❤❤❤❤❤❤❤❤❤DZIEKUJE

Dzwoniłam i pani z NFZ powiedziała, że masz zgłosić się do kasy ubezpieczeniowej i wziąć formularz F2- to jest leczenie w innym kraju. Czyli ubezpieczona jesteś w Irlandii ,a biorąc ten formularz zgłaszasz leczenie np.w Polsce. Jak pójdziesz do swojej ubezpieczalni to oni dokładnie powiedzą ci jak masz to załatwić. Ta pani mówiła, że musisz mieć wybrany szpital w Polsce gdzie chcesz być leczona. Jak mam coś się jeszcze dowiedzieć to pisz, zrobię co w mojej mocy 😘

Dziekuje.To krok dalej naprawde dziekuje!
czyli nanpierw musze dodzwonic sie do jakiegos neurochirurga ktory chcial by sie podjac operacji,bo narazie jak nie mam lekarza w polsce to sobie nie wymysle ze w warszawoe czy poznaniu.Moze ten Furtak sie odezwie.ok po formularz w razie co juz pujde.Jestes kochana😚Jak sie czujesz?jaka pogoda i czy dzis tez masz rechablitacje?sciskam szukac bede teraz nastepnego learza by przesac plyte.napisz co u ciebie raz jeszcze dziekuje😚😚😚😚😚😚😚

Nie dziękuj,nic takiego nie zrobiłam,staram się pomóc. Jak pójdziesz do tej ubezpieczalni to oni Ci powiedzą dokładnie, wybierz się najpierw tam , później ewentualnie trzeba będzie szukać lekarza, który się tego podejmie. Ja 21 listopada wyjeżdżam na rehabilitację i mam nadzieję, że tam nauczę się więcej. Mam rehabilitacje w domu,ale tylko trzy razy w tygodniu, muszę ćwiczyć sama przez resztę dni. Może ten lekarz niedługo się odezwie. Ważne, że coś się dzieje, pozdrawiam 😘

Teraz to sie nazywa S2,musze wyslac z prozba o przeniesienie leczenia malo tego znalazlam kokgos kto byl z angli i tez prubowal.bede sie starac bo musze i chodz kazdy dzien jest inny i cokolwiek mnie zaboli czy wymiotuje czy odechce mi sie jesc dopiero zaczynajac mysle ze to przezuty ze droga mozg krew,az nie chce pisac i te nieustajace mdlosci....
Ciesze sie cwicz cwicz musisz byc jak najszybciej zdrowa moze sie spodkamy kiedys,tak jak tu na tym forum przez przypadek ale tym razem juz radosniejszy.sciskam cie z serca swojego.popatrz mam 30pare lat i musimy tyle przechodzic zamiast pisac o przepisach kulinarnych o swoich pasjach to piszemy o tak niezrozumialym stworze ktory u nas w organizmie urosl i zawsze ale to zawsze pyram dlaczego?znow sie rozklejam.Do uslyszenia i dziekuje😚

Witam wszystkich z wysciolczakiem tylnej iv komory.gdzie sie leczyliscie jak dlugo czekaliscie na operacje i jakich rozmiarow byl?
NIE PODDAJEMY SIE!

Kochana proszę nie panikuj, myśl pozytywnie, żadne przeżuty. Fajnie, że kogoś tam znalazłaś i Ci pomoże,teraz już musi się ułożyć. Jak załatwisz wszystko to daj znać, kibicuje Ci,tak się cieszę, że działasz. Po wszystkim z miłą chęcią się spotkam z Tobą. Oczywiście, że się nie poddajemy!!!😘

No pewnie ze sie nie poddamy!!!😚
Znalazlam ale w internecie,ale przynajmniej wiem ze miga odmowic i ze dalej bede prosic.Troche sie boje na srode ale musze bo jak i Ty kochana kocham zycie i kocham swoich bliskich i nie chce by to tak sie skonczylo.Sciskam Sciskam bardzo mocno i od kiedy piszesz myslami jestem z toba.czesto rozmyslam co robisz jak cwiczysz jak wygladasz itd.i czy w twoich oczach jest ten sam strach polaczony zaparciem o swoje zycie jak w moich...
Spokojnej nocy😚❤

Pisze do kogos wyzej.tak ja mam najprawdopodobniej wysciolczaka ale nic na ten temat nie moge napisac bo nawet nie mialam operacji czekam prawie juz 8mc.w polsce andrzej koziarski i furtak z tego co wiem jest dobry tak wiec prosze walczyc o wizyte u nich a z mojej strony prozba by powrocic tu i napisac co sie wydazylo i jakie bylo leczenie,gdyz pomozemy innym a i my sie dowiemy co mozemy tez w swohej sprawie zrobic.pozdrawiam serdecznie madi.

Niestety jedziemy do domu.nie maja czasu a sekretarka zostawila wiadomosc ze do przyszlego tyg.lekarz powinien sie odezwac😢Irlandzka sluzba zdrowia sobie kpi z chorob ludzi.