Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
19-02-2010, 21:01:17

Witam wszystkich serdecznie!Czy ktoś z Was szukał ratunku lecząc kręgosłup metodą McKenziego???Przynosi zaskakujące efekty!!!
gość
19-02-2010, 23:48:33

witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc. mam dyskopatię na poziomie c3c4 uciskająca rdzeń kręgowy, niesamowite dolegliwości nie pozwalające funkcjonować i spać. Konieczna jest operacja. Po operacji muszę normalnie funkcjonować !!!! , mam rodzinę na utrzymaniu. możliwości wykonania zabiegu poza granicami Polski chyba są poza moimi możliwościami finansowymi. Czy ktoś mógłby mi podać namiary na dobry ośrodek i dobrego specjalistę w dziedzinie dyskopatii szyjnej w Polsce i za granicą- zależna od finansów. i jeszcze jedno czy ktoś ma jakieś informacje na temat dysków ruchomych i czy w Polsce któryś ośrodek je zakłada. pomóżcie proszę
gość
20-02-2010, 11:54:40

Witam wszystkich mam na imię Gabi jestem z szczecina mam do was prośbę jestem po operacji kręgw szyjnych c4c5c6 i stabilizacji m-trzonowej .Zrobiono mi rtg i wyszło mi kątowe wygięcie kręgosłupa ku tyłowi na tej wysokosci .Proszę was o pomoc co to znaczy . Pozdrawiam Gabi prosze moze ktoś mi pomóc dziękuje
gość
20-02-2010, 13:36:19

Gość 2010-02-19 22:01:17 Witam wszystkich serdecznie!Czy ktoś z Was szukał ratunku lecząc kręgosłup metodą McKenziego???Przynosi zaskakujące efekty!!!


Witaj Gościu co do rehabilitacji jestem na forum osobą która już właściwie próbowała różnych metod.
Jest tylko jeden problem ile masz lat? Do lat 35 wiele metod możne być skutecznych, ale tylko w rękach fachowców. A potem to jest loteria. Czytaj forum od początku może znajdziesz odpowiedź na swoje pytanie.

Szyjki co z Wami cisza strasznaA ja dalej walczę w Swoszowicach, prochów nie łykam. Z chęcią bym tam zamieszkał.
=================================

Dlaczego nauczycielka jest najcudowniejszą kochanką na naszym globie?
- Ponieważ na samym początku stawia pałę, a potem pi..rzy przez całe 45 minut.
=================================

Pozdrawiam
Irek
Forumowiczka
20-02-2010, 18:49:07

Gość 2010-02-20 00:48:33 Czy ktoś mógłby mi podać namiary na dobry ośrodek i dobrego specjalistę w dziedzinie dyskopatii szyjnej w Polsce i za granicą- zależna od finansów. i jeszcze jedno czy ktoś ma jakieś informacje na temat dysków ruchomych i czy w Polsce któryś ośrodek je zakłada. pomóżcie proszę

Witaj . Ja polecam tylko neurochirurga, ktory mnie operowal. To kwestia zaufania bo bardzo balam sie spartaczenia zabiegu i bycia w efekcie roslina.
Operowal mnie dr Arkadiusz Wilk z Warszawy (osiem miesiecy temu). Polecam konsultacje i rozmowe na temat implantow oraz czasu potrzebnego do powrotu do "normalnego" funkcjonowania... "Normalnego" bo po operacji nie jest juz tak samo jak przed...

Namiary na dr A. Wilka znajdziesz na stronie:
http://www.***/19538/arkadiusz-wilk/neurochirurg/warszawa

***
Irek, gratuluje odstawienia prochow. Ja tez prawie nic nie biore, zdarza mi sie doraznie, gdy mocniej kluje mnie bok albo bark. Zlozylam papiery w ZUSie i czekam na kolejna komisje... od srody rozpoczynam serie fizykoterapii a od 20 marca kuracje akupunkturowa (przeciwbolowa).
Ada, a nie mowilam, ze od razu Cie wysla do sanatorium?
Szkoda, ze razem nie pojedziemy... widac mnie maja zamiar pozniej uzdrawiac...
gość
20-02-2010, 19:36:41

Witam. Skoro już zaistniałam na forum - to i się przedstawię:

