Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
01-10-2009, 14:25:33

Ania Tylko nie wydziwiaj z tym haftowaniem bo wyprzedzisz wszystkie święta nie długo będzie rocznica wybuchu rewolucji październikowej pamiętałaś? potem wszystkich świętych może jakiegoś duszka wyhaftujesz Pozdrawiam Janusz
gość
01-10-2009, 15:20:53

pawde mowiac mam mala tolerancje na alkohol...chlip.
Po jednym piwku jestem juz mocno wstawiona,/ ale uwielbiam!/ wodki nie pije bo nie lubie, a winko to tylko mszalne i tylko poza kosciolem, bo tam sie nudze...

mimo to czekam na CUD!!!!!!

tamara
Początkująca
01-10-2009, 15:23:52

Moniko, takie przeciwskazania znalazłam w necie
Przeciwwskazania do badania MR
• Bezwzględnym przeciwwskazaniem do wykonania badania MR jest rozrusznik serca.
Wytwarzane przez aparat MR pole magnetyczne może spowodować zakłócenia w pracy rozrusznika, stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia pacjenta. Pacjent ze wszczepionym rozrusznikiem serca nie może wchodzić do pomieszczenia, w którym znajduje się magnes. Podobne zakłócenia spowodowane przez pole magnetyczne mogą wystąpić w pracy neurostymulatorów; pacjent ze wszczepionym neurostymulatorem nie może być badany w aparacie MR.
• Szczególną ostrożność należy zachować w stosunku do osób, które z powodu przebytego urazu, lub pracy w szkodliwych warunkach, mogą mieć metaliczne ciała obce np. opiłki żelaza, przede wszystkim w obrębie oczodołów.
Pole magnetyczne może spowodować przemieszczenie ciała obcego i uszkodzenie gałki ocznej. W przypadku podejrzenia obecności ciała obcego wskazana jest przed badaniem MR konsultacja okulistyczna i wykonanie zdjęć rentgenowskich.
• Względnym przeciwwskazaniem do badania MR jest obecność sztucznej zastawki serca, klipsów naczyniowych, oraz metalicznych implantów ortopedycznych: sztucznych stawów, drutów, śrub i stabilizatorów.
W tych przypadkach wymagane jest dostarczenie do pracowni MR pełnej dokumentacji dotyczącej leczenia operacyjnego, z określeniem typu zastosowanego implantu i daty jego produkcji, oraz materiału z jakiego został wykonany.
Ryzyko przy badaniach MR
• Obecnie nie ma dowodów na niekorzystne oddziaływanie badań MR na płód jednak decyzja o badaniu MR w ciąży oraz badaniu płodu powinny być skrupulatnie rozważone co do korzyści diagnostycznych. W takich badaniach nie podaje się środków kontrastowych.
• Pacjenci z rozrusznikami serca, oraz sztucznymi zastawkami serca nie powinni być poddawani badaniom MR ze względu na możliwość zaburzenia pracy rozrusznika lub zastawki.
• Pacjenci z wszczepionymi stentami, filtrami naczyniowymi, po operacjach by-pass nie powinni być badani wcześniej niż 12 tygodni od zabiegu operacyjnego.
• Pacjenci po operacjach neurochirurgicznych u których zastosowano klipsy naczyniowe muszą przedstawić uzyskaną od lekarza informację o zastosowanych materiałach i posiadanych przez nie atestów zezwalających na badanie MR.
• Istnieje ryzyko wystąpienia reakcji termicznych (nagrzania ew. poparzenia) okolicznych tkanek u osób z metalicznymi ciałami obcymi w oku, wkładkami wewnątrzmacicznymi, endoprotezami, metalowymi elementami zespalającymi (płyty, śruby, gwoździe itp.). Dodatkowo w okolicy tego typu elementów występują artefakty zniekształcające obraz i często uniemożliwiające ocenę tej okolicy. Osia.
Pozdrawiam Osia
Początkująca
01-10-2009, 17:45:33

Melduje sie po pierwszym dniu pracy i moja szyjka spisała sie super , nic mnie nie bolało . Nic praktycznie nie robiłam w pracy poniewaz przeniesli mnie do innego pokoju wiec nic nie moge znaleść a czuje sie jak bym przerzuciła tone koksu , jeszcze tylko jutro i weekend.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam Gosieńka
gość
01-10-2009, 18:03:00

Witam wszystkich. Może podzielicie się wiedzą jak długo "dochodzi" się do siebie po operacji szyi.
W maju przeszedłem operację usunięcia dysków C5/C6 i C6/C7, wszczepienia protez - CAGE (Synthes). Ból i niedowład lewego barku i lewej dłoni przeszedł tuż po operacji.
Niestety w dalszym ciągu mam słabą lewą dłoń, występuje drętwienie w palcach. Mam bardzo ograniczone możliwości skrętu głowy w lewo i prawo. Blokada a do tego strasznie trzeszczy w szyi jak staram się skręcić w bok twarz. Trudności z podnoszeniem rąk do góry. Trudność z goleniem - ograniczenie możliwości podnoszenia głowy do góry. Trudność z posługiwaniem się lewą ręką sztućcem. Rozpocząłem rehabilitację. Ćwiczenia izotermiczne + ćwiczenia rąk na podwieszeniu. Ćwiczenia izotermiczne powodują ból w kręgosłupie. Mam ograniczone możliwości rehabilitacji. "Dorobiłem" się migotania przedsionków serca i arytmii. Byłem badany przez lekarza orzecznika w ZUS. Dostałem z ZUS skierowanie do sanatorium na rehabilitację. Termin taki że po 6 dniach pobytu musiałbym wracać by stawić się w pracy, bo skończył by mi się 182 dzień zasiłku chorobowego. Lekarz neurolog który mnie prowadzi wydał zaświadczenie do ZUS że na tym etapie nie powinienem rozpoczynać intensywnej rehabilitacji. Sugeruje wyjazd do sanatorium dopiero pod koniec tego roku lub na początku przyszłego. Mam w dalszym ciągu wychodzić na ulice w twardym kołnierzu. Miękki mogę sobie zakładać w domu. Sam nie wiem co dalej.
A jak okres rehabilitacji przebiegał u Was. Czy też tak długo?
Pozdrawiam
Włodek 55
Forumowiczka
01-10-2009, 18:49:52

osia.1307 2009-10-01 13:26:48 Drogie Szyjki:
Zosiu, Spinko, Renato, Doroto, Doroto (ADO) dopisuję się do grupy na 3 października. Dziękuję za zaproszenie. Rzeczywiście w obliczu czekającej mnie operacji chciałabym poznać ,,szyjki '' , na pewno łatwiej będzie mi znieść czas oczekiwania. A poza tym któż nie chciałby skonsultować własnych wątpliwości z Waszym doświadczeniem.
Z tego co przeczyłam spotkanie jest 3 października 2009 o 10,30. Tylko nie wiem czy przy wejściu do Muzeum Powstania Warszawskiego, czy też w kawiarni „Półczarnej”
Proszę o informację. Osia


Zrozumiałam, że spotykamy się w kawiarni o 10.30 i poznajemy się po kołnierzach...

Co za upiorne popołudnie, moja natura indywidualistki wystawiona jest po raz kolejny na ciężką próbę... przyjechali kochani rodzice... Tatuś ogląda mecz w mojej kuchni . Jak ja to uwielbiam...


