Od jakiegoś czasu boli mnie szyja. któregoś ranka obudziłam się i skręcając w lewo poczułam ból w szyi. Smaruje ją od 3 dni maściami rozgrzewającymi ale to nic nie daje. Byłam u lekarza bo myślałam że mam cos w gardle ale okazało się że nie. Na te bóle doktorka powiedziała że jak raz się naciągnie to potem długo bli. Boję się że to coś poważnego, czy ktoś też tak miał?