Mój wynik badania diagnostycznego MR

C3/4 - przepuklina jądra miażdżystego uciskająca worek oponowy i rdzeń kręgowy centralnie i lewobocznie,

C4/5 - widoczna podwięzadłowa przepuklina jądra miażdżystego modelująca przednią powierzchnię worka oponowego bez cech kompresji na rdzeń kręgowy,

C5/6 widoczna wypuklina zwężająca obustronnie otwory międzykręgowe,

C6/7 widoczna podwięzadłowa przepuklina jądra miażdżystego uciskająca worek oponowy centralnie i lewobocznie zwężająca lewy otwór międzykręgowy,

C6/7 cechy względnej stenozy kanału kręgowego, szerokość kanału kręgowego 10mm.

Ot i cała ja.

Czy boli? Boli. Boli jak jasna (...), ale jakoś tak mam wrażenie, że jestem osamotniona w tej ocenie, bo lekarze z komisji ZUS stwierdzają jednoznacznie, że z takim schorzeniem mogę normalnie (cokolwiek by to nie miało oznaczać) funkcjonować, pracować i cieszyć się życiem - a że twierdzę, że boli? no cóż.. to JA tak twierdzę...

O co mi chodzi?
Ano tylko o jedno - o prawo do bólu. Chciałabym, by mnie NIE traktowano jako osobę, która udaje chorobę i uwierzyli, że jeśli idę na zwolnienie lekarskie, to coś tam faktycznie mi jest, jeśli mówię, że drętwieją mi ręce i nie mogę wykonać najprostszych czynności - to tak jest faktycznie... jeśli np. przez 4 dni nie mogę wstać z łóżka do tego stopnia, że to w nim muszę się uporać z potrzebami fizjologicznymi - to jak jest naprawdę, a jeśli lekarz przepisuje mi zastrzyki przeciwbólowe na pograniczu morfiny - to chyba boli mnie co najmniej więcej niż trochę...

Rozumiem, że nie do każdego przemawia jakieś tam C3, C4... ustawiczne narzekanie "dzisiaj piesko się czuję, nie usiądę przy kompie i chyba nie ugotuję obiadu... nie rozwieszę prania... " - po jakimś tam czasie jest traktowane jakbym powiedziała "kiepska dzisiaj pogoda no nie?" i nie wynika to z bezduszności najbliższych ale z faktu, że z czasem taki stan przyjmuje się już jako normę.

Czego oczekuję?
No właśnie. Ja świetnie sobie radzę (poza okresami kiedy jednak NIE) a na tym forum śmiem oczekiwać, że moje C3...C4 itd komuś jednak coś mówi, że "usłyszę", że ma prawo mnie boleć, że nie wymyśliłam sobie tej choroby albo jej objawów.

Wcześniej poczytałam sobie Wasze wypowiedzi. Oczywiście każdy przypadek jest inny - wiadomo! ale schorzenia które opisujecie są porównywalne do mojego. Jestem pełna podziwu dla tych, którzy zdecydowali się na operację. Dlaczego ja o tym nie myślę?

Po pierwsze - nie jestem specjalistą. Opieram się na opinii lekarzy (np. z komisji ZUS-u), a oni twierdzą, że tak właściwie to nic aż takiego mi nie jest. Więc może to prawda, może przesadzam żeby usprawiedliwić swoje lenistwo?

Czym Wasze schorzenia są inne niż moje, że decydujecie się na operację? Dlaczego moi lekarze (np. m.inn.Neurochirurg z Poznania-Puszczykowo, czy z Kalisza) stwierdzili, że skoro jeszcze ruszam rękami i nogami, chodzę, itp. to mam się nie pchać na operację a jeśli już - to podejmą się jej tylko wtedy jeśli zaistnieje zagrożenie dla mojego życia.

Opisujecie na forum o operacjach, gdzie obdarzono Was jakimiś "implantami"... powracacie do zdrowia... to dlaczego mi lekarze mówią, że z takiej operacji mogę wyjechać na wózku inwalidzkim,... ?

Ech... rozpisałam się niepotrzebnie - a miałam zamiar tylko się pokazać na forum. Ale obiecuję - poprawię się. Nie wiem kiedy ale - poprawię się.

Pozdrawiam tych, którzy wytrwali w czytaniu - Elżbieta.
Początkująca
20-02-2010, 19:48:50

Hm... ciekawe dlaczego pokazuje mnie jako "gościa" skoro się zalogowałam.... ale spokojnie, rozpracuję to!
Pozdrawiam - Elżbieta
Elżbieta45
Początkująca
20-02-2010, 19:50:24

No i udało się! jestem WIELKA!
Elżbieta45
Początkująca
20-02-2010, 20:45:40

Witaj Elżbieta,

Bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Czułam sie podobnie, jak zresztą większość z nas.

Ja na Twoim miejscu udałabym się jeszcze do jakiegoś innego neurochirurga np. w Warszawie lub Bydgoszczy. Zobaczysz co Ci powie.

Trochę mnie dziwi stwierdzenie lekarza, że jeśli poddasz się operacji to "wyjedziesz " na wózku. Ja od neurochirurga usłyszałam, że jeśli nie zdecyduję się szybko na operację to sama nie przyjdę, tylko mnie przywiozą, bo grozi mi paraliż czterokończynowy. Operacji się poddałam. Niedowład ręki i drętwienie palców ustąpiły. "Walczę" jeszcze oczywiście z bólem barku, łopatek, szyi itp, ale te najgorsze bóle złagodniały np. ból rozpierający w stawach czy przewlekły ból barku i karku , który nie pozwalał mi spać i siedzieć i od którego wariowałam.

Serdecznie pozdrawiam Dorota
gość
21-02-2010, 10:35:15

Witaj Elu,
Z własnego doświadczenia mogę Tobie poradzić jedno. Z każdej wizyty u lekarza specjalisty musisz wyjść z jakimś zaświadczeniem o stanie swojego zdrowia. Jeżeli miałaś skierowani do neurochirurga od lekarza prowadzącego to jest on zobowiązany wystawić druk NFZ-5/s, z wizyty prywatnej również masz prawo otrzymać Kartę Informacyjną dotyczącą stanu zdrowia. Masz możliwość wglądu( ksero ) wszystkich swoich opinii medycznych.
Im więcej papierologi tym lepiej ( w takim kraju żyjemy).
Staraj się o rehabilitację z NFZ, sanatorium, sama możesz wystąpić do ZUS-u:] o prewencję rentową.
Elu, każdy dzień to walka z chorobą, bólem oraz Polską rzeczywistością.
Życzę tobie dużo zdrowia oraz wytrwałości.

==================================
ZUS z pewnością jest organizacją przestępczą, ale nie można nazwać jej zorganizowaną.
==================================


ZUS

Byłem dziś w ZUS-ie
O, Jezusie!
Pół dnia tam byłem.
Cud, że przeżyłem.

- Hm, proszę Pana, w tej deklaracji
W kodzie pocztowym nie mamy spacji.
- Skąd ja mam wiedzieć, gdzie wstawić kreskę?
- Musi wypełnić Pan raz jeszcze.

Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.

- A tutaj, o, w słowie "składkę"
Ogonek wyszedł poza kratkę.
Mamy komputer (mądra maszyna),
Tego ogonka nie przetrzyma.
Był tu przedwczoraj taki klient,
Wstawił ogonek, a za chwilę
Komputer wysiadł
I do dzisiaj
Znaleźć nie można trzech milionów.
I komu to potrzebne, komu?

Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.

- O, tu jest błąd! Fundusz wypadkowy
Mamy od wczoraj całkiem nowy.
Wzrosło o dwa przecinek trzy.
Musi Pan zmienić, przykro mi.

- Lecz kiedy byłem tu poprzednio
Wisiała kartka, tam, przede mną,
że wypadkowy po staremu
a teraz zmiana, no i czemu?

- Kartka na ścianie, że tak powiem,
jest dokumentem nieurzędowym.
A składka wzrosła, to jest fakt.
Musi Pan zmienić, nie, czy tak?

Więc wypisuję jeszcze raz.
Nic się nie stało. Ja mam czas.

Po wypełnieniu sześciokrotnym
postanowiłem być bezrobotnym.

WRZUTA

==================================Miłego dnia
Irek

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: