Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
01-10-2008, 08:45:00

Witam wszyskichmam 23 lata i jestem 3 dni po operacjii usuniecia wypukliny kregowej w przedziale C5-C6.Mialam robiony wczesniej rezonans magnetyczny i wyszla juz ta przepuklina.mialam ustalac termin operacjii,jednak wczesniej musialam ustalic wizyte endokrynologa bo mialam problemy z tarczyca.Noi pewnego dnia zaczela mnie bolec reka stopniowo i stopniowo przestawala bolec,po jakich niecalych dwoch godzinach nieczulam reki,tak jakby mi ja odcieli i szybko zrobili mi operacje.Jeszcze mam szwy na szyij i plytke,w kregoslupie ktora utrzymuje kregi.Bol byl niesamowity po przebudzeniu ale teraz wiem ze bedzie dobrze
Początkujący
01-10-2008, 18:28:00

Cześć nowa 23 lata! Napisz jak masz na imię, skąd jesteś, czy nosisz kołnierz itp. Bo te Goście to już nam się mylą. Ale w związku, że to tak szybko po operacji to wybaczamy.
creepek masz konkretną wiadomość, ale jeszcze coś się Ciebie dopytam, ale mamy trochę czasu.
FORUMOWICZE! Mam pytanie, prowadzę bardzo oszczędny tryb życia, czy mogę sobie pozwolić na podróż samochodem w pozycji siedzącej oczywiście w kołnierzu? Mam na myśli 1200 km w jedną stronę. Tam nocleg i powrót 1200 km. Większość po autostradach niemieckich. Bardzo chcę jechać, bo w domu z nic nie robienia może jeszcze coś gorszego przyjść do głowy, bo kota to już mam pomału. Proszę tylko o pozytywne odpowiedzi Lekarz powiedział, że mogę prowadzić. Pozdrawiam Paweł.
Ewcia w tych kabaretkach wyglądasz rewelacyjnie. Zadowolona jedzie na operację to rozumiem, tak trzymaj.
Paweł.
Paweł
gość
01-10-2008, 19:25:00

Witam wszystkich forumowiczów.Kiedy pierwszy raz weszłam na to forum byłam przerażona i obolała,niewiele wiedziałam o przepuklinie .Potrzebowałam czasu ,żeby odnaleźć się w nowej sytuacji.Z tego forum dowiedziałam się na czym polega choroba i jak inni sobie z nią radzą.
W styczniu zaczęło się palącym bólem między łopatkami ,promieniowało na całą lewą stronę, bark, drętwienie ręki , biodro ,noga.Tabletki ,zastrzyki, zabiegi, potem wysiada żołądek więc czopki i w końcu blokady , bo nic nie pomagało ,zresztą sami wiecie...
Wynik rezonansu w sierpniu był dla mnie zaskoczeniem.
Wyrównanie fizjologicznej lordozy szyjnej.Trzony kręgowe prawidłowej wysokości z niewielkimi zaostrzeniami przednich i tylnych krawędzi, zprzewagą hypointensywnych sygnałów charakterystycznych dla szpiku czerwonego. Tarcze międzykręgowe z cechami niewielkich zaburzeń uwodnienia na poziomach C4-C7.
na poziomach C3-C7 i w nieco większym stopniu C4-C5,C5-C6 stwierdza się tylne uwypuklenia tarcz międzykręgowych, tworzące niewielkie protruzje podwięzadłowe .Zmiany te wraz z zaburzoną krzywizną kręgosłupa powodują zwężenie przestrzeni płynowej przedrdzeniowej bez cech ucisku rdzenia kręgowego .Kanały korzeniowe na tych poziomach nieznacznie zwężone z przewagą po stronie prawej.
Na poziomie C6-C7 stwierdza się przepuklinę jądra miażdżystego tarczy międzykręgowej, przezpierścieniową podwięzadłową tylno-prawoboczną , która wpukla się do kanału kręgowego powodując ucisk rdzenia kręgowego po stronie prawej.Kanały korzeniowe na tym poziomie nieznacznie zwężone.
Rdzeń kręgowy bez cech pogrubienia o prawidłowym sygnale modeluje się na przepuklinie C6-C7.
Przestrzeń płynowa okołordzeniowa w odcinku szyjnym wąska na poziomie od C3do C7, w górnym odcinku i na poziomie pogranicza czaszkowo-szyjnego prawidłowa.

wnioski; przepuklina tarczy międzykręgowej C6-C7 z uciskiem rdzenia kręgowego po stronie prawej.
Ufffffff dotarłam do końca.
Obecnie nie biorę leków ,jestem po trzeciej serii zabiegów i myślę ,że to one przyniosły mi największą ulgę.Od czasu do czasu piecze mnie w łopatce ,trochę promieniuje na rękę ,ale do tego można się przyzwyczaić.
ZApisałam się do neurochirurga w Częstochowie Tomasz Rynkiewicz -może ktoś się leczył u niego- ,czekam na wizytę i zadaję sobie podstawowe pytanie ,czy zdecydować się na operację?????Chciałabym skonsultować się z kilkoma lekarzami i tu gorąca prośba do Was o namiary na dobrego specjalistę, który przeprowadza takie operacje w okolicach Katowic ,Częstochowy.
Strasznie się boję ... na razie nie pracuję , nie dźwigam , oszczędzam się ale co dalej????????? jaką pracę podjąć, żeby sobie nie zaszkodzić, jaki rodzaj sportu uprawiać,żeby wzmocnić mięśnie,zadaję sobie sto pytań na minutę ,nie potrafię przestawić się z dotąd aktywnego życia na bezczynne siedzenie w domu , bo stres mnie dobija.
Ale się rozpisałam ,mam nadzieję ,że z waszą pomocą znajdę odpowiedź na wiele pytań a moje doświadczenia pomogą komuś .Liczę na komentarze i wsparcie duchowe .Zosiu tyle dobrego wniosłaś na to forum...Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko i czekam niecierpliwie .Viola
gość
01-10-2008, 20:57:00

Witajcie
VIOLA
Pobuszowałam na neurochirurgii
http://forum.2p.pl/read.php?25,69407,69517#msg-69517
jest rochę informacji o Katowicach.

http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,48725,4397729.html
to link z krótką wzmianką o dr. Rynkiewiczu.

Jedna z forumowiczek była operowana chyba w Częstochowie, może się odezwie (przekażę prośbę na priv)
Viola, decyzja o ewentualnej operacji stawia nas wszystkich przed dylemtem czy przebrniemy przez nią bezpiecznie , czy nie niesie zbyt wielkiego ryzyka.
W przypadku ucisku na rdzeń u Ciebie na poziomie c6-7 trudno przewidzieć co jest bardziej ryzykowne . Oczekiwanie i ewentualna inwazyjna rehabiliatcja ruchowa może skutkować konsekwencjami wynikającymi z długotrwałego ucisku-mielopatią .Ale nie musi .
Suchy opis radiologa to jedno a wprawne oko neurochirurga plus badanie neurologiczne to drugie .
Radzę Ci nie wybiegaj zbytnio z planami ,tymi zawodowymi również.
W momentach obaw uprawiamy zbyteczne czarnowidztwo.
Narazaie masz jedno zadanie przed sobą -wespół z neurochirurgiem podjąć najwłaściwszą z możliwych decyzję.
Ta decyzja i związane z nią leczenie ma Ci przywrócić większy komfort życia a przede wszystkim bezpieczeństwo neurologiczne.
Przy wielopoziomowej dyskopatii operacja na jednym poziomie nie zawsze daje 100% poprawę ale może się okazać , że Twoje pozostałe wypukliny szczęśliwie nie będą dawały objawów.
Żeby ratować pozostałe poziomy przed pogłębieniem zmian co przy przeciążeniach po stabiliazji jest mozliwe , niezbędna jest systematyczna rehabiliatcja. i nawet w super samopoczuciu nie zaniedbuj tego wszak lepiej zapobiegać niż leczyć.
Co do dyscyplin sportu to z pewnością zakazane są te wymagające dobrej amortyzacji i wymuszonych pozycji . O wskazanych porozmiawaij z lekarzem i fizjoterapeutą .
Kwestia pracy sama się rozwiąże wraz z postępem leczenia. Nie zamartwiaj się na zapas.
Ja miałam już wypisany wniosek na rentę ale odmówiłam .Wykorzystałam caly przysługujący okres świadczenia rehabiliatcyjnego i mimo kiepskiego samopaczucia nie mogałam doczekać się powrotu do pracy, głównie dla psychiki.
Zostałam dopuszczona do dotychczasowych obowiązków nie bez oporów ze strony lekarza medycyny pracy. Mam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności co daje mi pewne ulgi i radzę sobie . Z przewlekłym bólem walczę każdymi dostępnymi sposobami .Bywa trudno bo w pracy ponoszę dużą odpowiedzialność i ból nie może mnie dekoncentrować.
Viola , ja po pierwszej operacji mocno przegięłam z nadaktywnością i to piszę ku przestrodze wszystkim tym ,których szybko opuścił ból pooperacyjny ale u Ciebie leczenie i okres rekonwalescencji może przebiegać bez przygód.
Nie dajcie sobie jednak wmówić ,że przy wielopoziomowej dyskopatii po operacji można żyć ZUPEŁNIE NORMALNIE
Raczej się nie da bo lekkomyslnoośc dowali po szyi .
Pora kończyć bo mój minorowy nastrój wystraszy oczekujących.
Dziś gorszy dzień , ból naparza jak diabli.
Strach się połozyć bo w nocy jest jeszcze gorzej.
FREYD
Twój optymizm rozkłada na łopatk
Zrób sobie suchą zaprawę i zalicz na poczatek ze 100 km.
Przed wyzwaniem na 1200 weź pod uwagę ,ze będziesz miał uniesione do kierownicy ręce pewnie ciut sflaczałe .Posiedź albo przespaceruj ok. 8 godz.bez mozliwości poleżakowania-wersja czasowa wyśrubowana w takiej trasie i sam sobie odpowiesz.
Czy lekarzowi powiedzialeś o jaki dystans chodzi?
Tyle teorii . Ja może nazbyt ostrożna ale troszkę dłużej doświadczona .
Pozdrawiam Zosia



Początkujący
01-10-2008, 21:14:00

Zosia sorry zapomniałem napisać, że jako pasażer z możliwością położenia się podczas jazdy. Myślę, że to robi dużą różnicę. Nawet by mi przez myśl nie przeszło jako kierowca. Mogę? Będę bardzo uważał.
Paweł
Początkująca
02-10-2008, 06:02:00

Paweł jeśli jako pasażer to taki dystans może wytrzymasz oczywiście siedząc,leżąc i robiąc przerwy w podróży.Ja jechałam niecałe 200 km i odpokutowałam potem bo bolało jak diabli. Jadąc autem zawsze zakładam kołnierz bo bez niego to krótka jazda jest dla mnie bardzo uciążliwa i bolesna.
ewcia65
gość
02-10-2008, 06:49:00

Witam mam pytanie odnośnie kręgosłupa powiedzcie czy to coś strasznego po wykonaniu MRI w opisie jest napisane,, zniesienie fizjologicznej lordozy szyjnej na poziomie C5-C6 uwypuklenie materiału tarczy międzykręgowej bez cech impresii na worek opony twardej,, bardzo boli mnie szyja lekarz powiedział ze na razie jest wszystko w miare ok. najgorsze jest to ze wykryto w głowie jakieś ognisko hiperintensywne cały czas szukają diagnozy bo mam zachwiania równowagi no i niekontrolowane utraty przytomności. Jestem na zwolnieniu lekarskim i teraz wysłano mnie na komisje po zasiłek rehabilitacyjny nie wiem czy mi przyznaja ale czuje się fatalnie. No i jeszcze jedno pytanie czy na zasiłku jezeli bym oczywiscie go dostała pracodawca może zwolnić z pracy??????????????
Pozdrawiam


pozdrawiam
Początkujący
02-10-2008, 07:12:00

Ewcia 65 ja chodzę tylko w kołnierzu, tym bardziej jeżdżę, zdejmuję sporadycznie jak siedzę w domu na przewietrzenie szyi. Nie miałem bóli przed, ani po operacji.
Czy mogą zwolnić na zasiłku z pracy to Ci powiem jak żona wróci z pracy, prawo pracy ma w małym palcu u nogi. . Jak masz na imię skąd piszesz? Piszcie takie sprawy będzie nam łatwiej.
Pozdrawiam Paweł.
Paweł
Początkująca
02-10-2008, 07:13:00

Do Viola.
Siostra i kuzynka mojej koleżanki miały usówane przepukliny w Opolu u dr Łątki. Są zadowolone tyle tylko że to były przepukliny ledżwiowe. Nie wiem w sumie czy to jakaś różnica. http://www.wcm.opole.pl/neurochirurgia_index.php tu go znalałam. Jest ordynatorem w Opolu neurochirurgii. Może tam będzie CI bliżej.
gość
02-10-2008, 07:42:00

Witajcie!

VIOLU - to ja jestem osobą operowaną w Częstochowie. I na dodatek w szpitalu, w którym pracuje neurochirurg. Poczytaj o moich problemach jeśli masz ochotę (od pierwszej strony tego wątku), może cokolwiek Ci to pomoże.
Powiem tylko tak - dr Rynkiewicz to rewelacyjny lekarz. Nie miej najmniejszych oporów, trafiłaś najlepiej jak mogłaś. Nie znam ani jednej złej opinii na jego temat. Mnie operowała druga równie dobra "złota rączka" - dr Koper. Również jego polecam w 100%.

Jeśli masz jakiekolwiek pytania - pisz na ewel_inka@o2.pl, ostatnio jakby brakuje mi czasu na forum ale postaram się to poprawić

Pozdrawiam wszystkich cieplutko! Bez bólu!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: