Witaj Bidusia.
"12 h jazdy samochodem nad polskie morze ? Moim zdaniem ciut za długo. W okolice Stegny dojeżdżałem w 8 godz. W 11-12h docierałem do Chorwacji. Nadmieniam, że pomimo "srebrnych włosów" wypadków i kolizji z mojej winy na swoim koncie mam = "O".
Co do zdrowia, jak mam dyskomfort szyjny lub coś koło tego ..... to mam gorsze godziny, dni. Jak jest ok to mógłbym wylecieć na księżyc ale amerykanie mnie uprzedzili.
Właśnie wróciłem ze swojej "rezydencji". Kosiłem pół dnia, traktorkiem, kosiarką spalinową i żyłkową.
Wieczorem padłem jak mucha. Przegiąłem ........ ale lubię to robić. Oprócz sztywności szyi doszedł lędźwiowy, ten mi dokucza mocno.
Pozdrawiam.
07-06-2019 r.
Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7
Płytka+ 8 śrub