Robert mam wrażenia że tak do końca to dalej nie jesteś zdiagnozowany- chyba, ze nie przepisałeś całego opisu MR.
Oczywiście to tylko przypuszczenia dyskopatki, bo wiedzy medycznej to my tu za bardzo na forum nie mamy, ale poziom C5-C6 rzadko daje ciągłe bóle głowy.
A może tylko mnie się tak wydaje?
bóle barku, ręki, drętwienia dłoni - to wszystko tak. bóle karku też. Za to głowa raczej boli przy przepuklinach na wyższych poziomach.
Chyba, że to modelowanie opony tak zakłóca przepływ płynu rdzeniowego, że masz takie dziwne objawy.
nie zrozum mnie źle, ja tylko cię uczulam, ze oprócz dyskopatii możesz mieć coś jeszcze i objawy masz z dwóch przyczyn - tej niewiadomej plus tej z kręgosłupa.
Ja sama cierpię na migreny już od ponad 10 lat więc wiem jakie to potrafi być ***....we. Jestem po operacji dyskopatii szyjnej - migreny nie przeszły. Po prostu one nie pochodziły od kręgosłupa.
I też testowali na mnie wszystkie nowoczesne leki przeciwmigrenowe - jak działały to nie dłużej niz 3-4 miesiące, potem znów zero reakcji albo nawet gorzej.
Skoro nic innego nie potrafią u ciebie znaleźć to pewnie na zasadzie wykluczenia trzeba będzie coś z tym kręgosłupem zrobić ale objawy masz jednak dziwne.
Za to dosyć podobne opisywała jedna z naszych szyjek Niunqa, która ma i dyskopatię i jakiś stan poudarowy (Ewa dobrze pamiętam?). Pytanie czy to wyszło na TK czy na MR? i co tobie robili za badanie głowy?
Może Ewa znajdzie chwilke i coś ci napisze - ona chyba najbardziej z nas ma objawy podobne do ciebie.
Asia
.

OBECNA! ;)
Szyjki PO jak się czujecie?
Witam Cię Robercie wsród nas:)
No to tak: radikulopatia szyjna z tego co zdołałam wyczytać daje szereg objawów tj; drętwienie, mrowienie, czy ból kończyn ale z pewnością nie dotyczy głowy. Nie jestem specem, ale piszę to z mojego punktu widzenia bo przechodzę to samo ( tak Buraczku, miałaś rację :) ). Radikulopatia to inaczej ucisk na nerwy.
Bóle głowy mam już dawno. Też o różnym stopniu nasilenia. Czasami mam wrażenie, że wybuchnę z gorąca albo że mam gigantyczne ciśnienie (niekiedy mam). Boli mnie wtedy całe ciało: od nóg na cebulkach włosów kończąc.
Miałam wykonane MRI głowy i MRI kręgosłupa szyjnego. U mnie na rezonansie głowy wyszły dwie dziury w mózgu, w tym jedna duża w prawej półkuli mózgowej nazywana jamą malacyjną otoczoną pasmem gliozy ( na nasz polski język to dziura otoczona krwią). Sprawdź co masz w swoim rezonansie.
Najlepiej by było, gdybyś przepisał nam tutaj pełne opisy. Nie jesteśmy może ekspertami, ale trochę już tych MRI robiliśmy i zawsze można wspomóc jakąś opinią.
Co do mnie: mam dyskopatię szyjną na poziomach od C4-C7, również w wypuklinami. MRO głowy potwierdziło u mnie udar, co niekoniecznie może być i u Ciebie. Być może musisz przejść zabieg odbarczania nerwów i sytuacja ulegnie poprawie.
Ja w dalszym ciągu jestem diagnozowana. Jak się okazuje, to przyczyn tego typu objawów może być wiele a nie tylko sam kręgosłup. Jutro mam endoskopię gardła. Módlcie się za mnie, żebym przetrwała tą rurkę wsadzaną przez nos do gardła, bo mój organizm nie toleruje ingerencji ciała obcego w te miejsca. Jest to konieczne, aby wykluczyć u mnie nowotwór.
Pozdrawiam ciepło, Ewa

Serdecznie dziękuję.
Jutro postaram się wrzucić całe opisy
Aha-gdy jest cicho i kręcę głową na boki to słyszę dźwięki przypominające obracanie się zapiaszczonego łożyska.Tylko taka analogia mi się nasuwa.
Uczucie wrzątku na twarzy? Doskonale jest mi znane. Wrzące i czerwone uszy, czerwona twarz, a ciśnienie w tym momencie tylko nieznancznie podwyższone ( bo to też brali pod uwagę ) czyli 150 na 100.
Całą młodośc ( co nie znaczy że jestem teraz stary ) uprawiałem regularnie sporty. Tak więc jakakolwiek regularna rechabilitacja nie jest dla mnie żadnym problemem.
Myślę że na operacje zawsze będzie czas.
Na dzień dzisiejszy zakupiłem książkę , która moim zdaniem trąca znaczną fachowością.
Poradnik Ćwiczenia usprawniające kręgosłup
Autorzy: S. Szabuniewicz, A. Orlikowska, W. Niesłuchowski
Wydawnictwo: Harmonia Universalis, Gdańsk 2011, stron 126
Zobaczymy.

hejka :). szybko napisałaś, dzięki.
A jak się czuję? tak jak te skoki temperatury i ciśnienia - raz lepiej, raz gorzej :).
Wczoraj na południu wiało i przyszło jesienne ciepełko, nie powiem, żebym tego nie odczuła w nerwach......
Nawet mój cichy od miesięcy lędźwiowy przypomniał mi, że nie jest już idealny.
A mamy jeszcze wśród nas innych meteopatów? czy zostałam już z tym sama? Wiesia znad morza już się nie odzywa..... (Wiesiu dobrze pamiętam twoje imię?)
"Stare" szyjki - jesteście jeszcze? Spinka i Raf czasem zaglądają, a Janusz? Halinka? Zosia jest gdzieś na rehabilitacji. A Irek? A Bogusia PAWIK? - jest u ciebie lepiej czy dalej jeszcze masz bóle po operacji?
Asia

Witam wszystkich serdecznie.
Dzisiaj jest 17 dni PO.Muszę powiedzieć, że szału nie ma.Nadal bardzo mi dokucza rwa barkowa oraz kołnierz, który muszę nosić dzień i noc, a to jest okropne,bo mam wrażenie, że to on daje jakiś ucisk i ból poniżej.No ale w związku z tym, że zdiagnozowana była mielopatia szyjna i ucisk na korzenie i rdzeń był długotrwały na pewno potrzeba czasu,aby nerwy mogły się zregenerować.
Asiu- od wielu lat jestem meteopatką-cierpię bardziej przy każdej zmianie pogody i na to chyba nie ma rady.Rwą mnie ręce i nogi przy najmniejszej zmianie frontu. Obecnie jest tak samo.
Ewuniu- trzymam kciuki za Ciebie- aby dzisiejsze badanie wykluczyło zmiany, o których piszesz. Wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam.

Bardzo wam dziękuję za wsparcie. Strasznie się boję. I chyba samego zabiegu mniej, niż diagnozy. Aczkolwiek nie nakręcam się i przyjmę do wiadomości.
Robercie, jakbym czytała o sobie. Ciśnienie 150/100 to moja codzienność, ale nie obywam się niestety bez tabletek na nadciśnienie. Mi neurochirurg rehabilitacji zabronił, więc niewiele mogę na chwilę obecną.
Iwa, spytaj swojego operatora czy ten kołnierz możesz na trochę zdejmować. Ja co prawda nie miałam operacji, ale też go nosiłam i po nim bolało mnie jeszcze bardziej. Może dzięki krótkim przerwom zyskasz większy komfort.
Buraczkowa, właśnie! Gdzie wielebny? Jego humor bardzo by mi się przydał, zwłaszcza dziś.

Też reaguję na zmiany pogody i jak pomyślę, że ma padać albo deszcz albo śnieg i do tego minusowe temperatury, to mi się nóż w kieszeni (żeby nie pisać w plecach) otwiera
Cieszę się, że zoperowani dochodzą powoluteńku do siebie ;)

A stary Irek żyje i tylko czyta, już się dosyć opisałem. Radzicie sobie wspaniale, wspomagacie się wzajemnie i po co to psuć. Na każdego przychodzi kiedyś czas
"............A kiedy przyjdzie na Ciebie czas
A przyjdzie czas na Ciebie , Porwie Cię wtedy do góry tak
Wysoko Cię uniesie
Lecz nagle możesz zacząć spadać w dół
A to już nie to samo..."
======================
Siedział sobie facet w domu wieczorem zmęczony po pracy, a tu nagle ktoś zapukał do jego drzwi.
Facet otworzył i zobaczył jeża.
- Czego chciałeś? - zapytał facet
- Klej masz?
- Nie mam.
Jeż odwrócił się i odszedł. Zdziwiony facet zamknął drzwi i wrócił do swoich zajęć.
Po chwili znowu ktoś zapukał. Facet otworzył, a tam znowu jeż.
- Czego znowu chcesz? - spytał poirytowany facet.
Na to jeż spokojnie:
- Klej przyniosłem.
=======================
Co robią ludzie na starość ?
Wiadomo co, szkoda tylko, że pod siebie.
===========================
Kobieta wchodzi na wagę i jest napisane: "Proszę wchodzić pojedynczo."
=======================
Pa, pa miłego

Asiu jestem wywołana się stawiam
Co u mnie...hm...jak nie pracuje to jest ok, bóle niewielkie...ale pracuję od 3 m-cy, 17 tyg. po operacji, jutro mam rezonans więc się okaże dlaczego, mam zmiany wielopoziomowe, więc może być różnie...
nadal korzystam z terapii manualnej, na bóle głowy rewelacja- Robert poczytaj, pochodź koło tego tematu, bóle miewałam przed operacją podobne...po są zdecydowanie łagodniejsze a terapia jest skuteczna, choć i przed operacją chwaliłam sobie terapie. Każdego dnia ćwiczę i co tu jeszcze....
pozdrawiam Was

robercie jak pisałeś to miałam wrażenie że piszesz o moich bólach glowy, ostatni weekend wyjęty z życiorysu, nic nie odpoczełam bo glowa bolała mnie z tych cięzkich bóli niemiłosiernie, dzisiaj jest znośnie i obędzie się bez leków, w sumie głowa boli mnie już 6 lat, ale ja tak sobie myśle, że to od kręgosłupa szyjnego i że po operacji bedzie lepiej... chociaż zauważylam też że ostatno tak z rok reaguje na pogode i zmiany ciśnieniaspać nie mogę, ....
ale powtarzam sobie
"...ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
ważne są tylko te chwile, te na które czekamy..."
ewa trzymam za ciebie kciuki, będzie dobrze
pozdrawiam wszystkie szyjeczki przed i po oczywiście

witam WSZYSTKICH BOLESNYCH przed i po i w trakcie.Pawik mam pytanie do ciebie.Napisz kiedy po operacji dostałaś rechabilitację.Z tego co piszesz to wynika ze twoja praca to bardzo szybko.Czy po operacji mialaś kontrole a może rezonans.Niunqa głowa do góry. U mnie operacja to ,że tak powiem ekspres i obawy ,ale jest dobrze.Tego ci zycze piotr.Irek jez jest bezapelacyjnie świetny.pozdrawiam