Witam wszystkich.
Wczoraj bylem w prywatnym osrodku neurologicznym w Krakowie, u polecanej przez wielu Pani neurolog. Opowiedzialem jej o moich dolegliwosciach (skopiowanie z jednego z moich wczesniejszych postow):
"U mnie wszystko zaczelo sie od wypadku rowerowego, jakies 5 lat temu wywrocilem sie na bark z dosc duza predkoscia, podnioslem sie szybko a ze mlody bylem (teraz mam 23 lata), mimo ze reka dosc mocno bolala i nie chcialem za wszelka cene isc do lekarza, rozruszalem ja jakos, w domu mama ponacierala mnie masciami, mialem problemy w poruszniu reka we wszystkich plaszczyznach, ale po jakichs 3 dniach bylo wszystko ok, wiec olalem ta sprawe, chcialems ie cieszyc dalej wakacjami (straszny mam zal teraz do siebie, ze tak to zaniedbalem, bo pewnie skonczyloby sie na jakms gipsie.. teraz wiem, ze zdrowie jest najwazniejsze
kontynuujac, przez jakis rok nic mi sie nei dzialo, chodzilem przez pewnien czas na silownie (wtedy moglem sobie cos pogorszyc..) i po pewnym czasie zaczelo mnie pobolewac w okolicy kregoslupa piersiowego i na poczatku takie dziwne uczucie w prawej rece (nie bol, tylko takie jakby swedzenie od srodka) no to zaczlem sie przejmowac i kojarzyc to oczywiscie z tym wypadkiem.. myslalem, ze sie reka jakos zle zrosla, poszedlem na przeswietlenie, ale wszystko wyszlo ok, dali mi taka chuste-temblak, zebym sobie reke tak jakis czas ponosil (nic to nie dalo), dalej odczuwalem to dziwne uczucie w rece podczas snu szczegolnie, jak nic nie robilem.
Mijal czas i potem doszedl taki sam efekt w nodze (tez prawej). czuje oslabienie wlasnie w prawej rece i nodze, szybciej sie mecza. dodatkowo zauwazylem w nodze jakby spadek masy miesniowej, w lydce, w porownaniu do lewej. Potem z czasem w prawej galce ocznej, jakby tak szybciej wysychala i czasem jak patrze w jeden punkt, to szybciej zaczyna piec prawe oko. czucie posiadam, nie mam jakiegos dretwienia wiekszego, tylko wlasnie uczucie takiego rozpalania w rece, w miesniach nogi i tak dlon jaby mi sie bardziej pocila (jak jest cieplo), a czasem jakby palce byly bardziej zesztywniale (jak jest zimniej). tak samo w stopie."
Po czym Pani neurolog postukala mnie tym swoim mloteczkiem, porobila rozne testy i stwierdzila, ze wszystkie odruchy neurolog. mam w porzadku i ze w takim czasie od wypadku to malo prawdopodobne, zebym cos takiego odczuwal, ze przez 30 lat jak pracuje nie spotkala sie z takimi objawami, jesli mialby miejsce jakis postepujacy paraliz, to by cos wyszlo po tych testach z mloteczkiem. No to pokazuje jej wynik rezonansu odc. piersiowego, ze cos tam jednak wyszlo niepokojacego (przypomne):
Sygnal MR krazkow miedzykreg. w odc. piers. zachowany prawidlowo. Drobne wyciagniecia krawedzi tylnych trzonow na poziomie Th8-Th10 modeluja przednia sciane worka oponowego.
Na poziomie Th9/Th10 widoczna posrednia plaska wypuklina tarczy miedzykreg. wypuklajaca sie na lewo od linii posrodkowej w obre swiatla kanalu kregowego na gleb. 2,5 mm z modelowaniem przedniej sciany worka oponow. oraz posrednio powierzchni rdzeni kreg.
Nerwy rdzeniowe w otowrach miedzykreg. bez cech ucisku.
Rdzen piersiowy bez zmian ogniskowych, modeluje sie od przodu na ograniczeniach kostnych kanalu kreg. i wypuklinie tarczy miedzykreg. na poziomach Th8-Th10.
Sygnal szpiku kostnego w obrebie struktur kregoslupa piers. zachowany prawidlowo.
Ona na to , ze rdzen kreg. bez zmian ogniskowych, ze tak wiele osob ma a mnie w szczegolnosci sie to moglo przydarzyc, bo jestem wysoki i szczuplej budowy ciala.. To mowie jej, ze raczej jest sie czym martwic, bo w koncu wyszlo, ze jest wypuklina 2,5 mm, ktora moze sie przerodzic w przepukline, potem dyskopatie itd. (jak sie dowiedzialem od Zosi

Ona na to, ze
dyskopatia tyczy sie odcinka szyjnego, a piersiowego jest praktycznie niespotykana.. Zalecila basen, rower, rehabilitacje, ogolnie prace nad rozbudowa tkanki miesniowej. W ogole mialem wrazenie, ze chce mnie troche zbyc i na sile uspokoic, bo wydaje mi sie, ze to co wyszlo po rezonansie nie nalezy ignorowac i jakies tam cwiczenia nie zalatwia sprawy. Mowila tez, ze moge dla uspokojenia zrobic sobie rezonans mozgu.
Nie wiem co teraz poczac; czy isc jeszcze do jakiegos innego neurologa, albo neurochirurga, czy zaczac rehabilitacje i uwierzyc, ze to cos pomoze..
Pozdrawiam.