Reklama:

wyściółczak? (3356)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
24-01-2021, 20:43:32

Górski, Marchel, Koziarski, Majchrzak, Tabakow, Sagan, Trojanowski, Dziedzic
gość
25-01-2021, 11:16:30

Gość 2021-01-24 20:40:36
Jak to dobrze że Pani napisała!!!! To bardzo podobne przypadki jak mój (C1 C2) i Pani która pisała powyżej. Mam tyle pytań..... teraz w głowie :) jeśli byłaby Pani tak miła i odpowiedziała bardzo by mi to pomogło.
Proszę powiedzieć jak długo trwały objawy zanim trafiła Pani na operacje. Czy z obrazów MRI było od razu wiadomo że to gwiaździak? czy długo szukała Pan neurochirurga który chciałby się podjąć operacji? Każdy z odwiedzanych neurochirurgów (7) mnie straszy respiratorem i 4 kończynowym paraliżem czy Panią też o takim ryzyku informowali? czy usunęli cały guz? Jaki był duży? czy miała Pani radio ( to I stopień WHO to może nie ma wskazań ?)? Jak wyglądała sytuacja po operacji czy niedowłady były gorsze niż przed operacją? Przepraszam że tak dużo pytań ale jakoś natchnęła mnie Pani nadzieją :) Dziękuję!!!!
za szybko przeczytałam i rozentuzjazmowana napisałam post gdzie do Pana zwracam się " Pani" przepraszam :)
gość
25-01-2021, 11:32:34

Gość 2021-01-25 12:16:30
Gość 2021-01-24 20:40:36
Jak to dobrze że Pani napisała!!!! To bardzo podobne przypadki jak mój (C1 C2) i Pani która pisała powyżej. Mam tyle pytań..... teraz w głowie :) jeśli byłaby Pani tak miła i odpowiedziała bardzo by mi to pomogło.
Proszę powiedzieć jak długo trwały objawy zanim trafiła Pani na operacje. Czy z obrazów MRI było od razu wiadomo że to gwiaździak? czy długo szukała Pan neurochirurga który chciałby się podjąć operacji? Każdy z odwiedzanych neurochirurgów (7) mnie straszy respiratorem i 4 kończynowym paraliżem czy Panią też o takim ryzyku informowali? czy usunęli cały guz? Jaki był duży? czy miała Pani radio ( to I stopień WHO to może nie ma wskazań ?)? Jak wyglądała sytuacja po operacji czy niedowłady były gorsze niż przed operacją? Przepraszam że tak dużo pytań ale jakoś natchnęła mnie Pani nadzieją :) Dziękuję!!!!
za szybko przeczytałam i rozentuzjazmowana napisałam post gdzie do Pana zwracam się " Pani" przepraszam :)
Witam, objawy mialem kilka lat wczesniej lecz wiazalem to z wypadkiem komunikacyjnym i wypadnieciem dysku az w końcu zdecydowalem sie na rezonans. W rezonansie podejrzewali wysciolczaka. Trafilem na sor i tak zaczela sie moja przygoda ze szpitalem. Po szpitalnym rezonansie okazalo sie ze guz ma okolo 9,5 cm. Operacje mialem po okolo 3 tyg. Profesor stwierdził ze udalo sie wyciac w całości a wynik histopatologi wykazał ze ro gwiazdziak wlosowatokomorkowy g1. Moj stan przed operacją byl prawie idealny oprocz prawej ręki której nie moglem unosić do gory. Po operacji natomiast bylem lezacy nastepnie po okolo miesiącu zaczalem proby chodzenia. Bylem na rehabilitacji szpitalnej 11 tyg i wyszedlem z niego samodzielnie z laska. Potem rehabolitowalem sie dalej. Aktualnie poruszam sie samodzielne jednak do pelnej sprawnosci i powrotu do pracy duzo brakuje. I tak mnie straszyli respiratorem oraz czterokonczynowym porażeniem. U mnie wystapil niedowlad czterokonczynowy z przewaga prawej strony. Nie mialem radioterapii. Rezonans po operacji byl dobry. A dziś mam kolejny pierwszy po roku czasu i okaze sie co bedzie. Jestem dobrej mysli. Operacji podjeli sie na jaczewskiego od razu na sorze przyjeli mnie. Pozdrawiam. Rafal
gość
25-01-2021, 12:05:27

Dziękuję. Trzymam kciuki za rezonans. Jak to 1 stopień i wycięty w całości to fantastycznie Rezonans będzie za pewne czysty. Proszę dać znać po. Pozdrawiam
gość
25-01-2021, 15:33:01

Również trzymam kciuki ;)
gość
25-01-2021, 18:18:05

Gość 2021-01-25 12:32:34
Gość 2021-01-25 12:16:30
Gość 2021-01-24 20:40:36
Jak to dobrze że Pani napisała!!!! To bardzo podobne przypadki jak mój (C1 C2) i Pani która pisała powyżej. Mam tyle pytań..... teraz w głowie :) jeśli byłaby Pani tak miła i odpowiedziała bardzo by mi to pomogło.
Proszę powiedzieć jak długo trwały objawy zanim trafiła Pani na operacje. Czy z obrazów MRI było od razu wiadomo że to gwiaździak? czy długo szukała Pan neurochirurga który chciałby się podjąć operacji? Każdy z odwiedzanych neurochirurgów (7) mnie straszy respiratorem i 4 kończynowym paraliżem czy Panią też o takim ryzyku informowali? czy usunęli cały guz? Jaki był duży? czy miała Pani radio ( to I stopień WHO to może nie ma wskazań ?)? Jak wyglądała sytuacja po operacji czy niedowłady były gorsze niż przed operacją? Przepraszam że tak dużo pytań ale jakoś natchnęła mnie Pani nadzieją :) Dziękuję!!!!
za szybko przeczytałam i rozentuzjazmowana napisałam post gdzie do Pana zwracam się " Pani" przepraszam :)
Witam, objawy mialem kilka lat wczesniej lecz wiazalem to z wypadkiem komunikacyjnym i wypadnieciem dysku az w końcu zdecydowalem sie na rezonans. W rezonansie podejrzewali wysciolczaka. Trafilem na sor i tak zaczela sie moja przygoda ze szpitalem. Po szpitalnym rezonansie okazalo sie ze guz ma okolo 9,5 cm. Operacje mialem po okolo 3 tyg. Profesor stwierdził ze udalo sie wyciac w całości a wynik histopatologi wykazał ze ro gwiazdziak wlosowatokomorkowy g1. Moj stan przed operacją byl prawie idealny oprocz prawej ręki której nie moglem unosić do gory. Po operacji natomiast bylem lezacy nastepnie po okolo miesiącu zaczalem proby chodzenia. Bylem na rehabilitacji szpitalnej 11 tyg i wyszedlem z niego samodzielnie z laska. Potem rehabolitowalem sie dalej. Aktualnie poruszam sie samodzielne jednak do pelnej sprawnosci i powrotu do pracy duzo brakuje. I tak mnie straszyli respiratorem oraz czterokonczynowym porażeniem. U mnie wystapil niedowlad czterokonczynowy z przewaga prawej strony. Nie mialem radioterapii. Rezonans po operacji byl dobry. A dziś mam kolejny pierwszy po roku czasu i okaze sie co bedzie. Jestem dobrej mysli. Operacji podjeli sie na jaczewskiego od razu na sorze przyjeli mnie. Pozdrawiam. Rafal
Panie Rafale napisał Pan że wystąpił u Pana niedowład czterokończynowy... to musiało być dla Pana strasznie traumatyczne zwłaszcza że przed operacją nie było objawów. Ja się tego bardzo boje :( tym bardziej że wszyscy neurochirurdzy mówią że operacja mnie na 100% uszkodzi tylko zależy w jakim stopniu. Napisał Pan "do pełnej sprawności i powrotu do pracy dużo brakuje" co to znaczy? Pewnie zależy od rodzaju pracy ale lekarze straszą że po operacji nie będę samodzielna.....
gość
26-01-2021, 09:16:06

Gość 2021-01-25 19:18:05
Gość 2021-01-25 12:32:34
Gość 2021-01-25 12:16:30
Gość 2021-01-24 20:40:36
Jak to dobrze że Pani napisała!!!! To bardzo podobne przypadki jak mój (C1 C2) i Pani która pisała powyżej. Mam tyle pytań..... teraz w głowie :) jeśli byłaby Pani tak miła i odpowiedziała bardzo by mi to pomogło.
Proszę powiedzieć jak długo trwały objawy zanim trafiła Pani na operacje. Czy z obrazów MRI było od razu wiadomo że to gwiaździak? czy długo szukała Pan neurochirurga który chciałby się podjąć operacji? Każdy z odwiedzanych neurochirurgów (7) mnie straszy respiratorem i 4 kończynowym paraliżem czy Panią też o takim ryzyku informowali? czy usunęli cały guz? Jaki był duży? czy miała Pani radio ( to I stopień WHO to może nie ma wskazań ?)? Jak wyglądała sytuacja po operacji czy niedowłady były gorsze niż przed operacją? Przepraszam że tak dużo pytań ale jakoś natchnęła mnie Pani nadzieją :) Dziękuję!!!!
za szybko przeczytałam i rozentuzjazmowana napisałam post gdzie do Pana zwracam się " Pani" przepraszam :)
Witam, objawy mialem kilka lat wczesniej lecz wiazalem to z wypadkiem komunikacyjnym i wypadnieciem dysku az w końcu zdecydowalem sie na rezonans. W rezonansie podejrzewali wysciolczaka. Trafilem na sor i tak zaczela sie moja przygoda ze szpitalem. Po szpitalnym rezonansie okazalo sie ze guz ma okolo 9,5 cm. Operacje mialem po okolo 3 tyg. Profesor stwierdził ze udalo sie wyciac w całości a wynik histopatologi wykazał ze ro gwiazdziak wlosowatokomorkowy g1. Moj stan przed operacją byl prawie idealny oprocz prawej ręki której nie moglem unosić do gory. Po operacji natomiast bylem lezacy nastepnie po okolo miesiącu zaczalem proby chodzenia. Bylem na rehabilitacji szpitalnej 11 tyg i wyszedlem z niego samodzielnie z laska. Potem rehabolitowalem sie dalej. Aktualnie poruszam sie samodzielne jednak do pelnej sprawnosci i powrotu do pracy duzo brakuje. I tak mnie straszyli respiratorem oraz czterokonczynowym porażeniem. U mnie wystapil niedowlad czterokonczynowy z przewaga prawej strony. Nie mialem radioterapii. Rezonans po operacji byl dobry. A dziś mam kolejny pierwszy po roku czasu i okaze sie co bedzie. Jestem dobrej mysli. Operacji podjeli sie na jaczewskiego od razu na sorze przyjeli mnie. Pozdrawiam. Rafal
Panie Rafale napisał Pan że wystąpił u Pana niedowład czterokończynowy... to musiało być dla Pana strasznie traumatyczne zwłaszcza że przed operacją nie było objawów. Ja się tego bardzo boje :( tym bardziej że wszyscy neurochirurdzy mówią że operacja mnie na 100% uszkodzi tylko zależy w jakim stopniu. Napisał Pan "do pełnej sprawności i powrotu do pracy dużo brakuje" co to znaczy? Pewnie zależy od rodzaju pracy ale lekarze straszą że po operacji nie będę samodzielna.....

Niestety wydaje mi sie ze lekarze maja racje. W pewnym stopniu operacja wiaze sie z ryzykiem i uszkodzeniem bo to bardzo trudne miejsce. Bylem kierowca ciezarowki a teraz to nie mozliwe. Nawet osobowka nie jezdze. Samodzielny jestem tylko w domu ale i tak nie we wszystkim. Poza domen aby funkcjonowac musze byc z kims. Mam zaburzenia równowagi. Choc to wszystko bardzo bardzo powoli sie cofa. Mi lekarze przed operacja mowili ze dwa lata napewno bede mial wyjete z zycia. Nastawilem sie na najgorsze. U mnie nie było innego wyjscia jak operacja bo guz byl tak duzy ze i tak by mnie sparalizowal prędzej czy pozniej. Na razie walcze o powrót do normalnosci i nie zamierzam sie poddawać.
gość
26-01-2021, 09:36:52

Bardzo dziękuję. Ma Pan rację nie można się poddawać. I tak super że już zrobił Pan takie postępy w rok!!!! Za rok będzie już całkiem dobrze. Bardzo dziękuję za informacje i podniesienie na duchu.
gość
26-01-2021, 11:49:58

Gość 2021-01-26 10:36:52
Bardzo dziękuję. Ma Pan rację nie można się poddawać. I tak super że już zrobił Pan takie postępy w rok!!!! Za rok będzie już całkiem dobrze. Bardzo dziękuję za informacje i podniesienie na duchu.
Niech Pani sie nie martwi i nie poddaje. Prosze dac znac jesli Pani bedzie cos więcej wiedzieć. Wierzę ze wszystko będzie dobrze i trzymam kciuki. Pozdrawiam, Rafal.
gość
26-01-2021, 17:46:43

Również trzymam kciuki ;) Magda dawno nic nie piszesz jak się czujesz co u Cb ?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: