Gość 2022-07-13 11:16:49
Witam, mój 15 letni syn także ma torbiel szyszynki. Została wykryta przypadkowo podczas MR głowy. Syn ma odznaczającą się kość potyliczną i neurochirurg zlecił rezonans żeby potwierdzić iż kość ta jest w ten sposób uformowaną czaszką. Jak powiedział rezonans jest na wyrost bo kość ta jest fizjologiczna i tylko dla mojego spokoju zleca MR. A więc gdybyśmy nie zrobili rezonansu nie wiedzielibyśmy o torbieli szyszynki. Syn nie ma żadnych objawów. Torbiel ma 10,5 mm. Rozmawiałam najpierw z pediatrą a dziś jesteśmy po wizycie u neurochirurga, obaj potwierdzili, że torbiel szyszynki to najczęstsza przyczyna konsultacji u neurochirurga i nie ma się czym martwić. Nie ma przeciwwskazań do jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Syn ma żyć tak jak do tej pory nie wiedząc o torbieli. Rezonans był bez kontrastu. Neurochirurg nie zlecił nam też oznaczenia markerów nowotworowych. Czytając wcześniej forum zasugerowałam mu to, ale powiedział że to na 100% torbiel i on nie widzi powodu żeby je robić. Jeżeli torbiel jest gładkościenna, ściana nie przekracza 2 mm, cała torbiel ma mniej niż 2 cm to jest OK. Rezonans kontrolny mamy zrobić za rok. Też się bardzo stresowałam kiedy przeczytałam w internecie, że torbiel to nowotwór łagodny. Chyba słowo nowotwór sprawia, że myślimy o najgorszym. Pozdrawiam i życzę zdrowia
Torbiel szyszynki sama w sobie nie jest niczym rzadkim, co piąty człowiek nasi ją w głowie,czysto nie wiedząc o tym.
Tak długo jak nie daje objawów i nie rośnie trzeba żyć normalnie i przyjąć ją jako coś co po prostu mamy. Pozdrawiam.