Reklama:

zapalenie opon mózgowych (83)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
18-03-2018, 11:42:33

Badaluscie się na boreliozę, tak z grubsza przejechałem po wpisach i sztywność karku to jeden ze sztandarów boreliozy.
gość
11-10-2018, 13:19:13

Czy po przebyciu zapalenia opon m-r (o cięzkim przebiegu) występowały u Was czy u Waszych bliskich opóźnienia mowy, gorsza koncentracja, czasami omamy lub zaburzenia pamięci (wspomnienia czegoś co nie miało miejsca itp) pomimo iż tomograf i rezonans nie wykazał żadnych zmian/uszkodzeń w mózgu? Czy jest to w ogóle możliwe?
Ania
gość
26-10-2018, 18:09:59

Tak po przebyciu kleszczowego zapalenia opon mózgowych i mozgu zostają różnego rodzaju powiklania. Takie właśnie jak zaburzenia koncentracji i pamięci i wiele wiele innych. Wyniki rezonansu tego nie wykażą.
gość
30-12-2018, 22:17:09

Ja dzięki łasce Jezusa Chrystusa zostałem uratowany, ale było bardzo ciężko. Wiele płakałem, nic nie mogąc zrobić, co mogłem to wierzyć i walczyć, nie poddawać się w swojej głowie a moje odczucia wewnętrzne były na okrągło jak z koszmaru z najciemniejszego horroru. Ja wbrew wszystkiemu we mnie rozbudziłem się na miłość i trzymając ją przez dłuższy czas wbrew wszystkiemu ostatecznie wygrałem i koszmar minął, wtedy aniołowie Boga przyszli do mnie we śnie i moje życie się zmieniło, od razu wiedziałem o tym!
Choroby przyszły na mnie z ciemności, zapewne z racji grzechów od pokoleń w rodzinie. Wszystko przechodzi w linii. Nie ma przypadków. Dlatego Jezus mówi po uzdrowieniu "Idź i nie grzesz więcej aby co gorszego ci się nie przytrafiło". To bardzo wrażliwy grunt, bo nie tylko czyny ale i nasze myśli przyciągają ciemność, np. zawiść, zazdrość, pożądliwość, nieczystość, złość, przekleństwa i tak dalej można wymieniać....
Na różnego typu problemy polecam Chloryn Sodu (MMS) z sokiem z cytryny - dawka 2-8 kropel dziennie, Boraks wg. dawki TED Earth Clinic, Augmentin na receptę z apteki - dawka wg potrzeby, czosnek - codzienna dawka 5-8 ząbków na dzień.
Życzę wszystkim by nie musieli przechodzić przez to co ja.
Kończąc powiem: Odejdź od grzechu. Proś Jezusa a otrzymasz.
gość
04-05-2020, 19:15:22

hej. jestem po bakteryjnym zapaleniu opon mozgowych. choroba przebyta w 2019. ale moje pytanie do osób którym minęły juz parę lat od choroby- czy dalej czujecie skutki tej choroby w dniu codziennym??? Bo moja pamieć, koncentracja jest w stanie marnym. a teraz zaczynają byc słoneczne dni - a mnie znowu zaczyna bolec jedna połówka głowy - ktoś miał cos takiego w ogóle ??? Sztywny kark dalej jest i bardzo osłabione sa race dłonie - neurolog w tamtym roku nic nie stwierdził wiec nie ma po co isc teraz.... czy ktos sie spotkał ze masaz ( ramion karku ) może łagodzić te bóle głowy.
jak pisałam bez ładu i składu -- to wiecie dlaczego :P :D
Pozdrawiam Malwina
gość
22-11-2020, 22:33:38

