Reklama:

zapalenie opon mózgowych (83)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
05-06-2007, 12:59:00

Od 1 stycznia 2007 bolała mnie głowa. Budziłam się z bólem i zapypiałam. Ból głowy na początku był nie do wytrzymania, ale po kilku dniach wydawało mi się, że właściwie to nauczyłam się z nim żyć. Po 10 dniach trafiłam do lekarza i stwierdzono ostre zapalenie krtani i tchawicy (faktycznie zaczęłam mieć chrypę, bolało mnie gardło i krtań). Gorączka ok. 39 stopni. Po trzech dniach nie byłam w stanie nawet wstawać z łóżka, bolała mnie dosłownie cała głowa, a do tego doszły wymioty, gorączka wcale nie spadała, nawet po lekach przeciwgorączkowych. Trafiłam ponownie do lejarza i stwoerdził grypę żołądkową. Ja jednak czułam, ze to coś zupełnie innego i traciłam siły coraz bardziej. Po kilku dniach trafiłam do szpitala z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Miałam typowe objawy: wysoka gorączka, wymioty, sztywny kark, coś jak napady padaczkowe. Zrobili mi punkcję i po dwóch godzinach potwierdzili lekarze wirusowe zapalanie opon mózgowych - pleocytoza ponad 400. Nie mogłam wstawać, a ból głowy wcale nie przechodził. Po tygodniu pobytu w szptalu wypuścili mnie nie robiąc nawet ponownej punkcji. Co prawda cay czas dopisywał mi humor i lekarze doszli do wniosku, ze dalej już tylko mam leżeć w domu i przejdzie. Po miesiącu znów trafiłam do szpitala, bo ból głowy wcale nie mijał i ciągle miałam stan podgorączkowy. Pleocytoza co prawda już była mniejsza, ale nadal 109, a u dorosłego zdrowego człowieka, wg mojego neurologa, nie powinna przekraczać wartości 12. W szpitalu leżałam kolejny tydzień i jeszcze miesiąc w domu. Do września nie mogę się nasłoneczniać ani przemęczać. Do tej pory było całkiem nieźle, ale od krótkiego czasu mam dziwne wrażenie, że coś się dzieje niepokojacego. Czuje dosłownie jakby jakiś robak chodził mi w głowie, do tego na zmianę głowa mnie boli i swędzi. Od kilku dni w zasadzie codziennie boli mnie głowa i kark, czuję jakbym za chwilę miała zemdleć i traciła świadomość, a do tego jakbym miała jakis kamień w głowie. Przed chorobą miałam naprawdę dobrą pamięć, a teraz nie pamiętam wszystkich faktów czy rozmów. Proszę o opinię kto miał podobny przypadek. Nie wiem czy jest to normalne czy tez powinnam iść z tym do specjalisty.
gość
05-06-2007, 18:26:00

Może przy tej chorobie miałaś jeszcze udar mózgu ?
Początkująca
30-06-2007, 14:53:00

ja mialam wirusowe zapalenie opon mozgowych w wieku 17 lat, bole glowy nie do wytrzymania, brak sil, goraczka, dwa dni przespalam na srodkach pzreciwbolowych podawanych dozylnie, robione milam punkcje w sumie 6, w szpitalu spedzilam 7 tygodni, wyniki ciagle zle wychodzily ale w koncu wszytsko wrocilo do normy... po wyjsciu juz ze szpitala bylo ok, tz na poczatku jasne ze bylam oslabiona, mialam tez bole glowy, jesli chodzi o pamiec i koncentracje uwagi to ok, nawet beda w szpitalu czytalam ze zrozumeiniem mase ksiazek "miedzy kolejnymi punkcjami"
mysle ze powinnas udac sie do lekarza i to szybko, jak jeden nic nie stwierdzi to isc do kolejnego i porownac diagnozy.
mam nadzieje ze u ciebie wszytko ok... widze ze trafilas na jakichs lekarzy "dziwnych"... jak mogli cie wypuscic do domu po tygodniu, nie robiac nawet wynikow sprawdzajacych, o Boze...
u mnie lekarze zaniepokojeni byli przebiegiem choroby... stad tez spedzilam w szpitalu az 7 tygodni, ty rowniez powinnas byc pod stala kontrola lekarska w szpitalu!!
widze ze ten post zamieszczony byl dosc dawno temu, daj więc znac jak u ciebie?
gość
31-07-2007, 08:35:00

Witam! To ponownie ja - co zaczęłam chorować od stycznia. Sorki, że dopiero teraz piszę. Dzięki serdecznie za opinie. Z tego co wiem to chyba nie miałam żadnego urazu, aczkolwiek lekarze sami do końca chyba nie wiedzieli co mi jest i jak leczyć. Z pamięcią już jest prawie tak dobrze jak wcześniej, natomiast bóle głowy są coraz gorsze. Od trzech tygodni prawie codziennie boli mnie głowa, najgorzej jest rano. Upały też daja w kość, ale jakoś muszę to przetrwać. Z opinii innych słyszałam, że podobno ta choroba daje się we znak dość długo i trzeba cierpliwie czekać. Wybieram się jednak do lekarza, bo trochę mnie to niepokoi. Neurolog powiedział mi kiedyś, ze jest wszystko ok, więc nie wiem skąd te bóle głowy tak częste. Pozdrawiam wszystkich. Gośka
gość
27-09-2008, 14:37:00

SŁUCHAJCIE POMÓŻCIE MI! miałem zapalenie opon mozgowych w lipcu. na poczatku bardzo duze zawroty glowy, trafilem do szpitala, po paru dniach czlem sie dobrze, to bylo juz drugie zapalenie. teraz jest pazdziernik juz prawie i wracam do mojego sportu pilki recznej. ostatnio ciezko cwiczylem na treningu i zaczela mnie bolec glowa. boli juz 3 dni. boje sie znow trafie do szpitala ale boje sie tez ze moze stac sie to najgorsze. co mam robic? cwiczyc dalej?
gość
12-10-2008, 20:18:00

czy ciebie nie ugryzł kleszcz moja córka miała podobne objawy tylko ja od początku wiedziałam o kleszczu i dlatego od razu była leczona w odpowiednim kierunku teraz jest zdrowa po 7 miesiącach leczenia
gość
01-06-2009, 14:47:00

ja mam obustronne zapalenie opon mozgowych.. leze w szpitalu juz 4 dzien.. niby wszytsko lagodnie znosze ale to tylko i wylaczenie dzieki szybkiej reakcji lekarza pierwszego kontaktu.. 4dni temu obudzilem sie z rana cos kolo 5:30 ze strasznym bolem glowy nie do wytrzymania.. sztywny kark ogolnie sie czulem jakbym mial grype wszytsko bolalo ogolnie zle.. zmierzylem goraczke 38 szybko stwierdzilem ze musze isc do lekarza poniewaz cos jest nie tak.. pani doktor odrazu dala mi skierowanie na oddzial zakazny z podejrzeniem zapalenia opon. okozalo sie prawda zrobiono mi punkcje.. plyn na pierwszy rzut oka ok po badania okzaalo sie ze jest zapalenie opon i poleze troche.. gdyby nie ta szybko reakcja i szybkie udanie sie do szpitala moglo by byc ciezko ze mna.. przede mna kolejna punkcja mam nadzieje ze wyniki beda dobre i szybko stad wyjde.. NIGDY NIE LEKCEWAZCIE SILNEGO BOLU GLOWY.. ten bol co towarzyszyl mi nigdy jeszcze sie z takim nie spotkalem nigdy mnie tak jeszcze glowa nie bolala.. pamietajcie ZAPALENIE OPON MOZGOWO RDZENIOWYCH JEST BARDZO NIEBEZPIECZNA CHOROBA! nie faszerujcie sie srodkami przeciwbolowymi.. udajcie sie od lekarza bo lepiej przy takiej chorobie dmuchac na zimne!! i nawet polezec pare dni w spzitalu jak jest wmiare ok niz potem kilka tygodni i ciagle punkcje i ogolnie zly stan.. pozdrawiam i mam nadzieje ze komus pomoze ten tekst zapobiegac i szybko reagowac POZDRAWIAM!!
gość
01-06-2009, 14:52:00

apropo punkcji po punkcji zawsze jest zle ingerencja w rdzen plyn masakrayczne uczucie nie polceam nikomu pozdrawiam
gość
07-06-2009, 19:07:00

ja tez chorowałam na zapalenie opon mózgowych miałam 3miesiac . z tego co mi opowiadali mama to te zapalenie opon mózgowych wzięło się przez kleszcza którego moja mama miała jak była zemną w ciąży .. i miałam pierwsze zapalenie opon mózgowych i mi je nie wykryto ... potem miałam drugi raz to się okazało ze jest strasznie poważny ... i praktycznie umierałam wo gule to cud ze żyje ..;(
gość
11-06-2009, 15:39:00

Moje dziecko zaczeło wymiotować we wtorek poszłam do pani doktor stwierdziła jelitówke (dziecko ma 1 i 3 mies) , na drugi dzień leciała mi przez ręce więc poszłam do pani doktor po skierowanie na szpital i pojechaliśmy i już leży ponad tydzień i nic nie wiadomo miała robioną punkcie nie wyszło nic , w rezonansie wyszło że ma zmiany zapaleniowe a my czekamy i nie wiemy co jużze sobą zrobić . Lekarze tylko mówią że trzeba czekać , i czekać , jutro ma mieć założone wkucie centralne, bo jest mała a dziecko ma ograniczoną ilość wkuć pomóżcie bo nie wiem co już mam robić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: