Pirania za każdym razem kiedy odpalam forum widzę twój wpis.😊. Ostatnio zastanawiałam się jak czują się osoby z "początku" tego wątku i jak ? 😊
Sławna Zosia pojawia się od czasu do czasu!
Pozdrawiam, Kamila

Witaj Piranio nic nie napisałaś jak się czujesz jak sprawuje się szyjka

Witam wszystkie szyjki!!! :)
W oczekiwaniu na konsultację u neurochirurga wziąłem się za ostrą rehabilitację - i muszę powiedzieć, że po tych 4 seriach widzę małą poprawę :) tzn. opuszek palca wskazującego dalej jest zdrętwiały, ale mam wrażenie, że od czasu do czasu to puszcza, na razie obywam się bez środków przeciwbólowych, choć jak przegnę głowę do tyłu to ręka dalej drętwieje, ale przynajmniej mogę już długopis złapać i normalnie pisać :) w tym centrum rehabilitacji codziennie mam tens, jonoferezę, lasery, ledy, pole magnetyczne i coś takiego jak indiba a potem terapia manualna - przez pierwsze 2 dni wszystko bolało mnie jeszcze bardziej, jak mi tam rehabilitant porozciągał mięśnie i ponaciskał różne punkty - ale z kolei jak wczoraj postrzelał mi z kręgosłupa to nawet przez jakiś czas mogłem leżeć na płasko na plecach i nie drętwiała ręka :) dzisiaj ma poprawiać :) Przede mną jeszcze seans dziś i jutro - potem wyjeżdżam i kontynuacja dopiero po feriach... Dostałem też ćwiczenia do codziennego wykonywania a po powrocie z ferii będę miał trakcję.
Mam nadzieję wywinąć się przynajmniej na razie spod skalpela :)
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia!!! :)

Witaj Piranio
Skoro już się odezwałaś, więc może znalazłabyś chwilę na udzielenie jakiś wskazówek odnośnie trybu życia po zabiegu. Jestem tu nowa, swój pierwszy wpis zamieściłam na str. 1977. Pozdrawiam.

KrokodylGiena
- zabiegi fizykoterapii masz wycelowane dokładnie w zwyrodnione miejsca w odcinku szyjnym?
- ile płacisz za taki pakiet?
- czyli miałeś takie siłowe nastawianie odcinka szyjnego (piszesz o chrupaniu)? i nie pogorszyło ci się? jakaś konkretna metoda?
ps. jeszcze zapytam takie zabiegi jak prądy, laser, pole, ultradźwięki powinno się stosować w okolice ucisku na korzeń nerwowy? czy tam gdzie są objawy bólowe oddalone od usciku : bark, ramię, okolice łopatek?

Mam podobne pytanie, jaka fizykoterapia najlepsza w przypadku rwy barkowej z uciskiem na rdzeń? Czy to nie zaszkodzi? Stosuje sie to na szyje bezpośrednio czy na te bolące okolice? Pozdrawiam!

Bubu81 i Robertos123 - nie wiem jak to jest jak jest duży ucisk na rdzeń - trzeba by z jakimś terapeutą to przedyskutować... U mnie jeszcze nie ma, fakt, osteofity na c5/c6 modelują worek oponowy i dochodzą do poziomu rdzenia ale go nie uciskają...
Natomiast jeśli chodzi o zabiegi to w moim przypadku wygląda to tak:
- najpierw INDIBA (tu o tym jest http://www.indiba.pl )- trzeba położyć się na brzuchu, pod brzuch trafia taka płaska elektroda a w tym czasie fizjoterapeuta trzymając w rękach drugą elektrodę wykonuje masaż - w moim przypadku szyi, barków i pleców aż do końca kręgosłupa piersiowego, odczuwa się przyjemne ciepło;
- potem, jak już mięśnie się trochę rozluźnią terapia manualna - rozciąganie, uciski no i ostatnio "strzelanie" z kręgosłupa;
- a potem standardy - tens na 4 elektrody - 2 na barki przy szyi, a następne 1 na ramię a druga przy nadgarstku tej ręki, która mi drętwieje;
- jonofereza - 1 elektroda z lekiem na barku, druga przy nadgarstku;
- laser - skierowany na szyję (tak jak ledy);
- pole magnetyczne - rura na wysokości szyi no i rękę muszę też mieć wsadzoną pod tę rurę;
- potem jeszcze ćwiczenia (które muszę też wykonywać w domu) - kładę piłkę do tenisa na barku i jeżdżę nią po ścianie po całej połówce klatki piersiowej a potem po drugiej - to jest dość bolesne, ale terapeuta mówi, że to kwestia zmiękczenia i rozciągnięcia mięśni, potem guma - rozciąganie po ukosie z jednej i drugiej strony a następnie ręce wzdłuż tułowia ugięte w łokciach pod kątem prostym i rozciąganie gumy ruchami samych łokci, i na koniec nacisk na głowę z każdej strony przez kilkanaście sekund - głowa ma zostać nieruchoma ale nie wolno głową naciskać na rękę - ona ma tylko blokować ucisk.
koszt takiej serii to niestety 100 zł :/ trwa to ok 2 - 2,5 godziny...
Jutro jadę na ostatni zabieg a potem w marcu trakcja, przy czym terapeuta mówił, że jeśli jest to kwestia dysku to tymi zabiegami i ćwiczeniami powinno mi pomóc, natomiast w przypadku osteofitów nic nie pomoże, jeśli to one uciskają na nerw - albo będę musiał nauczyć się z tymi drętwieniami żyć albo położyć się pod nóż, choć z drugiej strony mówił, że te ćwiczenia na tyle wzmocnią mięśnie, że drętwienia mogą osłabnąć i nie być aż tak uciążliwe. No i oczywiście - mam dużo chodzić, pływać - najlepiej na plecach, utrzymywać prawidłową pozycję przy komputerze itp. Nawet z łóżka wstawać mam bokiem a nie tak jak do tej pory, że się zrywałem siadając... No i na razie tyle, nowe ćwiczenia dostanę w marcu po trakcji...
Na razie efekt jest taki, że bóle praktycznie zniknęły i jeszcze tylko to *** drętwienie zostało + zdrętwiały na stałe już chyba opuszek palca...
Pozdrawiam serdecznie!!! :)

KrokodylGiena - dzięki za info
- Ta cena 100zł za cały pakiet, to chyba nie taka zła (ile trwała terapia manualna i masaż?), niektórzy za samą manualną wołają około 100zł za 1 zabieg
- Przed terapią manualną ktoś oglądał twoje MRI? miałeś jakieś testy bezpieczeństwa? czy od razu chrupanie?
Ja też mam zwyrodnienia - głównie na 3 poziomach C5/C6/C7/TH1 - osteofity, pjm, wypukliny, modelowanie worka oponowego itp. , w kwietniu mam wizytę u neurochirurga, a pod koniec marca robię ponownie kontrolne MRI, rehabilituję się na razie na NFZ od 1,5 roku (masaże i zabiegi i ćwiczenia w domu) ale nie bardzo to pomaga, z objawów obecnie mam :
- bardzo szybkie słabnięcie rąk, drętwienie, osłabienie czucia - szczególnie przy podnoszeniu ich do góry lub przenoszeniu niedużych ciężarów
- duża sztywność całego karku, uczucie ucisku poniżej karku i bóle w jego okolicy (głownie prawa strona) przy ruchach szyją w każdą stronę, najgorzej jest przy odchylaniu/cofnięciu głowy do tyłu, np. gdy trzeba zrobić jakiś unik lub przed czymś uchylić (odruch bezwarunkowy) i przy cofaniu autem gdzie jest odruch oglądania się do tyłu - ogólnie czuję jakbym cały czas dźwigał na karku/plecach worek ziemniaków i do tego kark był usztywniony kołkiem...
- Ostatnio doszły drętwienia, przechodzące prądy poniżej karku i okolicach prawej łopatki
- Jak bardziej podrażnię to dochodzą bóle barków i ramion.
- ostatnio też często mam mrowienia i drętwienia prawej stopy i osłabienie nóg ale to może od lędźwiowego bo tam tez jest 1 przepuklina będąca w kompresji z korzonkiem s1
- objawy się nasilają w pozycji stojącej, siedzącej bez podparcia, przy przenoszeniu wcale niezbyt dużych ciężarów i przy czynnościach gdzie trzeba unosić ręce do góry (sięgać po coś, przytrzymać) lub przed siebie (zmywanie naczyń) i gdzie trzeba pomyszkować karkiem (odchylać, podglądać) np. przy majsterkowaniu, naprawianiu czegoś itp.
Ulgę przynosi leżakowanie na wznak z dobrym podparciem karku (śpię na poduszce ortopedycznej) - wtedy praktycznie nie ma żadnych dolegliwości i pozycja siedząca z dobrym podparciem całych pleców, o dziwo dosyć dobrze się też czuję jadąc autem ale to chyba że jest dobre podparcie pleców - gorzej z oglądaniem na boki, w zasadzie nie pracuję zawodowo już od dłuższego czasu (mam własną DG), bo przebywam na L4 z poradni rehabilitacyjnej, jeśli tylko biorę się za jakąś robotę to dolegliwości się nasilają x 4.
pzdr.

Krokodyl widzę, że z rad skorzystałeś- miło :) i trafiłeś na kogoś kto Ci kitu nie wciska- jeszcze milej :) Kitu odnośnie osteofitów, zależy jak narosły, bywa że są trudne do usunięcia chirurgicznie (zależy jak rosną i czy jest dojście dobre podczas operacji). 100 zł to oczywiście za taki pakiet niedużo, ale wiadomo jak bije po kieszeni. Potem jak objawy się wyciszą wystarczy jedna wizyta w miesiącu zazwyczaj, to pocieszenie ;)
Dbaj o to i rozciągaj się itd. a zobaczysz, że i opuszek palca odpuści.
Panowie, to nie chrupanie ani strzelanie tylko manipulacja Nie straszmy tu nikogo ani znachorstwa nie przywołujmy
A co do fizykoterapii to moje doświadczenia blado wypadają, chyba mi nigdy nie pomogło, pamiętam że jakiś rodzaj "prądów" trochę czucie poprawił, o ile to nie własna praca (ćwiczenia itd.)
Miłego :)

Witam szyjki 😄
Mam pytanie po jakim czasie mozna zacząć ćwiczyć ? Wiadome nic siłowego . U mnie 3 miesiące po operacji i mam dosc tych kilogramów nadprogramowych 😉