Witam. Rok temu przeszłam opryszczkowe zapalenie opon mózgowych. 12-13 października 2019 roku byłam w Bieszczadach i tam po raz pierwszy wystąpił bardzo silny ból głowy, wzięłam solpadeine i ból minął, ale po powrocie do domu, przez kolejne siedem dni głowa znów bardzo bolała, ale po lekach przechodziło. 20 X było gorzej, doszła też gorączka, w nocy nie mogłam spać. Następnego dnia rano, zrobiło mi się gorąco i straciłam przytomność. Nic nie pamiętam z reszty tego dnia, miałam ataki padaczkowe, byłam bardzo agresywna, nie pomagały żadne leki uspokajające, mówiłam od rzeczy. W szpitalu nie mogli dojść co mi jest, w krwi wyszły mi opiaty( potem doszłam sama, że to z solpadeine), z punkcji wyszło zapalenie opon. Zabrano mnie do Szpitala Zakaźnego, tam spędziłam 11 dni. Po wyjściu było bardzo źle, nie mogłam jeść, byłam bez siły, problemy z pamięcią, z koncentracją, nie pamiętałam imion i nazwisk spotykanych osób, patrzyłam na jakieś rzeczy w domu i nie mogłam sobie przypomnieć ich nazw...no i doszło jeszcze nerwowość, płaczliwość, jakby załamanie nerwowe...Zrobiłam sobie prywatnie rezonans magnetyczny bo tego mi nie zrobiono w szpitalu . Po namowach bliskich postanowiłam pójść do neurologa (szpital nie dał mi żadnego skierowania do poradni neurologicznej). Ponieważ działo się to w marcu br. przez pandemię musiałam czekać na wizytę do czerwca. Neurolog, który mnie przyjął, pamiętał mój przypadek, jak trafiłam na SOR, (powiedział mi, że myśleli, że nie przeżyję...) Trafiłam na oddział neurologiczny, testy psychologiczne, znowu punkcja, rezonans (z którego wyszło autoimmunologiczne zapalenie mózgu), eeg, i szereg innych badań wykluczających inne choroby. Badania krwi, na które czekałam miesiąc, wykluczyły autoimmunologiczne zapalenie mózgu. Na szczęście. Wg neurologa zapalenie opon, które przeszłam w październiku, nie zostało wyleczone dokładnie..We wrześniu miałam znowu trafić na neurologię, na kontrolę, ale złapałam przeziębienie, przełożyli na październik, ale wstrzymano przyjęcia zaplanowane i pewnie będę czekać do wiosny...Teraz chyba mam depresję, nie radzę sobie sama ze sobą...pamięć ciągle nie ta sama, brakuje mi słów, gdy z kimś rozmawiam, denerwuje mnie to bo to wg mnie zawsze była moja najmocniejsza strona, mój umysł...Czy ktoś też po takim zapaleniu przechodził problemy natury psychicznej? Czy pamięć z czasem wraca do stanu sprzed choroby?
gość
16-12-2020, 11:39:16

Po tygodniowym strasznym bólu głowy i karku trafiłem na odddzial Neurologiczny w Lesznie stwierdzono Wirusowe obustronne zapalenie opon mozgowych wypuszczono mnie ze szpitala po 8 dniach wypuszno mnie ze szpitala i na drugi dzień bole wróciły podano mi kroplówki która trochę pomogła nie mam już sił na to wszystko nie spie po nocach i w dzien z powodu bólu czy to kiedyś min
gość
18-02-2021, 09:46:16

Witam mojego brata tydzien bolala glowa 3 razy bylo pogotowie ale stwierdzili ze niema podstaw do zabrania go poczym trafil do szpitala okazalo sie po pobraniu plynu ze ma wirusowe zapalenie opon mozgowych lezal w szpitalu tydzien poczym go wypisali dostal do domu antybiotyk na 7 dni i 5 dni tabletki wirusowe.W czym problem nadal go boli glowa kark sztywny jest bez sil czarno robi sie przed oczami nie spi.Czy moze ktos mi pomoc ile takie leczenie trwa i czy cos jest nie tak?
gość
24-03-2023, 06:28:13

Czy nikt tego nie powiązał ze szczepieniem na odrę różyczkę i świnkę? Szczepionka mmr która ładują w malutkie dzieci właśnie ma takie skutki uboczne o kruche nikt nie mówi. Mam córkę która zaszczepiłam właśnie i przez moją głupotę naraziłam dziecko na takie powikłania. Nikt tego nie wiąże bo nie ma badań na te temat że po takim zapaleniu występuje regres i dziecko się cofa w rozwoju. Może to wychodzi też po latach.
gość
24-04-2023, 23:57:21

Powinienes zrobic badania w kierunku boreliozy, bartonelii, babesi - to wszystko co opisales to maja ludzie cierpiacy na bolerioze.
Gość 2014-02-05 04:08:23
Dodam że w czasie gdy miałem najgorsze objawy a było to 2 miesiacu po wystapieniu pierwszych . czułem jakbym miał umrzeć . Mimo zapalenia zatok , ucha z którego rano saczył sie jakis kleisty płyn i z oczu to samo bólou głowy . doszło do takich zaburzen swiadomosci ze nie wiedziałem gdzie jestem szedłem do kuchni w nocy niewiem po co , zostawiałem w lodówce jakies naczynia ..... z rana ojciec pytał co robiłem w nocy to nie byłem m w stanie odpowiedzieć . nie wiedziałm co do mnie mówi... Rodzice mysleli ze sobie to wmawiam przez co mam teraz do nich żal bo sam nie byłem wstanie sobie pomóc .Jak kładłem sie do łóżka to czułem jak chodziły mi tetnice szyjne , pisk w uszach , dretwienie karku szyi i kregosłupa jakbym jak by mi ktos tam wlał wrzątek . na głowie czułem cos w rodzaju pekania naczynek albo razenia pradem chodziłem po pokoju jak czubek cały czas z odchylana głową do tyłu bo ból był nie do zniesienia jak przyginałem ja do siebie . lekki niedowład lewej połowy ciała , dretwienie rąk i nóg były zimne , 4 razy wywróciłem sie przy znajomych. zasypiałem z zacisnietymi zębami., w tym czasie miałem zapalenie spojówek okropnie piekace oczy jakby mi ktoś kwas wylał . z rana wychodziła mi ta klejaca biała wydzielina z oczu . , rozchodziło sie to po całej skórze głowy , jakby pod nią .drżenia rąk jakbym miał parkinsona non stop , kurcze miesni , i okropnu ból głowy . , miałem cały czas temperature 37,5 (lekarz stwierdziała że wszystkko jest ok ) .Siedziałem w domu z myślą że nikt mi nie może pomóc . ( tak sobie to tłumaczyłem po tym co powiedziała mi lekarz rodzinna .że to z nerwów . Pomimo że nie miałem żadnych powodów do nerwicy , po czesci wierzyłem że ją mam . Bo czesc objawów do niej pasuje . Ale napewno nie widoczny stan zapalny który powinien jej dac do myślenia . Najgorsze że mam taki charakter że prawie nikomu nie powiedziałem z bliskiich co mi jest bo nie chciałem robić problemu , ukywałem to w sobie ....do momentu jak nie mogłem wytrzymać z bólu. Od laryngologa dostałem znów klindamycynę( która nie przekracza bariery krew mózg czyli nie leczy zapalenia opon) metronidazol i metypred. . Czekałem na operacje . w momencie kiedy wziołem metronidazol zaczeło mną rzucać , widocznie zadziałał albo to była jakas reakcja alergiczna. prawie wymiotowałem .Przyszło mi do głowy że to może cukrzyca , wiec czas leciał a ja robiłem niepotrzebne badania na własną reke . w 14 dniu brania tego zestawu lekarstw postanowiłem dopiero pojechać do szpitala .Na wejsciu usłyszałem tekst że nie wyglądam na chorego a było to o 2 w nocy i robili mi wielki problem ze wogóle przyszedłem do szpitala ... Lekarz stwierdził neuralgie podpotyliczną . zrobili mi TK na którym wyszedł mi jakiś mały guz ,(który puźniej sie wchłonoł) Dostałem informacje że to nie jest stan zagrożenia życia i zostałem odesłany do domu . Wytrzymałem tydzień . wróciłem do szpitala i poprosiłem o punkcje . W punkcji wyszło ponad stan białko 50 , i 2 jakies inne wartosci które zostały przekroczone . z krwi , wbc i rbc podnieszione temp 37,2 . Lekarz stwierdziła że faktycznie jest jakis stan zapalny ale wg ich klasyfikcji nie nadaje sie do przyjecia na oddział .. Pomimo że badania były robione pod wpływem tych wszystkich lekarstw..... Przeczekałem miesiąć .Cały czas stan zapalny zatok, gardła , i oczu.... . Doszło do tego że Z domu zabrała mnie karetka do innego szpitala . dostalem jakiś czerwonych plamek na klatce piesiowej i takich