Witam Pana,
Dziekuje bardzo za informacje, to bardzo duzo dla nas znaczy i daje nam nadzieje, ze z tata tez bedzie dobrze. Chyba odnalazlam wszystkie Pana poprzednie posty. Jest Pan niesamowity, podziwiam Pana i jestem bardzo wdzieczna za to co Pan robi dla wszystkich tych zrozpaczonych forumowiczow. Postaram sie poczytac tacie Pana posty aby dac mu nadzieje. Lekarze zdecydowali sie wprowadzic go z powrotem w spiaczke farmakologiczna aby ulzyc jego cierpieniu. Mysle, ze to w sumie lepiej dla niego, bo najgorsza jest swiadomosc tego co mu sie stalo (sam jest lekarzem wiec obawiam sie ze moze rozumiec jak powazny jest jego stan). Caly czas placze...