Witam, moj tata (46 lat)w maju tego roku zachorowal na zapalenie mozgu. lprzez 2 tygodnie wysoko goraczkowal i tracil swiadomosc az w koncu przyjeli go szpitala. dopiero jak dostal ataku padaczki zrobili tomograf i stwierdzili wirusowe zapalenie mozgu.podawali mu leki, ale niestety 3 razy slabsza dawka niz powinien przyjmowac. trafil do kolejnego szpitala i tam znowu przeszedl kuracje. stan zapalenia "schodzi z mozgu" do pol roku, tak powiedzieli lekarze. tata juz wrocil do domu, ale jest tak, ze ruchowo jest sprawny tak jak przed choroba,zadnych porazen i niedowladow, ale ma problemy z swiadomoscia i pamiecia. wymysla slowa, nie pamieta imion (trzeba mu podac dwie pierwsze litery zeby powiedzial). czesto chce cos powiedziec,ale nie umie tego ujac w slowa i zapomina co mu sie powie. mozna mu powtarzac cos kilka razy a on nadal nie pamieta. oczywiscie cieszymy sie, ze jest juz w domu (leczenie w szpitalach ponad 2 miesiace) ale martwimy sie czy pamiec i swiadomosc powroci. chodzi o to, zeby chociaz pamietal co mu sie powie, nie musi juz nawet [pamietac jakis faktow z przeszlosci. mam pytanie w zwiazku z tym, czy ktos zna jakies cwiczenia na pamiec?? powtarzanie nie dziala. pamieta cos przez kilka sekund a pozniej zapomina, mimo ze jak pisalam powtarza mu sie cos kilka razy. ktos moze wie jak pobudzac jego pamiec i czy jest szansa ze bedzie mogl normalnie funkcjonowac( teraz caly czas wymaga opieki, bo nie wie gdzie jest) dziekuje z gory za odpowiedz. prosze o odpowiedz na maila: ircialis@tlen.pl