pecherzyków jakby ropnych , bardzo małych spuchła mi twarz była blada , wyglądałem jak nie ja, nie wiedziałem co sie dzieje , . Lekarz nawet nie widziała tych plamek . Tam wyszły krwinki białe dużo poniżej normy , sód poniezej normy , i chyba magnez.dostałem koplówkę z chlorku sodu po którym bardzo dobrze sie poczułem . Lekarz nawet mnie nie oglądała tylko wypusciła do domu. Jednak w karcie napisała . Pilna konsultacja neurologiczna i Mri głowy . W tamtym czasie , jak mój tata stał przy wejsciu to nie wiedziałem kim on jest ... Ciezko mi sie to wszystko pisze bo to co przeżyłem nie życzył bym najgorszemu wrogowi . . Pewien przełom nastąpił w momencie kiedy dostałem kolejny antybiotyk AUGMENTIN , który przenika przez bariere krew mózg . po 3 dniu stosowania , poczułem że coś delikatnie zaczzyna sie dziać , temperatura pierwszy raz była poziomie 36,6 . po 7 dniu przestały mi drżeć rece zmalała sztywnosc karku i kregosłupa . po 14 dniu mogłem zasnąć w nocy . z kazdym dniem było lepiej. Brałem go wsumie 35dni . Puźniej dostałem kolejny antybiotyk bezpieczniejszy na 14 dni , odrazu po pierwszym . To wszystko jest tak pokrecone że nie cieżko to wszystko poukładać w całość . W sumie miałem 3 razy robioną TK głowy , 1 raz mri 2 razy TK zatok. Mało tego , Operacja zatok którą miałem robioną była tak zrobiona jakby wogóle jej nie było . Zdjecia z przed i po operacji oglądał 2 laryngolog który stwierdził że teraz zatoki wyglądaja gorzej niż z przed operacji .... CZeka mnie 2 operacja zatok , i operacja wyciecia migdałków . Jestem tym wszystkim tak wymeczony psychicznie że jakbym nie miał tej siły w sobie to bym sie chyba zabił .. Z objawów które mi zostały po tym wszystkim , to ból zatok , , te pieczenie głowy i ból , czasem piski w uszach l i ta wydzielina w z nosa i z uszu.. ale to juz jest lajt w porównaniu do tego co było .Doszło zapalenie stawów , ..... ból i strzelanie (ostatnia laryngolog stwierdziała że to od migdałków bo są takiej wielkosci że łączą sie ze sobą) Biore od 1,5 tygodnia magnez w dawce 400% dziennie i czuje że jest lepiej , Ten ból z uszkodzenia nerwu podpolitycznego sie zmniejszył znacznie jakby napawiał się. Najbardziej irytuje mnie to że jestem innym człowiekiem , wogóle nie myślę , pamietam wszystko co było przed a teraz nie przyswajam zadnych informacji , mam inny wygląd oczu , zawsze taki bardzo bystry , taki błysk w oku miałem jak oglądam zdjecia ,, a teraz jest taki bez zycia . Nie mam uczuć , nie moge spac po nocy , bo denerwuje sie tym wszystkim co przeżyłem a sam nie wiem co było tego przyczyną , bo nie dostałem jasnej odpowiedzi od rzadnego lekarza.teraz moge domniemywać ze to było/jest zapalenia opon . Schudłem z 94 do 68kg w najgorszym momencie . od miesiaca sie podnosze z tego przytyłem 10kg , ale wiem że nigdy nie bedzie tak jak było , a czekaja mnie jeszcze te 2 operacje. Zawsze miałem najtwardzą psychikę z wszystkich takie wychowanie , ludzie zwracali się do mnie z prosbą , w najgorszych sytuacjach ,nawet przez chwilę nie zadrżała mi ręka nie wiedziałem co to nerwy, , a teraz sam potrzebuje pomocy, bo wiem że w życiu bedzie ciezko w takim stanie . ... a ukrywam to przed wszystkimi jak mogę . Dodam że jestem na piewrszym roku sudiow które miałem przerwać , bo niew wiedziałem co bedzie . Jak zaczynam cokolwiek czytać to jest to tak wielkim wysiłkiem dla mnie , pojawia się ból głowy oraz nudności . Po ostatnikm egzaminie , zwymiotowałem z powodu wysyłku umysłowego jaki włożyłem do jego napisania . Mam nadzieje że sie ułoży . Kontakt podam jutro

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: