Witam,
dziś znalazłam się na tym portalu dlatego, bo szukam osrodka dla mojej przyajciolki, ktora wyszla ze spiaczki..rozlegly
wylew na skutek pekniecia ogromnego tetnika...
przegladajac watki znalazlam ten wlasnie i postanowilam podzielic sie moim doswiadczeniem, bo jakis czas temu na tym portalu zadawalam podobne pytania.
Ja rowniez cierpie na wielopozoimowa dyskopatie kregoslupa w odcinku szyjnym, tzw spondyloze, w maju 2007 mialam operacje, polegajaca na usunieciu dysku i wszczepieniu implantu i chce powiedziec, ze strach ma wielkie oczy
dzis funkcjonuje tak, jakby w ogole zadnej operacji nie bylo, powiem wiecej, po operacji bardzo szybko wrocilam do swietnej formy, a wczesnuiej mialam bardzo silne bole glowy w potylicy, dretwienia reki, ktora odmawila posluzsenstwa i "gubila" przedmioty, mialam bardzo silna rwe barkowa, dretwienie lopatki i inne sensacje, a dzis jestem wolna od takich "atrakcji"
ja tez rok przed operacja pzrszlam leczenie sanatoryjne, rehabilitacje itp
to , eby isc do kilku lekarzy to swietna rada, nie mozna podejmowac decyzji o operacji na podstawi opinii jednego lekarza bo jest zbyt powazna, ale tez nie mozna narazac sie na klopoty i np, paraliz czterokonczynowy....a to wlasnie moglam sobie zafundowac, niepoddajac sie operacji, a taka wlasnie opinie uzyskalam od dwuch lekarzy(super lekarz Prof Podgórskiego z SZaserow w Warzsawie i dr, Gorskiego ze szpiatla Brudnowskiego w Wa-wie), UWAGA to dwa rozne nazwiska, tyle ze tak podone, etz myslalam ze pomylka.
Nazwiska te uzyskalam czytajac to forum wiele miesiecy temu, a dalam sie zoperowac dzr Gorskiemu i byla to jedna z lepszych decyzji w moim zyciu!
pozwodzeni!
