ja nie słyszałam ,że usuwa się farmakologicznie, też byłam u prof. Koziarskiego, ostrzegam, nie przestrasz się, on jest super specjalistą i ja całkowicie mu ufam, ale nieźle mnie zestresował po 1szej wizycie, 1szy rezonans miałam bez kontrastu, w czasie wizyty powiedział, że to może być nowotwór, że muszę zrobić z kontrastem ponownie rezonans, bo dokładnie nie widać. po ponownym na opisie wyszła torbiel, jeszcze nie byłam na drugiej wizycie ,bo dość długo się czeka.
z tego co wiem jest najlepszym specjalistą od szyszynki, u kilku lekarzy specjalistów się dowiadywałam i każdy mówi to samo.

Ja nie mogę mieć wykonanego badania z kontreastem mam chorobę autoimmunologiczną ( hashimoto). Jestem raczej lękową osobą i tak też reaguje. Troszkę boję się lekarzy, którzy nad wyrost stawiają diagnozę. Wizyta już umówiona więc mam nadzieję, że to tego czasu będzie bez większych sensacji.

Zaczynam się coraz bardziej obawiać o moje zdrowie. laborantka, która wyszła jakby machnęła ręką na moje badanie tak jakby to nie było nic takiego. Ja cały czas odczuwam ból w prawe półkuli. Jakby mnie coś kuło. Moja neurolog twierdzi, że to tylko przypadkowe odkrycie i z tym się żyje. Wypowiedź wyżej należy równeż do mnie.

u mnie może być inaczej, ja mam większą torbiel jak Twoja dlatego bylo podejrzenie nowotworu, podobno z tym się żyje, ja na razie staram się przyzwyczaić, nie jest to łatwe.
chciałam tylko ,żebyś spokojnie podeszła do słów profesora, gdyż on z zasady straszy.

To bardzo istotne rady. Dam znać co powiedział mi lekarz po wizycie. Teraz borykam się z bólem głowy. Mam nadzieję, że za jakiś czas ustąpi.

z tego co wiem kontrast podawany przy rezonansie nie ma wpływu na tarczycę, sama mam chorą i nie było problemu. kontrasty przy tomografii są groźniejsze.
musisz porozmawiać z lekarzem na ten temat.

W chorobie autoimmunologicznej którą ja mam nie wolo podawać jodu. Nawet witaminy przyjmuje bez jodu. Słyszałam o kontraście bez jodu ale jak powiedziałam pielęgniarce dziwnie na mnie patrzyła.

te kontrasty do rezonansu nie są na bazie jodu (podobno), te w tomografii to jak najbardziej tak

Witam, jestem pierwszy raz na tym forum z czego się bardzo cieszę. Rok temu wykryto u mnie guza szyszynki, 12x8x8mm. guz o charakterze pinealocytoma. W sumie lekarze jedyne co powiedzieli, że raz w roku muszę mieć badanie rezonansem. Na początku był strach, później w sumie olałam temat twierdząc, że będzie co ma być, lekarze twierdzili, że to nic takiego i tak sobie też wmówiłam. Miałam też już drugi rezonans - wyniki bez zmian,guz się nie zmienia, natomiast lekarz u którego byłam nastraszył mnie, że generalnie mam się nie obawiać tylko jedyny problem jaki może się pojawić to ciąża, która może uaktywnić guza, że do 3 miesiąca ciąży muszę mieć badanie w razie usunięcia ciąży i leczenia. Nie wiem co mam myśleć, gdzie pisać, do kogo się zwrócić, mam 30 lat i najwyższy czas postarać się o dzidziusia z tym, że w tej chwili ta myśl mnie przeraża. ..... tak naprawdę nic nie wiem o tym guzie i z czym to się wiąże...

Witam. Czy określili to jako torbiel ? czy guz.