Kabernet tak jak pisalam naszym nowym szyjkom u kazdego inaczej. Tu u mnie nie ma opcji prowadzenia w kolnierzu nawet miekkim ,chyba ze mam zbedne na mandaty U mnie jest dokladnie 2 tygodnie po operacji i oprocz drobiazgow nie moge narzekac.Ale tez staram sie oszczedzac i slucham rad doswiadczonych szyjek a przede wszystkim swojej szyjki.....jak ja wkurze to sie buntuje i szybko znow grzeczna jestem Najwazniejsze nie fundowac sobie paranoi ze teraz to juz .. ......miec na uwadze ale zyc dalej normalnie . Choc my kochane Szyjki juz zawsze wyjatkowe i pod scisla ochrona i prosze wpisac to na lodowke.......zeby sie domownikom nie zapomnialo Przytulam obolale kregoslupki. Dorota