witam. Zepsyty termoforek miodzio na lędzwiowy.Co do szyjnego to gorący prysznic w moim przypadku dawał ulge polecam.Z ćwiczeniami to bym uwazał no i ostrożnie.
kasiafo 2013-01-04 01:24:06
Witam szyjki :)
Ojj ale się tu smutno zrobiło :( człowiek nabiera pewności jak same dobre wieści słyszy a tu tyle bólu ostatnio wypłynęło :(
dana i lidka dziękuję wam bardzo za opisy pobytów w opolu. Po moim falstarcie czyli odwołanym terminie w katowicach właśnie w Opolu dr Łątka zapisał mnie na 2 połowę lutego. tak więc rady dla mnie jak najbardziej przydatne. Cały czas mam nadzieje że już nikt nic mi nie przesunie i że PO będzie tylko lepiej choć ostatnie posty lekko wyhamowały mój optymizm.
w przytaczanych wypowiedziach zosi pojawiły się opisy o drętwieniu języka twarzy itp. u mnie jest kilka własnie takich nietypowych dla dyskopatii objawów i lekarze upieraja się przy szukaniu jakiejś 2 ukrytej przypadłości czym przyprawiaja mnie o zawał bo ja chcę być zdrowa!
Na razie we wtorek mam 2 podejście do położenia mnie na neurologie w celu badań...mam nadzieje ze poczatek roku oznacza ze kasa w NFZ jest w miarę pełna bo skoro sie co miesiąc dokładam do tego biznesu to bym chciała w końcu cos sie poleczyć :/ ale to chyba temat znany wielu z nas... odwołane czy odległe terminy...ehhhh :(
lidka2 czy dobrze sie doczytałam ze mąż był przy tobie przed i po operacji? w szpitalu? myślałam ze ganiaja wszystkich "niepotrzebnych"
a co do poduszek...kupiłam sobie - niestety po wielu próbach dogadania sie z nią poszła w kąt:( teraz śpię bez poduszki dziekujac producentowi za pomysłowe oparcie mojej sofy idealnie komponujące sie z moją szyją i głowa...wyniosłam się z sypialni ale przynajmniej śpię w nocy :D
a co do szyjek pełnych juz zwątpienia...dobrze was rozumiem... są dni takie kiedy krzycze juz przez łzy- niech mi ktoś ten łeb odrąbie bo nie moge.... mam uczucie że głowa mi już już sie przechyla i spadnie że kręgosłup zaraz pęknie wręcz czuję jego napiecie i wygięcie pod ciężarem, chciało by sie rękami tą głowę trzymać ale nie mogę bo lewej nie podniosę prawej nie mogę zgiąć w łokciu, czasami rzucam się do mebli bo nagla podłoga umyka spod nóg, jakikolwiek wysiłek okupuję godzinami bólu i kolejnymi dawkami ketanolu...
tak wiec siędze, leże i zawiązuje sadełko :( masakra :D
i tym miłym akcentem zegnam życząc dobrej nocki szyjki :D
kasiafo 2013-01-04 01:24:06
Witam szyjki :)
Ojj ale się tu smutno zrobiło :( człowiek nabiera pewności jak same dobre wieści słyszy a tu tyle bólu ostatnio wypłynęło :(
dana i lidka dziękuję wam bardzo za opisy pobytów w opolu. Po moim falstarcie czyli odwołanym terminie w katowicach właśnie w Opolu dr Łątka zapisał mnie na 2 połowę lutego. tak więc rady dla mnie jak najbardziej przydatne. Cały czas mam nadzieje że już nikt nic mi nie przesunie i że PO będzie tylko lepiej choć ostatnie posty lekko wyhamowały mój optymizm.
w przytaczanych wypowiedziach zosi pojawiły się opisy o drętwieniu języka twarzy itp. u mnie jest kilka własnie takich nietypowych dla dyskopatii objawów i lekarze upieraja się przy szukaniu jakiejś 2 ukrytej przypadłości czym przyprawiaja mnie o zawał bo ja chcę być zdrowa!
Na razie we wtorek mam 2 podejście do położenia mnie na neurologie w celu badań...mam nadzieje ze poczatek roku oznacza ze kasa w NFZ jest w miarę pełna bo skoro sie co miesiąc dokładam do tego biznesu to bym chciała w końcu cos sie poleczyć :/ ale to chyba temat znany wielu z nas... odwołane czy odległe terminy...ehhhh :(
lidka2 czy dobrze sie doczytałam ze mąż był przy tobie przed i po operacji? w szpitalu? myślałam ze ganiaja wszystkich "niepotrzebnych"
a co do poduszek...kupiłam sobie - niestety po wielu próbach dogadania sie z nią poszła w kąt:( teraz śpię bez poduszki dziekujac producentowi za pomysłowe oparcie mojej sofy idealnie komponujące sie z moją szyją i głowa...wyniosłam się z sypialni ale przynajmniej śpię w nocy :D
a co do szyjek pełnych juz zwątpienia...dobrze was rozumiem... są dni takie kiedy krzycze juz przez łzy- niech mi ktoś ten łeb odrąbie bo nie moge.... mam uczucie że głowa mi już już sie przechyla i spadnie że kręgosłup zaraz pęknie wręcz czuję jego napiecie i wygięcie pod ciężarem, chciało by sie rękami tą głowę trzymać ale nie mogę bo lewej nie podniosę prawej nie mogę zgiąć w łokciu, czasami rzucam się do mebli bo nagla podłoga umyka spod nóg, jakikolwiek wysiłek okupuję godzinami bólu i kolejnymi dawkami ketanolu...
tak wiec siędze, leże i zawiązuje sadełko :( masakra :D
i tym miłym akcentem zegnam życząc dobrej nocki szyjki :D
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.