Gość 2022-03-18 20:07:23Chyba funem radioterapii nikt nie jest ale czasami trzeba sie jej poddac. Jak nowotwor piersi Ci wytna w całości dodatkowo z marginesem tez poddaja kobiety radioterapii, tez przy 2 grupie tak sie dzieje, mam wrażenie, ze probujecie usilnie potwierdzic na tym forum, ze to byla dobra decyzja dotyczaca rezygnacji z radioterapii. Czas pokaże czy rzeczywiscie tak było. A trzeba pamietac ze ten nowotwor to nowotwor złośliwy. Dbajcie o siebie i walczcie o swoje zdrowie.Monika41 2022-03-18 16:35:50Cześć. U mnie Damian taka sama sytuacja jak u Ciebie. Też wszystko wycięte i wyniki identyczne. Słowa dr-a Maliszewskiego te same, więc ja nie mam zamiaru walczyć o radioterapię czy protony. Konsultowałam to z onkologiem i jest tego samego zdania. Skoro neurochirurg z 25 letnim starzem tak twierdzi to myślę, że wie co mówi. U Ciebie lepiej z czuciem, u mnie od operacji nie ma zmian, ale wierze w to, że może być lepiej. Pozdrawiam, MonikaGość 2022-02-20 09:41:27Wyniki odbieram w poniedziałek, wtedy prawdopodobnie dostanę termin konsylium i tam zdecydują. Dr Maliszewski jednak powiedział, że guz został wycięty w całości i nie jest on fanem radioterapii przy pierwszej operacji ze względu na to, że rdzeń już na zawsze traci swoje zdolności regeneracyjne. Także z tego co on mówił to raczej Radioterapii nie będzie, ale na 100% będę wiedział po konsylium to dam znać ;)Gość 2022-02-18 20:31:35To dobrze rokuje wywciolczaki 2 stopnia to najlepiej rokujace guzy ki tez nie jest wysokie wiec tylko pozytywnie patrzecw przyszlosc. Mowili lekarze czy bd potrzebna radioterapia ?Gość 2022-02-18 14:19:54Ja czuję się raczej dobrze, chociaż mam problemy z żołądkiem po operacji, ale mniejsza o to. CzucieGość 2022-02-15 21:07:26
Właśnie jak sie wszyscy czują po niedawnych operacjach??
w nogach pomalutku coraz lepsze, w prawej dłoni tez jest już poprawam. Z optymizmem patrze w przyszłość :D
Dostałem dzisiaj wyniki. Wyściólczak II stopnia złośliwości, współczynnik ki67 5%. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam
Damian
To już nie o to chodzi czy ktoś jest fanem radioterapii czy nie. Każdy chce dla siebie jak najlepiej. Ja konsultowałem moja sytuację z 5 lekarzami (3 neurochirurgow i 2 onkologów). Każdy mówi mi to samo, że jeśli poddałbym się teraz radioterpii to zdolność regeneracji rdzenia praktycznie całkowicie spada i nie miałbym już żadnego progresu (chyba, że na rezonansie kontrolnym pojawia się nowe ogniska wtedy zalecają radioterapie). Ponadto neurochirurg, który przeprowadził operację twierdzi, że lepsze efekty daje ponowna operacja w razie odrostu i ewentualnie później radioterapia niż radioterapia po pierwszej operacji. I to nie jest tak, że podjąłem decyzję na zasadzie "nie bo nie". Skoro 5 lekarzy zgodnie mówi to samo, to nie pozostaje mi nic innego jak im zaufać. To oni są po medycynie i robią to na co dzień, nie ja. 5 kwietnia mam konsylium po rezonansach kontrolnych i wtedy się dowiem definitywnie czy zalecają radioterapie czy nie. Trzymajcie kciuki, żeby było czysto!
Dużo zdrowia wszystkim, niech to już nigdy nie odrasta. Nikomu.
Peace
Damian