Witam,
Ebra ja w tym roku dołączam do grona 50-tek, nawet nie wiem kiedy to zleciało, czuję się dalej jak 30-ka. Byłam aktywną osobą, zawsze w ruchu, zawsze coś ważnego do zrobienia. Czułam się dobrze nie miałam alarmujących objawów i chociaż lekarze orzekli że stan kręgosłupa kwalifikuje się do operacji, nawet o tym nie myślałam. Nic nie bolało, nóżki i rączki sprawne to po co operować. Pierwsze objawy zauważyłam przy grze w tenisa, ręce nie miały siły. Kontrolne MRI zwaliło mnie z nóg, byłam w szoku, dobrze że siedziałam. Byłam u kilku neurochirurgów, opinie "zabawa się skończyła", "nie ma na co czekać". Wszyscy znamy naszą służbę zdrowia i czas oczekiwania na operację. Ja sama tego doświadczyłam, jak bym była zoperowana w momencie diagnozy, nie przechodziłabym takiego koszmaru. Na pierwszej wizycie po wypadku był to rok 2009 to lekarz chciał jeszcze usprawnić kręgosłup, później to już tylko ratować. W ciągu roku - bo taki jest czas oczekiwania na operację objawy pojawiły się lawinowo. Teraz jest ciężko, ale mam nadzieję że jeszcze zagram w tenisa.
Ebra moja rada NIE CZEKAJ. Tak jak pisał Piotr decyzja należy wyłącznie do Ciebie, ale może się zdarzyć że odmówią Ci operacji bo będzie za późno. Wytyczne z NFZ-u są niekorzystne dla ludzi poprodukcyjnych.
Swoją drogą to może napiszecie jak długo broniliście się przed operacją i jak przebiegał okres po operacji i jego rehabilitacja?
Cyt, jestem tego świadoma, że kręgi boczne są bardziej obciążone i narażone na uszkodzenie. Nasz kręgosłup już nigdy nie będzie taki jak kiedyś, więc i nasze zachowanie powinno się zmienić. Mój operator Dr. Łątka nie owija w bawełnę, "teraz to wszystko zależy tylko od pani, jak będzie pani dbać o kręgosłup to będzie dobrze". Jak ktoś jest cukrzykiem to uważa na to co je, a my musimy uważać co i jak robimy, jak go obciążamy.
Wikien, faktem jest , że lekarze nie chcą prowadzić pacjenta po operacji, bo jest trudniej. Jak jest dobry to wszystko sobie poskłada z wywiadu i badań. Niestety zostaje nam prywatne leczenie, a do poradni to tylko na żebry po skierowania na badania. Nie martw się wszyscy czekamy koszmarne miesiące , ja mam pierwszą wizytę po operacji (29-10-12) wyznaczoną na 17-04-13, ale idę bo chcę skierowanie na ENG.
Pozdrawiam
Danka
2009-08-03 - wypadek
2009-09-09 - pierwsze MRI zalecana operacja
2012-06-19 - drugie MRI
2012-10-29 - operacja C5/C6 i C6/C7 implanty stałe