Dobry wieczór :)
Elle - moja praca zawodowa jest ściśle związana z osobami posiadającymi orzeczony stopień niepełnosprawności. Jestem po prostu trenerem pracy osób niepełnosprawnych. Tak jak była uprzejma napisać Zosia - wszystko zależny od orzecznika, komisji orzekającej, gdyż w różnych Zespołach ds. orzekania takie orzecznictwo funkcjonuje. Pobierasz dokumenty, wypełniasz , dołączasz dokumentację medyczną i czekasz na komisję. Uwierz, oceniając kolokwialnie - szału nie ma. Jest różnie. Czasem mając przed sobą osobę, jestem zdziwiona orzeczonym stopniem niepełnosprawności i to w każdą ze stron. Często jest tak, że osoba mocno schorowana posiada lekki stopień niepełnosprawności....czasem jest tak, że mam przed sobą osobę rzeczową, konkretną, logicznie odpowiadającą na pytania i ....znaczny stopień ze schorzeniem specjalnym. Co do ulg - owszem są, ustawodawca zadbał - fakt. Jeden szkopuł - brak pieniędzy. Pięknie jest napisane, że otrzymujesz dofinansowanie do remontu domu, zakupu komputera, samochodu itd. itd. tylko to wszystko jest właściwie niedostępne dla przeciętnego Kowalskiego posiadającego orzeczenie.... Przeczytaj ustawę budżetową na rok 2014. Od 1.kwietnia zmienia się również wysokość dofinansowania z tytułu zatrudnienia osoby niepełnosprawnej dla zakładu pracy, który taką osobę zatrudnia. Już są ruchy w firmach - niepełnosprawni z orzeczonym umiarkowanym stopniem niepełnosprawności do zwolnienia, chyba, ze posiada schorzenie specjalne....
Ja osobiście mam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności przyznany na stałe. Korzystam jedynie w zakładzie pracy z turnusów rehabilitacyjnych na które jest konieczność wyjazdu, W Naszej firmie są też dofinansowania do leków, biletów do pracy, sprzętu AGD...ale to wszystko działa w myśl przepisów zawartych w Regulaminie z widełkami finansowymi. To znaczy tak, jak już wcześniej pisały forumowiczki. Co do karty parkingowej - spokojnie, spacer poprawia kondycję i nie ma problemu z dojściem do celu...dajmy miejsca tym, którzy muszą korzystać ze względów zdrowotnych oraz ich opiekunom.
No to się rozpisałam....
Dino - zatrzymaj dobrą pogodę na Dolnym Śląsku - jutro do Was jadę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bogna