Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
20-10-2013, 17:27:59

Spine,
szczerze Ci zazdroszczę tego wyjazdu. rehabilituj się właściwie i używaj życia, jak sie da!
Elu, jestem z tobą w trakcie rehabilitacji.ja wytrwałam prawie 5 lat. teraz doktor sugeruje jak najszybciej. na razie mam uciśnięty rdzeń tylko z jednej strony. tak też było po wypadku, tylko troche mniej. no i dwie tetnice sa uciśnięte - wtedy była jedna. martwi mnie to, że dwa pozimy wyżej widać brzydka wypuklinę.czy reguła jest, że ona kiedys też będzie do operacji?n i te objawy.gdyby nie one, to nie rozważałabym operacji.
siadł mi ledzwiowy. chyba pozazdrościł, ze szyjka jest w centrum zainteresowania i też chce troche uwagi. zrobiła mi sie paskudna rwa kulszowa. dzis w nocy walczyłam przeprostami, gorącą borowiną i odpowiednim ułożeniem ciała. jak to człowiek się uczy pokory. kiedyś w takiej sytuacji to pewnie bym pogotowie wzywała, a teraz jestem ekspertem :) nie wiadomo tylko, czy płakac czy sie cieszyć.
mam pytanie do szyjek po. jak to jest z narkozą? budzicie się bez rurki w gardle? zaczynam sie wkręcać. wiem, że lęk nie jest dobrym doradcą.ale jakos tak sa działa. staram sie zajmować myśli i wychodzic do ludzi.
pozdrawiam i życze wszystkim nocy bez bólu.a odpoczywającym dobrego odpoczynku :):):)
Wtajemniczona
20-10-2013, 17:28:09

Spine,
szczerze Ci zazdroszczę tego wyjazdu. rehabilituj się właściwie i używaj życia, jak sie da!
Elu, jestem z tobą w trakcie rehabilitacji.ja wytrwałam prawie 5 lat. teraz doktor sugeruje jak najszybciej. na razie mam uciśnięty rdzeń tylko z jednej strony. tak też było po wypadku, tylko troche mniej. no i dwie tetnice sa uciśnięte - wtedy była jedna. martwi mnie to, że dwa pozimy wyżej widać brzydka wypuklinę.czy reguła jest, że ona kiedys też będzie do operacji?n i te objawy.gdyby nie one, to nie rozważałabym operacji.
siadł mi ledzwiowy. chyba pozazdrościł, ze szyjka jest w centrum zainteresowania i też chce troche uwagi. zrobiła mi sie paskudna rwa kulszowa. dzis w nocy walczyłam przeprostami, gorącą borowiną i odpowiednim ułożeniem ciała. jak to człowiek się uczy pokory. kiedyś w takiej sytuacji to pewnie bym pogotowie wzywała, a teraz jestem ekspertem :) nie wiadomo tylko, czy płakac czy sie cieszyć.
mam pytanie do szyjek po. jak to jest z narkozą? budzicie się bez rurki w gardle? zaczynam sie wkręcać. wiem, że lęk nie jest dobrym doradcą.ale jakos tak sa działa. staram sie zajmować myśli i wychodzic do ludzi.
pozdrawiam i życze wszystkim nocy bez bólu.a odpoczywającym dobrego odpoczynku :):):)
Wtajemniczona
20-10-2013, 17:28:09

Spine,
szczerze Ci zazdroszczę tego wyjazdu. rehabilituj się właściwie i używaj życia, jak sie da!
Elu, jestem z tobą w trakcie rehabilitacji.ja wytrwałam prawie 5 lat. teraz doktor sugeruje jak najszybciej operację. na razie mam uciśnięty rdzeń tylko z jednej strony. tak też było po wypadku, tylko troche mniej. no i dwie tetnice sa uciśnięte - wtedy była jedna. martwi mnie to, że dwa pozimy wyżej widać brzydka wypuklinę.czy reguła jest, że ona kiedys też będzie do operacji?n i te objawy.gdyby nie one, to nie rozważałabym operacji.
siadł mi ledzwiowy. chyba pozazdrościł, ze szyjka jest w centrum zainteresowania i też chce troche uwagi. zrobiła mi sie paskudna rwa kulszowa. dzis w nocy walczyłam przeprostami, gorącą borowiną i odpowiednim ułożeniem ciała. jak to człowiek się uczy pokory. kiedyś w takiej sytuacji to pewnie bym pogotowie wzywała, a teraz jestem ekspertem :) nie wiadomo tylko, czy płakac czy sie cieszyć.
mam pytanie do szyjek po. jak to jest z narkozą? budzicie się bez rurki w gardle? zaczynam sie wkręcać. wiem, że lęk nie jest dobrym doradcą.ale jakos tak sa działa. staram sie zajmować myśli i wychodzic do ludzi.
pozdrawiam i życze wszystkim nocy bez bólu.a odpoczywającym dobrego odpoczynku :):):)
Wtajemniczona
20-10-2013, 19:05:55

agachrab Dziękuje Agnieszko za odpowiedź. Przepraszam że nie odpisałam od razu ale mój syn miał wypadek w pracy ( złamał obojczyk) i trochę miałam spraw na głowie. W środę mam komisję ZUS zobaczymy czy w ramach prewencji dostanę sanatorium Pozdrawiam Renata
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis
Wtajemniczona
20-10-2013, 19:06:07

agachrab Dziękuje Agnieszko za odpowiedź. Przepraszam że nie odpisałam od razu ale mój syn miał wypadek w pracy ( złamał obojczyk) i trochę miałam spraw na głowie. W środę mam komisję ZUS zobaczymy czy w ramach prewencji dostanę sanatorium Pozdrawiam Renata
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis
Wtajemniczona
20-10-2013, 19:23:52

Jakiś diabełek psoci i po dwa razy posty wpisuje
Elu jest nas więcej przed- chociaż ja też walczę ciągle się zastanawiam czy zrobić i mieć z głowy, ale nikt nie da gwarancji że będzie lepiej i wrócę do dawnego życia bez ograniczeń . Jeżeli by coś poszło nie tak i operacja nic by nie wniosła lepszego to może żyć z ograniczeniami ale .... Nie ma dobrej odpowiedzi . No cóż . ?? Pozdrawiam
Przed operacją Zwyrodnienie C4do C7 + długi opis
Wtajemniczona
20-10-2013, 20:23:52

Elu, Renato, ja też chciałabym dołączyć na dłużej do Waszego grona.
O swojej dyskopatii dowiedziałam się niedawno, ale jestem jeszcze na etapie szukania neurochirurga, który powie mi, że mogę się wstrzymać z operacją. Jedno spotkanie mam w przyszłym tygodniu, a kolejne za 2tyg. W międzyczasie chodzę do na terapię 2 fizjoterapeutów, jednej pani poleconej przez neurochirurga, aby mnie przygotowała do operacji i miała na mnie oko oraz drugiego poleconego przez Zosię. Po krótkim czasie widzę, że proste ćwiczenia dają dobre efekty. Najważniejsze jest jednak słuchanie swojego ciała i przestrzeganie ABC szyjek :).
W środę z kolei wybieram się do osteopaty - ciekawa jestem efektów.
Elu, chętnie napisałam do Ciebie na priv, aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat Krojant. Niezależnie od tego czy operacja będzie niedługo, czy nie, to, jak mówią fizjoterapeuci, warto być w jak najlepszym stanie. W tym roku zamiast rodzinnego wyjazdu na narty, będzie moja rehabilitacja.
Pozdrawiam wszystkie szyjki i przed, i po, tygodnia bez bólu
pozdrawiam
Basia
Wtajemniczona
20-10-2013, 20:34:54

Basiu.
elbeth@poczta.onet.pl

Serdeczności!
Początkująca
21-10-2013, 06:04:30

Szyjko. Budzisz się po operacji bez rury u mnie była tylko pod nosem cieniutka rureczka pewnie od tlenu...to co dla mnie było najgorsze po operacji to ból gardła i uczucie duszności nie mogłam swobodnie oddychać tak jakbym miała zgniecioną klatkę piersiową (nie pomyśl że Cię straszę) i ten kołnierz mnie dusił ale dostałam zastrzyk posadzili mnie na łóżku otworzyli okno i było lepiej..tabletki do ssania łagodzą ból gardła po operacji ...najgorsze dwa dni po a pózniej tylko lepiej.Są dni kiedy łapie dołek ale jakoś staram się myśleć pozytywnie 24 pazdziernika już miesiąc jak jestem po operacji.Byłam na pierwszej kontrolnej wizycie wszystko jak na razie ok.Rehabilitacja dopiero po pół roku aż zrosną się implanty tak neurochirurg powiedział więc tylko wykonuję te ćwiczenia które robiłam w szpitalu.Pozdrawiam WSzystkie Szyjki
gość
21-10-2013, 08:07:09

Witam serdecznie wszystkich, dzisiaj zaczęłam fizjo, po pół roku czekania !Mieszkać w małym mieście i się leczyć to jest tragedia. Wszędzie daleko, długo i dojazdy.Ale trzeba sobie radzić :) Do dzisiaj byłam zdecydowana na operację na 100%, tylko jak człowieka mniej boli, a i zaczyna coś z tym robić to już w podswiadomości czai się pytanie: a może jeszcze będzie dobrze ? może to jeszcze nie teraz? Ech, trudna decyzja, czekam aż przyjdzie wynik z MR, i na wizytę u neurochirurga, i to już będzie moja OSTATECZNA decyzja, wszystkim życzę siły do walki, i pozdrawiam :)

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: