Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
26-01-2011, 20:25:40

Jestem z Gdańska.
To jest chyba jakis zły sen - może mnie ktoś uszczypnąc.
Cały czas mam nadzieje,ze obejdzie sie bez operacji.
Nie mam takich bólów,jak koleżanka wczesniej.nie ma dretnien.
Normalnie funkcjonuje,dzisiaj ciołem i rąbałem drzewo-hehe.
Fakt łopatka i zebra bolą,ale bandaz elastyczny pomaga.
To sie nie dzieje naprawde,jak ja bede na ryby jeżdzic,wakacje planujemy.
Pare mies. w domu,przeciez ja pierxxlca dostane.
Początkująca
26-01-2011, 22:26:49

Marcinie z Gdańska to mieszkamy blisko ja jestem z Malborka.
Operowana byłam w Elblągu polecam super neurochirurgia i dobrzy specjalisci tylko nie wybieraj sie w Gd do prof.Kloca wiem co mówie w końcu pracuje w słuzbie zdrowia.
Mogę Ci dać namiar na dobrego neurochirurga pisz na maila sara3515@wp.pl

pozdrawiam Ewa
Forumowiczka
27-01-2011, 05:34:30

marcinn31 2011-01-26 21:25:40 Jestem z Gdańska.

Piękne miasto, jak całe Trójmiasto!

Marcinie, powinieneś nawiązać kontakt z Viką z Gdańska. Spotkałam się z nią niedawno w Gdańsku właśnie (byłam tam na Sylwestra). Czytałeś posty Viki na forum? Niech Cię nie "przeraża" jej doświadczenie i dorobek operacyjny. Każdy przypadek jest inny
Vika to skarbnica wiedzy i wiary.

Lidko, witaj. Zostań z nami

A teraz poranna niespodzianka - może na Forum zajrzy dziś ZOSIA.

Bądźcie czujni!
gość
27-01-2011, 12:52:14

Podkusiło mnie i wysłałam dzisiaj skierowanie do Opolskiego Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Zna ktoś z Was ten ośrodek?
Mam problem. Otóż cieta strona szyi ma zaburzone czucie - dotyk jest bardzo przykry, skóra nieprzykemnie zdrętwiała a wokół blizny wyraznie robi się jakies wgłębienie /ubytek mięsnia czy co?/. Próbuje te nieszczęsne miesniątka napinać ale z ciętej strony kiepsko jest.
Jeszcze "tylko" 2 miesiące mojego ukochanego kołnierzyka / w sumie będzie 4,5 miesiąca/.
Początkująca
27-01-2011, 15:47:22

Aniu, dlaczego tak długo ten kołnierz masz nosic?;/
ja tez miałam przez jakis czas taka "dziwną" skórę ,ale juz mi to minęło. Wgłębienia żadnego nie mam wokół blizny,więc nie mam pojęcia, co to może być..
Początkująca
27-01-2011, 18:34:42

Potrzebuję podpowiedzi.Jestem 3 tygodnie po operacji,c4-c5 oraz c6-c7,do dziś czułam się świetnie nic mnie nie bolało,drętwienie minęło.Od rana mam straszne zawroty głowy,może ktoś z was wie czy jest to normalne,czy powinnam się martwic i skontaktować się z lekarzem?
Pozdrawiam Ela
gość
27-01-2011, 19:02:08

Dzisiaj byłem u mojej neurolog, od której wszsytko sie zaczelo.
Ogladnela wszystkie rtg i mri.Powiedziala,ze nie za dobrze to wyglada,a o operacji sie nie wypowie bo po to ide do neurochirurga ( wizyta we wtorek 1 lutego ).Mam kategoryczny zakaz dzwigania.Dostałem :
-skierowanie na rtg klatki piers.
-badanie na bolieroze (mówiła czemu,ale nie pamietam )
-skierowanie do internisty ( kaszel-nie leczona astma oskrzelowa )
Moje mysli juz sie gubia,mózg mam wyprany przez te wszystkie posty.
Forumowiczka
27-01-2011, 19:42:10

Elu, nie wiem.
Ale tak jak mówiłam - operacja kręgosłupa to wyzwanie na resztę życia. Może ZOSIA coś by powiedziała...

Marcinie - chyba każdy z nas przeżywał stan wyprania mózgu podobny do Twojego obecnego. Na pewno widać to w postach osób przed operacją. Widać - prawda?
gość
27-01-2011, 22:50:47

Małgosiu, moja przygoda z kołnierzem ma tak długo trwać, bo zakres zabiegu na mojej szyi był bardzo duzy - korporektomia na dwóch poziomach, dłubanie na dwóch następnych. W sumie mam odnowione 4 poziomy. W szyi mam mały magazyn części zamiennych - nowe kręgi, kosz tytanowy i plyte dla ozdoby większej Odliczam dni i staram się być dzielna.
Elu, mnie też męcza paskudne zawroty głowy, zwłaszcza przy zmianach pozycji ciała. Przed operacją też miałam, tylko nie aż takie. Ja sobie to tłumaczę zmiana "geografii" szyi - poprzemieszczały sie naczynia i teraz muszą przyzwyczaić się do dowych pozycji. Nie masz czasem skoków cisnienia ? /to też moze być przyczyną/.
Mój neurochirurg podpowiedział, żeby zrobić badanie przepływów szyjnych, więc podczas wizyty u neurologa poprosze o skierowanie.
Marcinie, rozumiem Twoje strachy i obawy. Każdy z nas, kiedy dowiedział sie, że jego kręgosłup odmawia współpracy, doznał szoku.
Dobrze że do nas trafiłeś - w gromadzie razniej
Początkująca
28-01-2011, 08:26:04

Droga Spinko,Aniu.
Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej,ale w przyszłym tygodniu mam wizytę kontrolną z RTG to pewnie dowiem się czy to za sprawą kręgosłupa czy też coś innego.
Wszystkim" szyjkom" życzę dobrego samopoczucia.
Pozdrawiam Ela z Białegostoku(może jest na forum ktoś ode mnie?)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: