Witaj Piotrze, ja podobnie jak Irek poddałam się terapii manualnej z bardzo dobrym efektem (miałam mieć operację 14 stycznia 2011,wstawienie 3 implantów w odcinku szyjnym) i nie żałuję swej decyzji. wszystkie dolegliwości (bardzo silne bóle pleców , barku , łokcia i zdrętwienie całej lewej ręki ustąpiły). Byłam na 20 zabiegach u chiropraktyka - kręgarza i teraz czuję się zupełnie zdrowa chociaż muszę bardzo uważać , by nie dźwigać i nie przesadzać z robotą . Do tego kręgarza co ja chodzę przyjeżdżają ludzie z różnych rejonów Polski, i spotykam u niego dużo ludzi młodych w twoim wieku, którym on pomaga. Najpierw musisz zrobić rezonans , żeby wiedzieć co naprawdę ci dolega, ale nie myśl od razu o operacji. Ja jak naczytałam się postów na tym forum też byłam przerażona, ale postanowiłam spróbować (dzięki Irkowi uwierzyłam , że są inne drogi wyjścia i na razie mi się udało), myślę , że na operację zawsze zdążysz i trzeba wypróbować inne metody, ale to już wyłącznie twoja decyzja, ja tylko piszę , że masz inne możliwości( jestem po operacji na lędźwiowym i gdybym wcześniej wiedziała o innych możliwościach to bym się nie poddała, ale niestety żaden neurochirurg nie bierze pod uwagę terapii u kręgarza tylko operację, bo przecież nie będzie sobie chleba odbierał). Mnie pomogło, pracuję i normalnie żyję bez prochów i bólu. Mało ostatnio piszę , bo na tym forum wszyscy dzielą się raczej wrażeniami po operacjach i nikt ze mną nie dyskutuje, ani o nic nie pyta, ale pomyślałam , że może chociaż zastanowisz się dobrze przed podjęciem decyzji i mój wpis ci w tym pomoże.Pozdrawiam Dorota K.
Drogi Irku widzę , że też mało piszesz ale czytasz posty, mimo to ,że nie znamy się osobiście zawsze będę ci wdzięczna za to , że pomogłeś mi w podjęciu decyzji i podzieliłeś się swoimi doświadczeniami.Właśnie zakończyłam moją terapię i czuję się bardzo dobrze, wiem , że będę musiała co jakiś czas poddać się ponownym zabiegom ale na razie jest ok.Napisz czy udało ci się znaleźć pracę i jak tam twoje zdrówko ,
życzę wszystkiego najlepszego i pozdrawiam Dorota K.