Wracając do spotkania w muzeum... powinnam być plus minus dziesiąta (jeśli pociąg pozwoli...) i myślę, że o tej porze spotkam się z Zosią na dziedzińcu. Razem udamy się do Półczarnej i będziemy czekać na przybycie kochanych koleżanek.

gość
01-10-2009, 18:52:01

Witam Was Kochani. Właśnie wróciłem z wizyty od dr. Kłosińskiego nie jest najgorzej, w przyszłym tygodniu zaprosił mnie do szpitala na powtórne MRI. RTG czynnościowe jest niezłe. Operacja TO OSTATECZNOŚĆ nie ma się do czego spieszyć

Pozdrawiam, Irek
Wtajemniczona
01-10-2009, 20:00:28

Kochani!!!!
15 minut zajęło mi czytanie lektury z dzisiejszego dnia, ale się rozpisaliście, chyba wszyscy czuli natchnienie.
Ja dziś miałam ponury dzień ,taki jak pogoda.Syn mój wyprowadził się na studia, później byłam na pogrzebie mamy koleżanki z pracy, kobieta 52 lata i oczywiście RAKOWSKI zjadł jej wszystko, tak ,że zrobił sobie przetokę na zewnątrz, to straszne wróciłam przybita i pomyślałam jakie to szczęście, że jak mam tak a nie gorzej.
Dziewczyny macie rację co do dr.Skrzyńskiego brak mu kultury osobistej i podmiotowego traktowania pacjenta on go traktuje chyba raczej jak przedmiot ,który najlepiej jak się nie odzywa i nie pyta.Co do jego fachowości to na pewno jest to wysokiej klasy specjalista, ale reszta ma wiele do życzenia.
Byłam dziś na moim angielskim, super..


osia.1307 2009-10-01 13:26:48 Drogie Szyjki:
Zosiu, Spinko, Renato, Doroto, Doroto (ADO) dopisuję się do grupy na 3 października. Dziękuję za zaproszenie. Rzeczywiście w obliczu czekającej mnie operacji chciałabym poznać ,,szyjki '' , na pewno łatwiej będzie mi znieść czas oczekiwania. A poza tym któż nie chciałby skonsultować własnych wątpliwości z Waszym doświadczeniem.
Z tego co przeczyłam spotkanie jest 3 października 2009 o 10,30. Tylko nie wiem czy przy wejściu do Muzeum Powstania Warszawskiego, czy też w kawiarni „Półczarnej”
Proszę o informację. Osia
Cieszę się ,że z nami się spotkasz myślę ,że będzie odkrywczo, twórczo, naukowo, trochę medycznie i przede wszystkim plotkarsko ,babsko i przyjemnie.
Jutro mam dzień rozjazdowy więc chyba zajrzę tu dopiero wieczorem, od jutro zaczynam powoli ściągać Campa tak na dwie godzinki i będę zwiększać limit...Dobrej mocy moje Drogie i Drodzy.Spinka ,Zosia dziękuję za wsparcie i zrozumienie.ADA
Wtajemniczona
01-10-2009, 20:13:10

Ada, przypomnij mi ( z lenistwa nie chce mi się szukać) kiedy Ty byłaś operowana?
Przyznam, że ja jak już zdjęłam Campa, to na dobre po konsultacji tydzień temu w środę (konsultacja to zbyt dużo powiedziane!!!) poszłam spać bez kołnierza i spalam na baczność całą noc, ale od następnego dni praktycznie wcale nie zakładałam go w domu (tylko do komputera ), wychodzę w nim na dwór i do autobusiku , przedwczoraj odważyłam się się wyjść z psem pierwszy raz od 7 tyg. (radość dla mnie i dla psa) i było OK, ale wychodzę z nim tylko jak jest jasno na dworze, bo wtedy jest szansa, że to ja zobaczę kota pierwsza, a nie on
Największą radość sprawia mi możliwość zdjęcia kołnierza po przyjściu do domu, wyskakuję z niego jak z butów

Zosiu, Spinko może i ja dojadę do Was wcześniej i wpadnę na dziedziniec??? Nie dam Wam szansy plotkowania
Renata [link=\\"http://straznik.dieta.pl/\\"][image noborder]http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=60694d191237293e0.png[/image][/link]
Początkująca
01-10-2009, 20:26:27

Witam wszystkich serdecznie.

Proszę Was o odpowiedź czy bardzo mam się martwić wynikiem rezonansu?

Kilka slow o mnie. Mam 32 lata i 11 lat temu mialam wypadek samochodowy (dwie osoby śmiertelne) :( Będąc pasażerem z przodu 'nic' mi się nie stalo (tak przynajmniej wtedy myślalam). Dopiero 2 lata, w wyniku nasilających się bóli okolic barku, wyblagalam u lekarza ogólnego skierowanie na prześwietlenie kręgoslupa szyjego (po wypadku nikomu nie przyszlo do glowy żeby to zbadać). A ogólny lekarz przez 2 lata zbywal mnie mówiąc, że to od pracy siedzącej. I tak - 2 lata temu w wieku 30 lat, po niezbyt ciekawych wynikach prześwietlenia trafilam do chirurga ortopedy, który powiedzial, ze nie da mi skierowania na rezonans, ponieważ robi się go tylko przed operacją. (nawet mnie nie zbadal!). Mialam jedną skromną rehabilitację, prywatne masaże i poczulam się lepiej. Cóż - nie na dlugo. Ostatnio ponowne bóle (glowy, między lopatkami, straszny ból w nocy gdy zmienialam pozycję, ciągnięcie ręki a ostatnio silny ból między lopatkami - taki, ze nie moglam ruszyć rękoma, usiąść ani podnieść swojej torebki, a do tramwaju szlam z placzem gdyż każdy oddech sprawial mi ból), spowodowaly, ze wymusilam na lekarzu ogólnym skierowanie na rezonans. Na szczęście nie musialam na niego dlugo czekać. I choć od 2 tygodni boli mnie wszystko dużo mniej (nie biorę już eferalganu ani myolastanu - które wzięlam tylko kilka razy), to nie wiem czy mam interpretować swój stan jako poważny. Dodam, że ogólny wystawil mi jednocześnie skierowanie do lekarza neurologa (nie do chirurga-neurologa) - czy to robi dużą różnicę?

A oto wynik mojego rezonansu:
proszę o Wasze zdanie na jego temat.
--------
Badanie MR wykonano w skwencji SE obrazach T1 i T2 zależnych.

Zniesienie fizjologicznej lordozy kręgoslupa szyjnego z
jego kyfotycznym ustawieniem.

Sygnal z krążków międzykręgowych na poziomach C5/C6 i C6/C7 jest obniżony, a krążki są splaszczone, co jest wyrazem zmian zwyrodnieniowych.

Na poziomie C5/C6 widoczna jest centralno-lewostronna przepuklina krążka międzykręgowego uciskająca worek oponowy, rdzeń kręgowy i zwężająca otwór międzykręgowy.

Na wysokości C6/C7 stwierdza się obecność centralnej przepukliny krążka międzykręgowego również z cechami ucisku na worek oponowy i rdzeń kręgowy.

W trzonach kręgowych stwierdza się obecność zmian zwyrodnieniowych pod postacią osteofitów i ognisk zwyrodnienia tluszczowego.

Rdzeń kręgowy szyjny bez zmian ogniskowych.
-----
z tego co poczytalam na forum wiem, ze nie brzmi to zbyt ciekawie :/ ale na ile nieciekawie? i czy wizyta u neurologa to dobry pomysl? (by the way - jestem z Wroclawia)

Mam też szereg innych drobnych dolegliwości, które zauważylam w ostatnim czasie...ale to moze przez dokladniejsze (i niepotrzebne) wsluchiwanie się w siebie? (mrowienia ręki, lodowate stopy - a zawsze byly gorące,... najgorsze, że nawet kichnąc nie mogę, bo ten ruch tak boli heheh - z tym, ze boli pomiędzy lopatkami i nie wiem, czy to nie jest związane z kręgoslupem piersiowym??)

ok - rozpisalam się, mam nadzieję, że nie zanudzilam Was swoimi opowieściami. Ale przyznam (nie wiem czy wy też tak macie), że 'wyżalenie' się tutaj sprawilo, że już mi lepiej. :)

bardzo proszę Was o opinie i wyrozumialość
dziękuję i pozdrawiam

Kasia

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: