Ja mam od przedszkola miedzy innymi mroganie chrzakanie itp.Mroganie to co pol roku mam i mnie to jusz denerwoje bokazdy sie smieje co mam zrobic pomozcie

mam problem z synem 8 lat chrząka siąka .Bierze leki najpierw haloperodol nic nie pomogło.Teraz iporel i też nie ma efektów.Jeszcze zauważyłam że kreci głowa.To nie do zniesienia.Czy ktoś ma podobny problem.Pomóżcie!8921

czy była pani z tym u lekarza ja chodzę z synem mam podobny problem chrząkanie siąkanie .Chodzimy do neurologa ale po lekach nic nie przechodzi .To juz trwa od listopada jest luty i nic.

Mam pytanie czy ten psycholog ci jakoś pomógł

Widzę że nikt nie ma problemów z tymi tikami wszyscy pisali w tamtym roku teraz jest już ok?Już wszystkim przeszło czy dali sobie spokój.

pewnie dali sobie spokój tak jak w moim przypadku,bo jesli leki nie pomagaja,nie czujesz zadnych efektów.to co robic dalej pograzyc sie chyba tylko..

Piszecie o psychologach i o tym że samo przejdzie. A właśnie że nie przejdzie. Od 2 klasy szkoły podstawowej mrugam oczami. Raz tiki są nasilone innym razem łagodne czasami zanikają na jakiś czas. Mam 21 lat i nie przeszło mi i samo nigdy nie przejdzie.
A co do psychologa to hahaha... odwiedziłam już paru psychologów. PU pierwszego byłam tylko raz bo usłyszałam że nie może mi pomóc bo takimi sprawami sie nie zajmuje. Drugi psycholog próbował mnie przekonać że to ładnie wygląda a później po długich miesiącach rozmów dostałam kazanie i że tak powiem zostałam okrzyczana za moje "niepowodzenia w życiu rodzinnym". Itp... nie chce mi się dalej pisać o psychologach bo trafić na dobrego psychologa który wie jak pomóc to tak jak szukanie igły w stogu siana. Ja nie znalazłam. Teraz moja jedyna nadzieja w lekarzu neurologu. Pujde i zobaczę.

dupek

dupek