraz MR. Cech ograniczenia dyfuzji w badaniu DWI ani ognisk krwotocznych w SWAN nie stwierdza się. Czy muszę się martwić?
gość
Brak kontaktu
Nie rozumiem jak można tak postępować Podawać nr i żadnego odzewu Dzwonią ludzie chorzy potrzebujący pomocy nie dla zabawy Odechciało mi się kontaktu Przeraża mnie, jak ma później po operacji wyglądać kontakt z takim lekarzem ,który jak na pozycja i taka profesje albo umieściłby info ,że już nie konsultuje albo zatrudnił recepcjonistke A tu kobieta starszym głosem mówi ,że aparat jest uszkodzony po czym nagrywa dalej info se wskazówkami dla pacjentów kontrolnych .
gość
Napady padaczkowe u 16 latki podczas snu
Witam , mam pytanie czy ktoś spotkał się z napadami występującymi tylko podczas snu w godzinach porannych.Pacjent podczas snu , zaczyna mieć drgawki , utrata przytomności , atak trwa 3-4 minuty , po ataku zasypia dalej ...rezonans ok , eeg 1 wszystko ok , drugie po roku niby cos pokazało niby na FS .
Forum: Padaczka
Reklama: