Witam!
Zupełnie nic nie słyszałem o wstrzykiwaniu czegoś w kręgosłup.
Natomiast chciałem się odnieść do postu Chickena 77 i proszę wziąć pod uwagę, że tego sam nie wymśliłem tylko powtarzam i pewnie nie dosłownie słowa moich lekarzy (neurologa i neurochirurga). Jeszcze raz krótko: z wynikiem RM jestem na wizycie u neurologa ( dodam, że mam podobne obiawy do Twoich tzn. drętwieje mi lewa ręka prawie w każdych warunkach i prawa ale narazie sporadycznie, bólu właściwie nie odczówam i nie mam drętwienia nóg) lekarz spojrzała i nie bardzo mogła uwierzyć, że z tym wynikiem rezonansu jeszcze normalnie chodzę i nie mam bóli.
I w tym momencie dowiedziałem się, że kieruje mnie na pilną operację. Znaczyło to dokładnie tyle, że lada chwila przy moim stanie mogę odczówać problemy z nogami, a to jest już bardzo źle gdyż nawet po operacji prawdopodobieństwo cofnięcia się niedowładu, drętwienia itp. nóg jest dużo mniejsze i niestety bardziej dokuczliwe. Przy rechabilitacji rąk, te same dolegliwości ustępują dużo łatwiej, a niekiedy ustępują już po samej operacji.
Prawie dokładnie to samo usłyszałem od neurochirurga z Konstancina Dr. Baranowskiego ( uznawanego za bardzo dobrego fachowca od kręgosłupa szyjnego). Dlatego nie trać czasu tym bardziej, że masz już dolegliwości z nogami idź szybko na rezonans i do neurochirurga. Myślę, że rezonans wyniesie Cię taniej niż wózek. Tym bardziej to co tutaj napisałem potwierdza się w wielu wypowiedziach na róznych forach dotyczących tego tematu.
Jeszcze raz podkreślam to są moje odczucia, ale koszta są żadne w porównaniu do tego co można stracić. Ja nie znam się na leczeniu, na samochodach, na prawie jak naogół znają się wszyscy.
Kieruję się zdrowym rozsądkiem. Zrób coś z tym i napisz. Tak naprawdę to bardzo chciałbym się mylić. Więc zrób to i udowodnij, że się myliłem. Ja czekam teraz na termin operacji, mogę dostać telefon w każdej chwili. Codziennie mój niepokuj wzrasta, codziennie się obserwuję czy stan mój się nie pogarsza i codziennie niepokuj czy coraz bliższa operacja się powiedzie w 100%. Bo niestety wszyscy wiemy, że zdarzają się operacje nie udane, ale życie to taka gra jednemu zabierze drugiemu da.
