Witam,
Trochę sie zapuściłam na forum przez te wakacje, ale już nadrobiłam zaległości w czytaniu i jestem na bierząco
Dudek113
Miałam tak jak Ty, ból barku i słabnięcie prawej ręki. Ja rehabilitajcę zaczynałąm 4 tygodnie po operacji. Operator i rehabilitant stwierdzili że to od wzmożonego napięcia mięśni przykręgosłupowych i obręczy barkowej. Troche pracy rehabilitanta i ręka wróciła do normy. Zwróć uwagę, czy nie unosisz odruchowo ramienia do góry i do przodu, bo ten ruch (często nieświadomy) u mnie wyzwalał najsilniejszy ból. Ramię w dół, a łopatkę jakbyś chciał schować do tylnej kieszeni w spodniach
(nie ściąganie łopatek, tylko w dół i do tyłu. Ja jestem pół roku po zabiegu, ale czasem jak się zapomnę, albo coś niosę i unoszę ramię to ból wraca. Od czasu do czasu odwiedzam rehabilitanta, bo jak zbyt długo posiedzę przy kompie, to mięśnie szyi i barków sztywnieją. A on zawsze pomoże. Twoja
rehabilitacja pewnie będzie inna, bo ja kołnierza nie nosiłam, ale problemy z bólem barku są częste. W zasadzie to już zaraz po operacji prawy bark bolał bardziej (dr ostrzykiwał mi mięsień nadgrzebieniowy jakimiś lekami na drugi dzień po operacji, ale efekt był krótkotrwały), ręka osłabła tak dopiero po miesiącu.
Poza tym pływam w tym żabką (ale krytą) kraulem i na plecach, jeżdzę na rowerze (ale zamieniałam MTB na miejski z amrtyzatorami w sztycy, siodełku, i na przednim kole) chodzę z kijkami. Bieganie jeszcze sobie darowałam
Okna już myłam i nic się nie działo. Generalnie najgorzej jak długo siedzę przy kompie.
Musimy pamiętać, że nasze szyjki wymagają większej uwagi, ale jeśli sie tylko da to wzmacniać mięśnie i kondycję.
W listopadzie czeka mnie 14-godzinna podróż samolotem i mam nadzieję, że wysiedzę tyle. A do tej pory planuję ćwiczenia wzmacniające oczywiście pod okiem fizjo
Pozdrawiam wszystkich.
Bety