Dla mnie neurolog to d u p a nie lekarz z perspektywy czasu to widzę że:
- albo przepisuje ketonal bo "nic się z tym nie zrobi"
- albo wypisuje skierowanie do neurochirurga bo też "nic sę z tym nie zrobi".
Gorzej niż ... no np. u docenta łopatologii

Joa problem jest z psychiką. Wiedziałam, że TEORETYCZNIE można wrócić po operacji nawet i do pracy już po 2 tygodniach (a nie tylko do gotowania obiadów), oczywiście jest to wtedy bardziej organizacja prac, rozmowy i telefony niż praca fizyczna, czy przy biurku. Ale to TEORETYCZNIE, bo strach jednak paraliżuje. Ja wyszłam ze szpitala w 8-m dniu (mój operator nie wypuszcza przed zdjęciem szwów). Przez ten czas rodzinka rozmrażała to co było przygotowane wcześniej. Jak już byłam w domu to ograniczałam się do bardzo prostych posiłków - królował rosół, bo robił się sam, wystarczyło wrzucić mięso i warzywa i poczekać :). Pomidorowa, ogórkowa z ryżem też się często zdarzały, bo to tylko 1-2 min więcej pracy niż sam rosół (przecier ogórkowy gotowy, tarcie ogórków odpada). Mięso zdecydowanie przygotuj wcześniej i daj do zamrażalki. Surówki tarte praktycznie odpadają i to przez 2 miesiące na 100% - ręka bardzo boli w trakcie tarcia. Albo kupisz gotowe albo polubisz ogórki konserwowe ze słoika :). Mikser też źle się na początku znosi, a prasowanie to totalna klapa. dzięki mojej operacji mój 12 letni syn nauczył się prasować, a do 15 letniej córki dotarło, że więcej jej w tym też nie wyręczę. Tak więc można gotować, tylko przez jakiś czas nie tak samo jak przed operacją. Teraz gotuję już normalnie (5 miesięcy PO) ale nadal unikam tarcia, bo po prostu ręka mi się bardzo szybko męczy i jednak wtedy boli. Prasuję częściej ale mniej i konsekwentnie wymagam od dzieci prasowania przez nich swoich ubrań.
No i duże garnki musisz początkowo napełniać nie od razu w całości, tylko najlepiej szklanką lub z pomocą mniejszego garnuszka. odkurzanie i mycie podłóg też na początku przerzuć na dziecko - najwyżej będzie niedokładnie albo tylko z grubsza - Przeżyjecie. w ogóle na jakiś czas przestań zauważać kurz, czy plamki - wyjdzie ci na zdrowie. Zmianę pościeli w pierwszym miesiącu tez raczej sceduj na kogoś. jak widzisz kłopot będziesz mieć przy czynnościach przy których trzeba wymachiwać rękami lub coś podnosić.
To nie jest tak, że tego nie da się zrobić - przy takich ruchach czułam ból, czasem lekki, czasem większy, więc następowała blokada psychiczna i po prostu od razu przestawałam.
Jedno co odpada całkowicie bezpośrednio po operacji to większe zakupy. Nie wolno ci dźwigać i tego musisz bezwzględnie przestrzegać. Tak więc jeżeli jesteś w stanie podołać finansowo, to rzeczy ciężkie, w rodzaju kartonów z sokiem, mlekiem, wodę mineralną, proszki, płyny kup przed operacją w większej ilości. Ze spaceru możesz przynieść codziennie 2 kg czegoś w siatce ale z krótkiego dystansu.
Dasz radę :)
Asia

Dziękuję Kochane Dziewczyny za pozdrowienia!!!...
Joa i Wiesia.....uściski...Miło,że pamiętacie!....
Hm....po operacji nawet trudno samemu się umyć...pracować wcale na początku nie idzie...
Za co się chwyciłam..to odchorowałam...
Wszystko co i jak....przechodziłam pisałam na forum rok temu...bo to już rok minął!...
Jutro jadę do Bydgoszczy....Co mnie tam czeka?....jaka decyzja?...BOJĘ się...:(
Pozdrawiam Wszystkich....Bardzo bardzo serdecznie...
Dobrej nocy....
Halina z mielopatią....

Asiu, bardzo dziękuję. Staram się przygotować do nowej sytuacji, ale jeszcze sporo muszę się od Was nauczyć. Może te słoiczki robione już teraz, to dla mnie najlepsze rozwiązanie? Taaa, tylko, że teraz leżę jak kłoda
Nie mogę sobie wyobrazić sytuacji: matka - Polka cały dzień leży jak ugór, a córka wraca o 16.30 ze szkoły i bierze się za obieranie ziemniaczków! Będziemy więć jeść: makaron i ryż, i rosół, i ryż z rosołem, i rosół z makaronem, i jeszcze ryż...
Ta psychika, to też mnie niżle przeraża. Najbardziej boli niemoc. Już teraz jej doświadczam. Pozytywnie nastraja mnie myśl, że najpóżniej w styczniu pojadę na narty (w tym sezonie, po przeanalizowaniu Waszych opinii zrezygnowałam z nart. Dzięki Wam, bo lekarz pzecież pozwolił!). Ale co zrobię, jeśli nie pojadę, bo moj stan zdrowia na to jeszcze nie pozwoli? A co zrobić, jeśli nigdy nie pozwoli?
Codzienne życie każdego z nas to przecież mnóstwo fizycznej pracy, co zrobić, gdy ból nie pozwoli na taką aktywność? Tej pokory wobec życia trzeba się nauczyć. Ale nikt nas tego nie uczył!!
Te i inne pytania nurtują mnie coraz częściej. To boli już teraz, bo dotychczas byłam samodzielna i niezależna...
Piszcie swoje historie, proszę
Bogda, może poszukaj jeszcze jednego lekarza?
Moje wspomnienia kontaktu z neurologiem, który obejrzał wynik MR są takie: "nieładnie, ale póki się da z tym żyć, to lepiej nic nie robić, bo potem będzie tylko gorzej. A nowe przepuklinyi i tak pani urosną obok. Zapisać jakieś tabletki?"
Rehabilitacji i neurochirurga szukałam n własną rękę. Jedna opinia mi nie wystarczyła. Skonsultowałam swój przypadek u 6 neurochirurgów i ortopedów, wszyscy byli zgodni - operować.
Dziękuję za ciepłe słowa
Dobrej nocy
Joa

Z okazji Dnia Kobiet,
życzę Ci dużo zdrowia w szczególności.
Niech uśmiech na waszej twarzy zawsze gości,
a życie nie sprawia trudności i przykrości.
Niech wiatr pieśń niesie Ci radosną,
abyście zawsze czuły się jak wiosna.
Wśród pachnących kwiatów i śpiewających ptaków,
aby motyle na dłoni Wam siadały
i najskrytsze marzenia spełniały.
Aby ptaki po niebie latały
i Waszego szczęścia szukały.
żeby z Waszych leciały tylko radosne łzy,
tak jak wiosną pachnące bzy.
W trudnych chwilach niech gwaizdy nad Wami czuwają i właściwą drogę wybrać pozwalają.
One nie pozwolą nigdy Ci zginąć
i żadnego szcezścia nie ominą

Ania po kor wszystkim Dziękuje za wsparcie jest w szpitalu czeka na zabieg który odbędzie się w przyszłym tygodniu obecnie wykonują jej niezbędne Badania . Pozdrawia wszystkich

życzę Wam Przecudowne Kobiety, wyrozumiałości dla mężczyzn, ciepła dla mężczyzn, opieki nad mężczyznami,większej tolerancji dla ich wybryków, wspieraniu ich, pomaganiu w codziennych pracach domowych, uśmiechu od ucha do ucha kiedy w tv leci kolejny mecz no i w ogóle Wszystkiej NAJ NAJlepszego
to pisałem ja RAF
wierz mi że to chyba nie jest najlepszy pomysł , wydaje mi się , że najlepszym lekarstwem jest zapomnienie o kontuzji jak najszybciej i wrócenie do normalnego trybu życia. Wiem ze to nie łatwe bo sam pewnie panikowałem jak coś mi tam gdzieś strzeliło,pyknęło ale można zwariować jeśli będziesz szukać na siłę problemów.Ale oczywiście dbaj o siebie i uważaj ale nie daj się zwariować !

Joa historie niektórych z nas pewnie przeczytałaś już na tym Forum . Tak masz racje że Trzeba się z tym pogodzić iż wiele rzeczy nie będzie można wykonywać tak jak by się tego samemu życzyło że w imię naszego zdrowia trzeba czasami zrezygnować z ulubionych zajęć można je zastąpić innymi nie mniej pięknymi lecz trzeba tego chcieć i dążyć do tego.
Prace kuchenne najlepiej ograniczyć do odgrzewania ewentualnie zatrudnienia domowników lub na telefon z kateringu możliwości jest wiele . Sprzątanie ogranicz na zasadzie takiej bardzo uważać przy chodzeniu by się o coś nie potknąć a reszta jak się wywali pozbiera i posprząta A TY ciekawa lekturę do reki i przenoś się w krainę marzeń podroży w realia książki . stan taki nie będzie wiecznie wiec warto na początek zadbać o swoje Ja by potem pomalutku rozkręcać Matkę Polkę lepiej jest to zrobić z rozmysłem niż ponosząc później konsekwencje swojej nie frasobliwości

Modle się ,aby Ania szczeliwie wszystko przeszła i zeby wiara umocniła ją w wierze, ze dobrze będzie.
Kiedy spotkasz krzyż na drodze,
kiedy cieżko będzie Ci,
nigdy nie mów jużnie moge,
tylko Jezu pomóż mi.

Joa, znalazłam to ku pamięci dla Ciebie i dla nas wszystkich
Lista czynności zakazanych lub mocno przeciwwskazanych po operacji kręgosłupa szyjnego:
1. Nie dźwigać a ewentualny ciężar nie przekraczający 2-3 kg rozkładać równomiernie na obie ręce
2.Unikać czynności wymagających wysokiego unoszenia rąk (mycie okien, wieszanie prania, firan)
3.Spanie na profilowanej poduszce albo z bardzo dobrym podparciem szyi
4.Unikanie biegania, jazdy na rowerze po nierównym terenie -brak amortyzacji
5. Jeśli rower to z dobrze ustawioną kierownicą względem siodełka, tak żeby nie trzeba było nadmiernie odchylać głowy
6. Zwróć uwagę czy praca z mikserem w ręku albo rozbijanie kotletów tłuczkiem nie powoduje pogorszenia samopoczucia
-takie mikrowstrząsy też nie służą uszkodzonym dyskom.
7.Silne naciskanie na rączkę odkurzacza połączone z pochyloną pozycją, długie prasowanie z pochylona głową-rób przerwy
8.Ja od jakiegoś czasu za radą doświadczonej osoby i zaleceniem neurologa do pisania na komputerze zakładam kołnierz-trochę pomaga gdyż nie pozwala na pochyloną pozycję głowy podczas pisania
9. Przy oglądaniu tv, czytaniu unikaj pozycji leżącej z szyją ugiętą ku przodowi na małej poduszce, jeśli uniesiona głowa to razem z podparciem tułowia
10. Zmywanie naczyń i gotowanie, obie czynności w wychylonej do przodu pozycji.
11. Mysie kafelek na ścianach w łazience i kuchni.
12. Mycie zakamarków na podłogach wymagających skręcania ciała w pochylonej lub kucającej pozycji
13. Otwieranie okien wymagających podniesionych rąk (lepiej stanąć na podeście)
14. Podnoszenie czegoś z podłogi w pochylonej pozycji (należy kucnąć i podnosić z prostymi plecami)
15. Spanie na zbyt miękkim materacu
sprawdzone przez Szyjki, więc lepszych rad na codzienne zmagania pooperacyjne nie da żaden lekarz