Witajcie szyjki kochane.
Mam wrażenie,że wszystko wraca do normy, bo w ostatnim czasie to jakoś forum zamarło ale już jesteście.
Bidusia, aż przykro czytać jak Ty z tym barkiem się męczysz ale moje też dają mi popalić. Pisałam wcześniej, że rezonans wykazał spore nieprawidłowości w prawym barku a lewy też dokucza, leków żadnych nie biorę. Co do barku, to jeden ortopeda zaleca ewentualnie artroskopię (stwierdził spróbujemy naprawić co się da) Nie jestem gotowa na próby na moim organizmie ibyłam na konsultacji u innego a ten z kolei stwierdził, że nie widzi wskazań do takich działań bo wszystkiemu winny kręgosłup szyjny. Najlepiej to nie latać po tych lekarzach bo czasami wodę z mózgu robią.
Kawo-cieszę się, że kondycja dopisuje, też prawie codziennie jestem na działce i jak sobie popracuję to pomimo zmęczenia samopoczucie jest lepsze.
Pozdrowionka dla wszystkich forumowiczów

Lucy,
Cieszę się, że się odezwałaś :) Twoje posty zawsze mają powiew optymizmu skoro obrabiasz działkę to znaczy, że jest dobrze.
Ja też się jakoś bardzo nie oszczędzam...chociaż wynik rezonansu lędźwiowego nie brzmi dobrze, wręcz mnie zaniepokoił a w szyjnym oczywiście poziom wyżej i poziom niżej też jest "umiarkowana przepuklina" - tak brzmi wniosek pod opisem Pójdę do neurologa niech mi ten medyczny bełkot przełoży na polski...do neurochirurga nie chcę póki co iść bo się boję, że znów będzie chciał mnie kroić

Witajcie :) chciałam się Was poradzić , być może trochę nietypowy problem bo żadnych przepukliny nie mam ale bol szyji i głowy jest nie do zniesienia... Wizytę u swojego lekarza mam dopiero na miesiąc, a opis jest trochę rozległy i mnie martwi. Generalnie, badanie TK zostało wykonane, ponieważ przez ostatnie pół roku miałam silne bóle głowy, szyi, brak możliwości skrętu prawo-lewo, przód- tył. Ból momentami promieniował aż do lewej, czasem prawej ręki, nie mogłam wstać z łóżka. Mam obecnie 28 lat, ale ogólnie od dzieciństwa cierpię na przewlekłe zapalenie kości czaszki, takie są podejrzenia, ponieważ w obrębie czaszki mam zmiany, kość jest jakby gąbczasta. Podejrzewano również dysplazję włóknistą kości, chociaż moje objawy nie są do końca jasne. Generalnie jestem niezdiagnozowana, zjezdziłam całą Polskę.. Poniżej opis badania.. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie odnośnie tego opisu oraz ewentualne polecenie jakiegoś specjalisty tutaj w Polsce lub za granicą?
Badanie TK odcinka szyjnego kręgosłupa z objęciem pogranicza czaszkowo-szyjnego wykonani techniką spiralną, rekonstrukcja warstwy 0,625mm, 3mm, algorytm rekonstrukci obrazu: kostny i standard, wtórne rekonstrukcje wielopłaszczyznowe (MPR) i objętościowe (VRT)
Dane ze skierowania: stan po przebytym ropnym zapaleniu mózgu (w wieku 10lat) powikłanym zapaleniem kości, stan po przeszczepach kostnych żuchwy, we wrześniu nagłe zablokowanie głowy.
Masywna przebudowa osteolityczna w zakresie środkościa, a obwodowo w zakresie warstwy korowej osteosklerotyczna kości podstawy czaszki: częsći podstawnej i łuski kości potylicznej, razem z kłykciami potylicznymi, oraz skoku (trzonu kości klinowej) i szczytu pirami lewej kości skroniowej.
Podobnie widoczna jest przebudowa osteosklerotyczna, w mniejszym stopniu osteolityczna kręgów szczytowego (C1) i obrotnika (C2).
Ankyloza, zrost kostny i częsciowa asymilacja mas bocznych kręgu szczytowego (c1) - w zakresie stawów szczytowo-potylicznych.
Widoczne jest natomiast częściowe zapadnięcie i zniszczenie powierzchni stawów bocznych szczytowo-obrotowych (C1-C2), jak również częściowe zniszczenie i erozja powierzchni stawowych prawego stawu międzykręgowego (c2-C3)
W stawie szczytowo-obrotowym, kręg C2 jest umiarkowanie centralnie podwichnięty z zębem C2 wysuniętym doczaszkowo do 1.0 cm ponad powierzchnię C1, tak, że ząb obrotnika wchodzi w kolizję z przednią krawędzią otworu wielkiego.
Erozja tylnej powierzchni zęba C2.
Niewielkie przednie podwichnięcie kręgu C2 względem C2 o 0,2cm.
Poza tym kręgosłup szyjny bez innych istotnych zmian.
Lekarz radiolog sugeruje, że może to być wynikiem przebytych przewlekłych zmian zapalnych kości. Wtórne ankylozy i podwichnięcia w odcinku C0-C1-C2-C3.

Do Gościa.
Gdybyś się zalogowała, to napiszę Ci na Priv.

Witajcie Kochani forum znalazłam przez przypadek szukałam informacji ile się dochodzi po operacji kręgosłupa szyjnego w poniedziałek albo w środę mam mieć operację ( czekam na telefon od lekarza ) i bardzo się boję ..wiem, że będę miała wstawiony stabilizator ....u mnie się zaczęło od ciężkiej pracy i zlekceważyłam ból ręki i tak pracowałam 8 miesięcy z takim bólem ..smarowałam maścią i zakładałam opaskę na rękę ...aż pewnego dnia lustro które wyjmowałam ze skrzyni ( pracowałam w fabryce Padma przy lustrach ) ważyło ponad 11 kg taki poczułam ból, że mi z ręki wypadło i już nie dałam rady pracować ...miałam robione badanie na zespół cieśni ( ale nic nie wyszło ), rehabilitacja, sanatorium i dalej ból i tak prawie 5 lat ....zaczęłam mieć poważne problemy z ręką prawą wszystko mi leciało z ręki nie czułam po prostu jak mi wypadało potem było jeszcze gorzej bo zaczęły ramiona boleć i w końcu szyja ...a ręka zaczęła być niesprawna w międzyczasie miałam oczywiście robione rezonannse magnetyczne 2 ale zwlekali z operacją i w końcu jak już nawet miałam problem ze spaniem taki ból miałam ręki to dostałam skierowanie do szpitala ...ale bardzo się boję tej operacji ...pracuje w biurze turystycznym na pół etatu i zastanawiam się kiedy będę mogła wrócić do pracy bardzo lubię swoją pracę ...i właśnie też bardzo lubię jeździć rowerem ( do pracy jeżdżę ) pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i byłabym bardzo wdzięczna za jakieś porady Aneta

Witajcie Kochani forum znalazłam przez przypadek szukałam informacji ile się dochodzi po operacji kręgosłupa szyjnego w poniedziałek albo w środę mam mieć operację ( czekam na telefon od lekarza ) i bardzo się boję ..wiem, że będę miała wstawiony stabilizator ....u mnie się zaczęło od ciężkiej pracy i zlekceważyłam ból ręki i tak pracowałam 8 miesięcy z takim bólem ..smarowałam maścią i zakładałam opaskę na rękę ...aż pewnego dnia lustro które wyjmowałam ze skrzyni ( pracowałam w fabryce Padma przy lustrach ) ważyło ponad 11 kg taki poczułam ból, że mi z ręki wypadło i już nie dałam rady pracować ...miałam robione badanie na zespół cieśni ( ale nic nie wyszło ), rehabilitacja, sanatorium i dalej ból i tak prawie 5 lat ....zaczęłam mieć poważne problemy z ręką prawą wszystko mi leciało z ręki nie czułam po prostu jak mi wypadało potem było jeszcze gorzej bo zaczęły ramiona boleć i w końcu szyja ...a ręka zaczęła być niesprawna w międzyczasie miałam oczywiście robione rezonannse magnetyczne 2 ale zwlekali z operacją i w końcu jak już nawet miałam problem ze spaniem taki ból miałam ręki to dostałam skierowanie do szpitala ...ale bardzo się boję tej operacji ...pracuje w biurze turystycznym na pół etatu i zastanawiam się kiedy będę mogła wrócić do pracy bardzo lubię swoją pracę ...i właśnie też bardzo lubię jeździć rowerem ( do pracy jeżdżę ) pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i byłabym bardzo wdzięczna za jakieś porady Aneta

Lucy0402, to ja, powyższy Gość. Będę wdzięczna za wszelkie porady, pozdrawiam

Lordoza zniesiona w pozycji badania z ustawieniem lekko kyfotycznym w zakresie C4-C7 -
kyfoza pogłębiła się nieco.
Wysokości trzonów kręgów zachowane.
Naczyniak trzonu Th1 8x5mm, kolejny naczyniak lub ognisko stłuszczenia 6mm w trzonie Th2 -
jak poprzednio.
Poza tym sygnał trzonów kręgów prawidłowy.
Drobne osteofity na przednich krawędziach trzonów C5, C6, C7.
Cechy wielopoziomowej dehydratacji krążków m-k.
Na poziomach C3/C4 i C4/C5 bez istotnych zmian - szerokopodstawne niewielkie wypukliny
krążków m-k z dyskretnym modelowaniem worka oponowego.
Na poziomie C5/C6 pośrodkowa szerokopodstawna przepuklina krążka m-k z przerwaniem
pierścienia włóknistego, z obecnością tworzącego się sekwestru skierowanego doogonowo o wym.
AP 2mm, CC ok. 5mm. Osteofity na krawędziach trzonów. Modelowany rdzeń od str. brzusznej i
prawej, wymiar AP kanału kręgowego 10mm - obraz zasadniczo jak w badaniu poprzednim.
Poziom C6/C7 - pośrodkowo-prawoboczna przepuklina ekstruzyjna krązka m-k skierowana
dogłowowo z prawdopodobnym wydzieleniem niewielkiego skierowanego dogłowowo sekwestru
(wym. AP 1,5mm, CC-3mm) oraz osteofity na krawędziach trzonów kręgów - zmiany są
przyczyną ucisku rdzenia kręgowego po str. prawej z brakiem rezerwy płynowej w przedziałach
przednim i tylnym (wym. AP kanału 8mm) - efekt masy zwiększył się w stosunku do badania
poprzedniego. Oprócz tego zmiany przewężają prawy otwór m-k z uciskiem korzenia nerwowego.
W mniejszym stopniu osteofity krawędziowe przewężają lewy otwór m-k. Dyskretnie
podwyższony sygnał rdzenia na poziomie uciśniętego odcinka.
Poza tym rdzeń kręgowy w odc. szyjnym o prawidłowym sygnale.
Wnioski
W porównaniu do badania z 23.01.2020 progresja zmian na poziomie C6/C7, poza tym obraz
stabilny.

Drodzy, witam Was po dłuuuugiej przerwie. Bardzo Was proszę o jakieś opinię- powyżej mój wynik MR- samopoczucie w miarę ok, czasem wchodzą jakieś bóle ale fizjoterapia pomaga. Szukam dobrego specjalisty z Warszawy lub okolic, który mnie poprowadzi i ew. zoperuję na NFZ. Czy możecie mi kogoś polecić? Będę wdzięczna bo jestem o krok od zwariowania z nerw i strachu.